1 – Numer jeden wędruje w ręce dwóch graczy, którzy w minionych dniach popisali się 47 punktami w jednym meczu. Pierwszym jest kontuzjowany Kobe Bryant (po zabiegu na achillesie będzie pauzował 6-9 miesięcy), który 47 oczek zaaplikował Blazers. Drugi to Stephen Curry, który 47 pkt zdobył przeciwko Lakers, a przy okazji wyrównał drugi najlepszy wynik NBA tego sezonu w kwarcie nr 1. Chodzi tutaj o 22 oczka zdobyte w pierwszej kwarcie meczu (tyle samo zdobył Carmelo Anthony, podczas gdy rekord sezonu należy do Derona Williamsa – 23).
2 – dwa jak 2000. punktów LeBrona Jamesa przez 8 kolejny – pełny – sezon w lidze. James ma okazję wyprzedzić Michaela Jordana, jeśli rzuci 2 tysiące również w następny rok. Stanie się on wówczas pierwszym graczem, który przed 30-stką będzie miał 9 sezonów z dwoma tysiącami punktów co rok.
3 – Znów Stephen Curry, potrzebujący 9 celnych trójek by wyprzedzić Dennisa Scotta (267) i w końcu Ray’a Allena (269) czyli najlepszych podczas jednego sezonu. Minionej nocy przy 261 celnej próbie zza łuku w rozgrywkach 67. sezonu, Curry wyprzedził trzeciego dotychczas George’a McClouda. Stefanowi zostały dwa mecze do pobicia Ray Ray’a. Trzecie – również dla pary Knicks – Smith i Anthony – którzy trzeci raz w tym sezonie rzucili obaj w tym samym meczu po30 oczek. Ostatnimi Knicks, którzy pokusili się o podbne wyczyny w latach 1986-87 byli Gerald Wilkins i Patrick Ewing.
4 – cztery jak cztery dziesiątki i wyrównany punktowy rekord kariery Ala Jeffersona z Utah. Czy wiecie ,że Big Al został pierwszym zawodnikiem od 2001 roku i od ery Shaqa, który rzucił rywalom conajmniej 40-stkę i był numerem jeden swojego zespołu w dwóch innych kategoriach? (zbiórek – 13 i asyst – 6). Kobe Bryant meczem przeciwko Clippers przekroczył 2000 punktów w sezonie, a tym samym stał się on czwartym po Michaelu Jordanie, Karlu Malone oraz Alexie Englishu graczem, z 34-latami na karku, który dokonuje podobnego osiągnięcia.
5 – tyle lat czekali kibice Nets by w meczu bez dogrywki ich trójka graczy rzuciła po co najmniej 24 oczka. W 2008 roku uczynili tak Carter-Lopez-Harris, a minionej nocy przeciwko Pacers tercet Williams-Johnson-Lopez.
6 – szósty w tym sezonie mecz na poziomie co najmniej 15pkt i 15zb zanotowal Al Horford. Dla niego to drugi podobny sezon w karierze, a również 6 takich gier zaliczył w latach 2010-11.
7 – siódmą parą w historii NBA – ze zdobyczami po 30pkt i 19zb (x2) – zostali Twin Towers Magic – Tobias Harris i Nik Vucević. Ostatni raz ludzkie czy widziały coś podobnego w 1967 roku..Siedem razy w tych rozgrywkach Grizzlies wygrywali swoje spotkania, mimo faktu, że na minutę przed zakończeniem jeszcze przegrywali!
8 – osiem z rzędu spotkań z co najmniej 13 zbiórkami zanotował Reggie Evans. Evans, który też 9-krotnie w tych rozgrywkach przekraczał 20 zbiórek, pobił rekordy organizacji należące do Bucka Williamsa, Jaysona Williamsa i Krisa Humphriesa (wszyscy po 7x). Evans jest też trzecim 'Siatkarzem’ notującym back-to-back games z 20 zbiórkami (po w/w Williamsach).
9 – po raz dziewiąty w karierze Josh Smith, przeciwko Sixers, zanotował 28pkt-12zb-4as. Przed nim , w szeregach Hawks 10 takich gier miał Walt Bellamy, a 15 – Dominique Wilkins.
