Do ostatniego dnia 67. sezonu zasadniczego trwał wyścig o 8. miejsce na Zachodzie, oraz o rozstawienie poszczególnych drużyn po obu stronach NBA (Hawks, Bulls, Warriors, Rockets i Lakers/Jazz). Ostatecznie jednak w play offs nie ujrzymy Utah Jazz, którzy w ostatnim meczu sezonu przegrali swoje spotkanie w Memphis. Poniżej znajdziecie układ par na rozpoczynające się już w sobotę play offs.
Eastern Conference
Miami Heat (1) – Milwaukee Bucks (8)
W sezonie zasadniczym: 3:1 dla Heat
New York Knicks (2) – Boston Celtics (7)
W sezonie zasadniczym: 3:1 dla Knicks
Indiana Pacers (3) – Atlanta Hawks (6)
W sezonie zasadniczym: 2:2
Brooklyn Nets (4) – Chicago Bulls (5)
W sezonie zasadniczym: 3:1 dla Bulls
Western Conference
Oklahoma City Thunder (1) – Houston Rockets (8)
W sezonie zasadniczym: 2:1 dla Thunder
San Antonio Spurs (2) – Los Angeles Lakers (7)
W sezonie zasadniczym: 2:1 dla Spurs
Denver Nuggets (3) – Golden State Warriors (6)
W sezonie zasadniczym: 3:1 dla Nuggets
Los Angeles Clippers (4) – Memphis Grizzlies (5)
W sezonie zasadniczym: 3:1 dla Clippers
Knicks – Celtics i Nets – Bulls + wszystko na Zachodzie = Palce lizać.
Będą epickie playoffy :)
A Pacers nie chcieli trafić na Hawks – bo wiedziele ze ta para będzie najmniej medialna no i dupa.
Ja też się cieszę że nie ma Utah. Bo oni sweepa by dostali lekką ręką – w ogóle co się dzieje z Millsapem to dla mnie zagadka
hardenisko z Oklahomą no to zobaczymy jaka z niego gwiazdeczka
Let’s go Lakers :)
Denver nuggets z golden state wygląda bardzo ciekawie
Racja. Dla mnie to będzie ciekawszy pojedynek niż np. Clippers-Grizzlies. Na wschodzie czekam na pojedynek Knicks-Celtics. Nie przepadam jakoś wybitnie za oboma ekipami jednak rywalizacja między nimi może być naprawdę fascynująca. No i oczywiście (jak chyba wszyscy kibice) czekam na Spursów i Lakersów. Będzie ciekawie
ktos jest w stanie powiedziec, ktore miejsce w historii NBA ma ten rekord miami 66-16 ? Ile było lepszych?
Team Season Record
Chicago 95-96 72-10
Chicago 96-97 69-13
Chicago 91-92 67-15
Utah 96-97 64-18
Seattle 95-96 64-18
Seattle 93-94 63-19
Portland 90-91 63-19
L.A. Lakers 89-90 63-19
San Antonio 94-95 62-20
Phoenix 92-93 62-20
Chicago 97-98 62-20
Utah 97-98 62-20
chce zwrócić tylko na 1 rzecz uwagę, że heat mieli słabszych przeciwników niż drużyny z zachodu. Z NYK i IND chyba przegrali po 3 mecze, resztę grali juz ze słabszymi po 4 mecze, a z zachodem tylko dopełniali do całości 82 mecze. Chyba na dzień dzisiejszy jest różnica wygrać 66 meczy będąc na wschodzi a wygrać 66 meczy na zachodzie. Dlatego heat będą się w każdej rundzie męczyć no chyba że trafią na Nets (jeśli to jest możliwe) bo Nets są wyjątkowo łatwi dla nich
@ wojno. Tu masz linka z precyzyjnymi rekordami druzyn.
http://www.basketball-reference.com/play-index/tsl_finder.cgi?request=1&match=single&type=team_totals&lg_id=NBA&year_min=&year_max=&franch_id=&c1stat=&c1comp=gt&c1val=&c2stat=&c2comp=gt&c2val=&c3stat=&c3comp=gt&c3val=&c4stat=&c4comp=gt&c4val=&order_by=wins
nie chce mi się szukac w statystykach ale wydaje mi się, że Dallas w 2007 roku wygrali 67 meczów po czym odpadli w 1 rundzie
Bardzo ciekawe play-offy. Będzie raczej pewny sweep w parze Heat z Bucks, ale poza tym mogą być bardzo wyrównane serie. Na Zachodzie OKC wygra 4-1, 4-2 i Denver może spuścić manto GSW (ale tylko jeśli wygrają bardzo zdecydowanie oba mecze u siebie). Pozostałe mecze również będą raczej równe.
