Przed czwartym starciem San Antonio Spurs z Golden State Warriors tematem numer 1 jest zdrowie obu rozgrywających. Zarówno Tony Parker jak i Steph Curry zakończyli G3 z urazami.
Curry podkręcił kostkę w końcówce spotkania nr 3. Wychodząc po piłkę na obwód przy asyście Danny’ego Greena. Co istotne, obrońca nie miał żadnego udziału w kontuzji, a sam uraz wyglądał na delikatny (kostka wykrzywiła się nieznacznie). Zobaczcie zresztą sami:
Jak się jednak okazuje z bieżących depesz płynących z Oakland – decyzja o grze Curry’ego zapadnie dopiero przed spotkaniem.
W czasie przerwy między G3 i G4 rozgrywający przechodził serię zabiegów mających umożliwić mu występ. Sam jest dość optymistyczny i szczerze nie wyobrażam sobie by mógł nie zagrać dziś wieczorem.
Steph jednocześnie poinformował, że gorzej czuł się podkręcając tą samą kostkę w spotkaniu nr 2 serii z Nuggets. Wówczas również nie opuścił żadnego meczu – kibice Warriors powinni więc być spokojniejsi choć do końca nie wiadomo jak uraz wpłynie na jego grę. Trzeba również pamiętać, że skumulowana i niezaleczona kontuzja może być bardzo groźny.
Zdecydowanie lepiej wygląda sprawa obolałej lewej łydki Tony’ego Parkera. Francuz co prawda opuścił sobotni trening zespołu, ale powiedział mediom, że zagra na 100%.
Jego kontuzja również nastąpiła w feralnej czwartej kwarcie poprzedniego starcia gdy został uderzony (w sposób niezamierzony) w łydkę przez Andrew Boguta. Tony przyznał, że ból wówczas był bardzo duży, nie mógł skakać jak zwykle i dlatego też jego ostatnie rzuty zatrzymywały się na przedniej obręczy.
W przypadku gdyby Curry nie mógł wystąpić dzisiaj, jego rolę w pierwszym składzie przejmie weteran Jarrett Jack.
Swoją drogą, czy widząc ewidentne trudności w poruszaniu się swojego gracza i to, że nie jest w stanie wpłynąć na zmianę biegu G3 trener Warriors nie powinien był go posadzić na ławce zaraz po kontuzji?
Jasne, każdy gracz powie w tej sytuacji że jest zdolny grać dalej, ale moim zdaniem kto jak kto, ale były świetny rozgrywający jak Jackson powinien w tej sytuacji zareagować zdecydowanie.
Racja, powinni go zdjac w 4 kwarcie… wpełni zgadzam sie z autorem
Trudno się nie zgodzić – Jackson chciał Curry pokazał że zostaję – to został :D
Mecz numer cztery niemal o tej samej godzinie co finał Euroligi. Trochę niedopatrzenie według mnie, o 23 mieliby na pewno większą oglądalność
Walić finał Euroligi! NBA jest najlepszą ligą i Euroliga może się schować :D
Czy bedzie canal transmitowal mecz dzisiaj
nie, dzisiaj transmituje finał euroligi.http://www.canalplus.pl/sport/koszykowka – kolejny mecz będą transmitować dopiero w piątek. Jak chcesz to tutaj masz stronkę z meczami nba. http://nbaliveonline.tv/streaming/