Jeden z najgorszych sezonów ostatniego dziesięciolecia dla Los Angeles Lakers dobiegł już końca. Miał to być sezon walki o mistrzostwo i rekordy, a skończyło się na zamieszaniu i kontuzjach. Lakers mają braki na każdej pozycji na parkiecie, a sytuacja trenerska też nie jest do końca jasna. Jedną z największych niewiadomych pozostaje jednak los Pau Gasola, który mimo że wciąż jest w gronie najlepszych technicznie podkoszowych, może stać się ofiarą zmian, które są dla Jeziorowców nieodzowne. Jakie są możliwe scenariusze dla Hiszpana?
1. Indiana Pacers
W pierwszej chwili brzmi to co najmniej dziwnie, ale kiedy przyjrzymy się sytuacji kadrowej obu zespołów, to całą sprawa nabiera sensu. Pacers mają zawodnika, który dostarczy Lakers wszystko, czego potrzebują. Danny Granger to szybkość, siła i rzuty dystansowe. W zamian Pacers dostają rzut z półdystansu na poziomie Davida Westa, któremu kończy się kontrakt, ale także skrzydłowego przyzwyczajonego do gry z defensywnie nastawionym centrem. Gasol grał już w takiej parze z Bynumem i prawdopodobnie doskonale odnalazłby się pod koszem z Hibbertem. Jeśli dodamy do tego zbiórki Gasola i jego umiejętność oddawania piłki kolegom, to całość wygląda bardzo ciekawie.
2. Atlanta Hawks
Jastrzębie nie mają pewności, że Josh Smith zostanie w ich szeregach, więc na pewno będą polowali na wartościowego zawodnika pod kosz. Al Horford świetnie czuje się na pozycji silnego skrzydłowego, a Pau Gasol mógłby z nim doskonale współpracować jako mobilny center. Obaj mają przyzwoity rzut z półdystansu, więc mogliby odciążyć strefę podkoszową i zrobić trochę miejsca na wjazdy Teaguea. Jeśli na dystansie wróci Lou Williams, a formę utrzymają Jenkins i Korver, to może być to niezła opcja.
3. Charlotte Bobcats
Nie ma wątpliwości, że Gasol to zawodnik, który samym nazwiskiem zrobiłby wiele dobrego w Charlotte. Bobcats mają sporo do zaoferowania w ramach wymiany i myślę, że Lakers nie przeszliby obojętnie obok paczki złożonej z Bena Gordona i Tyrusa Thomasa. Jeśli Bobcats dodatkowo wyciągną w drafcie Nerlensa Noela, to takie połączenie pod koszem plus Henderson i Walker, może się sprawdzić. Pytanie tylko, czy Gasolowi nie zabraknie motywacji do gry w takim zespole, ale biorąc pod uwagę profesjonalizm Hiszpana, raczej bym się o to nie obawiał.
4. Houston Rockets
Gasol był już jedną nogą w Houston w ramach zablokowanej wymiany z udziałem Chrisa Paula, więc Rockets pokazali, że chcą mieć go u siebie. Mimo wszystko celem numer jeden dla Houston będzie próba sprowadzenia Dwighta Howarda, ale jeśli to się nie uda, to Gasol jest bardzo dobrą opcją. Rockets mają dobrych zawodnikach na pozycjach 4 i 5, ale Gasol mógłby zastępować zarówno Parsonsa jak i Asika, dając trenerowi masę swobody w rotacji składem. Rockets ma także sporo miejsca w salary, więc zostało by jeszcze małe co nieco na ściągnięcie innego gracza podobnego kalibru.
5. Los Angeles Lakers
Scenariusz najbardziej prawdopodobny, bo nie wyobrażam sobie, żeby Bryant pozwolił na oddanie Gasola. Rozumieją się doskonale i lubią ze sobą grać, a Gasol od wielu lat jest ważną częścią drużyny. W Lakers potrzeba jednak zmian i żaden z zawodników nie może być pewny swojego miejsca – zasługi i zrozumienie z gwiazdą mogą już więc nie wystarczyć.
Jak myślicie, która z tych opcji jest najbardziej prawdopodobna? A może macie jakieś inne pomysły?
Moim zdaniem powinni go oddać do Atlanta Hawks, dlaczego? Wymieniliby go za Josha Smitha I LaL miałby skład w miare idealny. Nash na 1, Kobe 2, Meeks 3 , 4 Smith, 5 Howard. Smith nie przeszkadałby za bardzo Dwightowi.
Z całym szacunkiem, ale Nash jest jedną nogą w grobie i gra na poziomie 40-50 spotkań w sezonie i do tego ciągle z bólami. Co najwyżej może być rezerwowym i nic poza tym.
Z jednej strony Lakers mogą za niego dostać 2 ciekawych zawodników a z drugiej bez niego w następnym sezonie o playoffach nie ma co myśleć.
Po Bryancie to 2 najważniejszy ich gracz.
