Po zwycięstwie Houston Rockets nad Oklahoma City Thunder, które dało stan serii 2:3 na korzyść Thunder, Royce White postanowił zrobić to, czego nie robił przez cały miniony sezon. Zaczął on wspierać swoją drużynę. Niestety, przez jego „pomocne” słowa ucierpiał nie kto inny jak…Kevin Durant!
White został wybrany w Drafcie 2012 przez zespół z Teksasu, ale z powodu swojego lęku dotyczącego lotów samolotem nie brał udziału w podróżach na mecze wyjazdowe, co ostatecznie skończyło się przeniesieniem go do NBA D-League. Okazało się, że były zawodnik Rockets miał nadwagę i ostatecznie notował tam dość niskie statystyki.
A oto tweety jakie White skierował w stronie Duranta:
KD jednak bardzo dobrze skontrował jego wypowiedź. Gracz OKC mówił:
“I haven’t seen him on the bench. He hasn’t played against us so I’m not worried about guys that’s not even in our series. Ain’t that the guy that can’t, that’s afraid to fly? I wish him the best. If I see him next year, I’ll let him know who we are”
White do tej pory wyjaśnia całe zdarzenie, ale wciąż utrzymuje, że Durant i jego zespół są „Shaaaky”. Durant do swojej wypowiedzi dodał jeszcze:
“I don’t get fired up off stuff. I get fired up just playing this game, enjoying the game. Like I said, I wish him the best. I wish he could have played and really felt this intensity for a playoff game, but I guess watching on TV is better.”
Ostatecznie Royce White na swoim Twitterze napisał:
Uważam, że pisanie tego typu tweetów przez byłego gracza Rakiet jest co najmniej bezsensu. Niech więc lepiej wraca do jazdy autobusami w D-League.
You must be logged in to post a comment.