10 – tyle lat czekali fani Celtów by zobaczyć naprzeciwko siebie gracza notującego 29pkt i 17zb podczas wygranej gości. Takimi osiągnięciami może pochwalić się Tristan Thompson, który nawiązał do zwycięskich występów Shaqa w Bostonie ( za czasów gry centra dla Lakers).
11 – jednaście z dwunastu gier przeciwko Cavs, wygrali Indiana Pacers. Wszystko to po zakończeniu ery LeBrona w Cleveland. Co ciekawe, z LeBronem Cavs wygrali 13 z 14 spotkań przeciwko Pacers..
12 – drugą najdłuższą serię udziałów w play offs zakończyli Dallas Mavericks. 4 więcej lata w meczach posezonowych uczestniczą San Antonio Spurs.
13 – serię trzynastu wygranych z rzędu zakończyli NY Knicks, a zastopowali ich Chicago Bulls. Byki są pierwszą drużyną od czasów Phoenix Suns z 1990-91, która zatrzymała dwie najdłuższe serie danych drużyn (wcześniej Heat z 27). Słońca kilkanaście lat temu zatrzymały 16-meczowe runy Lakers i Blazers. Ponadto Nate Robinson (35pkt) stał się drugim graczem w historii ligi, który swojemu poprzedniemu klubowi zablokował serię. W 1971 roku pewien Byk, Bob Love, z 25pkt zakończył serię swojego poprzedniego pracodawcy, Milwaukee Bucks.
14 – czternaście osobistych wykonywali Bulls podczas wygranej z Magic – przy czym trafili 13 z nich. 92.9 % przy jednopunktowej (87:86) wygranej to najlepszy wynik od dwóch lat w lidze , kiedy to Blazers (95.2% i 20/21) ograli Clippers (101:100).
15 – tyle rzutów przeciwko Raptors (7-22) spudłował przed paroma dniami Nate Robinson. Mały Byk został pierwszym od 30 lat rezerwowym Byków, który spudłował aż tyle rzutów. Przed nim Mitchell Wiggins zanotował 7-23 przeciwko Spurs.
16 – ze średnią szesnastu punktów na mecz w nowym klubie – Tobias Harris – jest drugim graczem, który może pochwalić się podobną średnią po zmianie barw w lutym. Wyżej rzuca tylko Rudy Gay z Raptors (19). 16 x double-double jako zmiennik popełnił Derrick Favors dla Jazz na przestrzeni ostatnich 2 sezonów. Tym samym wyrównał on rekord Johna Stocktona.
17 – tyle punktów podczas trzeciej kwarty meczu z Blazers zanotował Russell Westbrook. To jego drugi taki wynik w trzeciej kwarcie meczu (przed rokiem z Wolves miał też tyle), a od najlepszego osiągnięcia z jednej-pierwszej kwarty przeciwko Hornets zabrakło mu punktu.
18 – podczas 18 sezonów w lidze L.A. Clippers zanotowali trzykrotnie przypadki sweepów nad rywalami w regular season na poziomie 4-0. Pierwszy raz w historii organizacji, w jednym sezonie, zanotowali oni 3 podobne sweepy. W tym roku pokonali Jazz, Wolves i Lakers po 4-0. 18 lat czekali kibice Pistons by zobaczyć debiutanta na poziomie 29pkt i 11zb, a przed ich nowym bohaterem Andre Drummondem, dwa takie mecze w 1995 roku zanotował Grant Hill ( 31pkt-11zb i 33pkt-16zb).
19 – dziewiętnaście z rzędu spotkań w sezonie zasadnicznym wygrał przeciwko Sixers, LeBron James.
20 – dwadzieścia siedem lat czekali kibice w Portland by zobaczyć gracza rzucająego ich drużynie (i wygrywającego z nimi) 47 pkt. Przed Kobem uczynił to (co ciekawe w Walentynki ’86-ego, Larry Bird). 20. celnych trójek Knicks przeciwko Wizards to wyrównany rekord organizacji.