Wyobrażacie sobie sytuacje w następnym sezonie?:
Bryant – kontuzja
Nash – kontuzja (starośc nie radość)
Gasol – wymieniony za 2 średniaków
Howard – oferta maksymalna wyrównana więc został w klubie mimo że nie chce w nim być, znów robi fochy i rozwala drużynę od środka. Lakers mogą być nawet gorsi od Orlando.
Co wtedy???
Ale Howardowi kończy się kontrakt i nie będzie żadnego wyrównywania, Lakersi mogą mu zaoferować niezależną ofertę, o rok dłuższą niż inne kluby, to wszystko, wybór należy do niego
A może powrót do Europy?!
Ja bym jeszcze uwzglednil Bullsow i Nets.Gasol bardzo pasowalby do Chicago zas Brooklyn z checia powitalby Gasola oddajac np.Kardashiana i Brooksa.
Lakers nie są aż tak głupi by oddawać Gasola z Humphriesa i Brooksa. Ten deal w życiu by nie przeszedł i jest kompletnie nierealny.
Biorąc pod uwagę przywiązanie do zespołu i wdzięczność za wszystkie lata to Gasol zostaje a Howard out. Jeśli zaś chodzi o młodość jaką trzeba wprowadzić do zespołu to Howard zostaje a Gasol out. Ciekawa opcja byłaby z Pacers włączając w to Augustina bo potrzebujemy świeżej krwi na obwodzie a pod koszem zostaje Clark i Hill przy Howardzie. W razie „w” podpisać jakiegoś weterana pod kosz i sprawa załatwiona. Trzeba odmłodzić zespół i zejść z salary. Jeżeli pozbywać się Gasola to tylko i wyłącznie w wymianie za młodych atletycznych graczy takich jak Granger czy Igoudala. Amnestia o której ostatnio dość głośno nie wchodzi w grę chociażby z samego szacunku do zawodnika.
Bynum defensywnie nastawionym centrem??? hehe, niezłe… Żaden z tych zespołów nie potrzebuje Gasola, no chyba, że Indiana nie podpisze kontraktu z Westem, sądzę jednak, że to zrobią, a za Grangera spróbują wyciągnąć jakiegoś dobrego rozgrywającego. Houston mogliby się skusić, w tym roku mają miejsce w salary, za rok, jak wejdą w życie ostatnie lata kontraktów Asika i Lina to odejdzie kontrakt Gasola, więc spoko, jednak trzeba będzie kogoś oddać w zamian… poza tym rakiety mają kilku obiecujących podkoszowych którzy nie dostawaliby zbyt wielu minut po przyjściu Pau’a. Charlotte nie potrzebują 33-letniego centra, bo budują młody zespół, a i samemu Gasolowi nie byłoby dobrze w kiepskim zespole. Atlanta mogłaby się na niego skusić raczej w akcie desperacji, po stracie Josha, choć z Horfordem Pau mógłby stworzyć ciekawą parę podkoszowych. Na pewno przydałby się Celtom, a i do składu by pasował, jednak Celci poszukają kogoś młodszego, no i nie mieliby kogo oddać, żeby kasa się zgadzała, Brooklyn mógłby się pokusić, ale prawdopodobnie musieliby oddać Humpriesa i Wallace’a, Bulls to byłaby ciekawa opcja, ale Lakersi nie wezmą ogromnego kontraktu Boozera, może Mavs, sign and trade Mayo i Collisona + ktoś jeszcze, ale Mavs powalczą o jakiegoś bardziej perspektywicznego centra, może Minnesota za kilku graczy na ławkę, Gasol był już łączony z Wilkami, więc jeśli stracą Peka, mogą się skusić, Phila będzie prawdopodobnie potrzebować centra, a Gasol to taka lepsza wersja Hawesa, może za Hawesa, J-Richa i Allena? poza tym może Toronto, pasowałby tam, ale czy miałby ochotę tam grać? Lakers musieliby wtedy przejąć kontrakt Bargnaniego, jeśli Raptors dorzuciliby Lowry’ego to może się skuszą… ale Lowry to loteria… na myśl przychodzi mi jeszcze Wizards Gasol za Okafora i Arizę, poprawią defensywę, ale czy Okafor z Howardem mogliby grać razem??
Jeśli do Wolves to w przeciwną stronę na pewno musiałby powędrować Derrick Williams i coś jeszcze, bo Minnesota Love’a nie odda. Może jakieś picki w drafcie i do tego, ktoś na pozycję nr 1 – Luke Ridnour albo J.J. Barea.
Natomiast jeśli chodzi Sixers to Gasol za Thaddeuysa Yonga i Spencera Hawesa wydają się dobrym układem. Lal mogliby jeszcze dorzucić Jordana Hilla, ale trzeba by było włączyć jeszcze kogoś w tę wymianę, jeśliby miały się zgadzać kontrakty.