Denver v GSW najciekawsza para ? A to dobre.4-1 dla Nuggets bedzie.
Spursi dali ciala.Odpuscic mecz z Lakersami ktorzy im nie leza … tylko po to,aby meczyc sie z nimi w PO.
moje typy na 1 runde
Miami 4-0 Knicks 4-2 Indiana 4-2 Chicago 4-3
Thunder 4-1 Lakers 4-2 Denver 4-1 Grizzlies 4-3
Dlaczego na zachodzie niektóre drużyny grały ze sobą tylko 3 mecze? OKC – Rockets i SAS – LAL. Wszystkie inne pary w PO grały ze sobą cztery mecze. Ktoś może wytłumaczyć?
bo grały w innej dywizji
Jak typujemy wyniki to proszę bardzo
Oklahoma – Houston moim zdaniem Grzmoty będą chciały szybko i bez strat to zakończyć, więc albo 4-0 albo 4-1 jeśli Westbrook znowu będzie chciał pokazać kto tu rządzi.
LA Clipper – Grizzlys to ciekawa para, bo długa ławka i wyniki w RS przemawiają wyraźnie za LA, ale niedźwiadku już nieraz pokazały, że znakomicie odnajdują się w PO. Pytanie tylko czy w zmienionym składzie jest ta sama energia. Moim zdaniem 4-2 lub 4-3 dla Clippers
Denver – Golden State W to także ciekawa para, bo wojownicy grają bardzo ładną ofensywę. Myślę jednak, że to jeszcze za młoda ekipa, żeby stanąć na przeciwko bardzo wyrównanej i walecznej ekipie z Denver. 4-1 lub 4-2 dla Denver
Spurs – Lakers Bez Kobiego ten zespół zaskakująco może sie przebudzić, czasem taki brak lidera może być szansą dla reszty ekipy. Dwie wierze z LA mogą zagrać dobre mecze, bo teraz schemat ataku na pewno ulegnie zmianie. San Antonio nie do końca mają kogo przeciwstawić Gasol’owi i Howardowi. Ale myślę, że Duncan i reszta mając niedobre doświadczenia z poprzednich sezonów skoncentrują się od pierwszego meczu, żeby nie tracić energii. Moim zdaniem 4-1 albo 4-2 dla SAS
Heat – Bucks to sytuacja oczywista dostaną sweepa, czyli 4-0 albo 4-1.
Brooklyn – Chicago to ciekawsza para, bo tutaj bardzo dużo zależy od tego jak kompletny będzie skład Chicago. Jeśli wyjdzie Rose to zupełnie się nie martwię o Chicago. Nawet bez niego, ale z Noah i Gibsonem Chicago dzięki twardej obronie i mocnych tablicach powinni sobie dać radę. Muszą tylko wyłączyć Lopeza a będzie dobrze. Bez Noah może być ciężko. Ja obstawiam 4-2 albo 4-3 dla Chicago.
Indiana – Atlanta PO to ewidentnie miejsce dla Indiany, która ba długi i wyrównany skład, a przy okazji dużo wysokich graczy, którzy mogą grać bardzo twardo i zejść z boiska za 6 fauli bez strady dla zespołu. Dlatego stawiam na 4- lub 4-2 dla Indiany
Boston – NY. Tutaj z nieukrywana przykrością muszę napisać, że 4-0 albo 4-1 dla NY. Boston moim zdaniem niewiele ma do przeciwstawienia sile ofensywnej jaka drzemie w NY. Może rok temu byli jeszcze słabi w obronie i mało zgrani, ale teraz ewidentnie są w gazie, a Boston nie ma deski, żeby bronić.