Opcja z Raptors w ogólnie nie powinna być baran pod uwagę, podobnie jak z Wizards.
Na deal z Nets nie ma szans. Lakers nie wezmą Humphriesa i Wallace’a, bo ten pierwszy jest słaby jak jasna cholera, a ten drugi ma jeszcze czteroletni kontrakt, a jeśli Howard złoży podpis pod nową umową to LAL za rok będą mieli pod kontraktami tylko Dwighta i Nasha i mnóstwo miejsca w salary cup.
Rockets by popełnili straszne głupstwo biorąc teraz Gasola do siebie, kiedy mogą podpisać latem kontrakt z Joshem Smithem, młodszym, wchodzącym w swoj prime i do tego bardziej pasującym do ich filozofii gry.
nie sądzę, by Sixers oddali Thada Younga, a J-Richa nie wezmą Lakersi, osobiście nie widzę nic oprócz Minnesoty i Raptors, Lowry i Bargnani zdrowi to niezła opcja i Lakers za jednym zamachem zatkali by dwie dziury w składzie, ale nie warto ryzykować. Reasumując, raczej nikogo dobrego za Gasola Lakersi nie dostaną, a wziąć go może tylko ktoś czyszczący salary za kilku graczy z wysokimi kontraktami, ale o niskiej wartości, co Lakersom niewiele da, a wśród takich ekip chyba tylko w Detroit Gasol mógłby się czuć w miarę dobrze (Calderon), ale po co Lakersom Stuckey, Villanueva, czy Jerebko?? Sądzę więc, że Gasol na 90% zostanie, bo amnestii na nim nie zrobią, żeby nie wzmacniać rywala za swoją kasę;)
„Bobcats mają sporo do zaoferowania w ramach wymiany i myślę, że Lakers nie przeszliby obojętnie obok paczki złożonej z Bena Gordona i Tyrusa Thomasa.” – to zdanie w ogóle nie powinno wyjść spod klawiatury. Prędzej ja zagram w NBA niż Lakers zrobią taki deal. Kupthcak byłby idiotą gdyby w to poszedł.
właśnie wpadłem na pewien pomysł, Gordon, Thomas za Gasola i pick (ewentualnie Ebanks, albo nawet Morris), Thomasa amnestiują, a Bobcats amnestiują Gasola, którego podpisują Lakers za minimum dla weterana. Lakersi zyskują trochę kaski i Gordona, a Bobcats za jednym zamachem pozbywają się 2 wysokich kontraktów, a kasę w ten sposób zaoszczędzoną wydają na kontrakt dla Hendersona oraz 2-3 graczy uzupełniających. Znając Kupchaka może się udać;)
Bobcats nie mogliby amnestionować Gasola a Lakersi Thomasa
Gasol nadal jest graczem formatu All Star. Jego umiejętności i wszechstronność jest nieosiągalna dla właściwie wszystkich graczy typu C/PF. Będzie miał wzięcie a w Europie jak to ktoś napisał takich pieniędzy jak w Stanach, nie dostanie.
zadam takie pytanie nie na temat, ale może ktoś przeczyta je tutaj bo chatu nikt nie czyta. Obstawiacie coś dziś/jutro?
Jedna ważna rzecz… Mamy w tym wpisie pewien błąd rzeczowy… Parsons nie jest żadną „czwórką”… to typowy SF więc Pau nie musiałby nikogo zastępować tylko grałbym w Rakietach na PF…
kolega nie oglądał chyba czterech ostatnich meczów Rakiet, przeciwko Thunder.
Parsons został podczas play offs przekwalifikowany przez McHale’a na czwórkę , bo słabiutko prezentowali się Smith czy Motiejunas. Jego słuszny wzrost pozwala mu na granie bliżej kosza.
Piątka Rox wyglądała tak: Lin – Beverly – Harden – Parsons – Asik
przy kontuzji Lina wchodził Garcia i zajmował pozycję numer trzy.
Skuteczna ostatnio tendencja biorąc pod uwagę, Heat, Thunder, Knicks, Warriors, Celtics i Rockets, small ball zaczyna mieszać, czy to koniec PF jak Thorpe, Oaklay, bracia Davis, Tyrone Hill, czy P.J Brown???
Racja, coraz więcej drużyn gra fałszywimi 4. Wracając do tematu, dla mnie Gasol w Rockets (jeśli nie uda się sprowadzić Smitha czy Howarda) niezła pocja. Hiszpan, jeśli zdrowie dopisze to cały czas klasowy zawodni, który swoją wszechstronnością dożo daje drużynie. Tylko kogo LA miało by dostać za Gasola?
Woy zgadza się, że McHale przestawił ostatnio Parsonsa na czwórkę, ale to bardziej z konieczności… gdyby Houston we frajerski sposób nie oddali Pattersona to nie byłoby tego problemu… Moim zdaniem prawda jest taka, że z Chandlera jest taki sam PF jak z Bosha czy Garnetta C…