Dziś zaczniemy wędrówkę po ławkach trenerskich od Atlanty, gdzie miejsca dłużej nie zagrzeje Larry Drew. Manager klubu Danny Ferry – wg niektórych źródeł – jest już po słowie ze Stanem Van Gundym i zamierza byłego trenera Magic umieścić na fotelu trenera Jastrzębi (swoją drogą Wojciech Michałowicz będzie miał znów bogatszy zasób idiomów koszykarskich i powróci do słowa „van gundyzm”). Hawks będą liczyli na granie inside-outside z wykorzystaniem Ala Horforda, Kyle’a Korvera oraz powracającego po kontuzji Lou Williamsa. Gdzieś w kuluarach mówi się o zakusach Hawks na Dwighta Howarda (ale czy to jest realne?).
Dalej przenosimy się do Milwaukee, gdzie po Kelvinie Sampsonie (asystent Rakiet i ex asystent Kozłów) na interview trafił Steve Clifford z L.A. Lakers i toczy bój o swój pierwszy – pierwszy – stołek z legendarnym Jerrym Sloanem. Bucks chcieliby dograć umowę z nowym trenerem w okolicach losowania numerów draftu (następny wtorek). W Wisconsin też coraz rzadziej używa się nazwisk wcześniej opisywanych przeze mnie jak Nate McMillan i Byron Scott.
Natomiast po wizycie w Detroit jest też w/w Sampson ale może on przegrać swój pierwszy fotel pierwszego z faworytem głównego doradcy właściciela Tłoków, Phila Jacksona. Otóż Jax jako radca od wyboru nowego szkoleniowca wyraźnie – wg amerykańskich doniesień – poparł swojego ucznia, a obecnie asystenta w Pacers, Briana Shawa. Wydaje się, że w Mo-Town najszybciej możemy usłyszeć o nowym head coachu. Przy okazji w Detroit byli już na rozmowach lub jeszcze będą: N. McMillan, B. Bickerstaff i M. Budenholzer.
Część z Was na pewno już wie, że Phil Jackson po raz kolejny zostawił na lodzie, w Kanadzie, sterników Raptors i wyczekuje powrotu do ligi zapomnianych Seattle Supersonics.
Zostając przy trenerskich weteranach należy podkreślić, że w radiowych doniesieniach z Krainy Jezior można było usłyszeć z ust Flipa Saundersa (nowego GM’a), że Rick Adelman daje mu pozytywne przesłanki na temat potencjalnego powrotu do drużyny Wilków. Dwukrotny finalista ligi, który nie zdobył jeszcze laurów w postaci COTY , chciałby dokończyć swój plan – czytaj awans do play offs ze stadem – i przy nowych scoutach organizowanych przez Saundersa, dobrać jeszcze paru zdolnych ludzi, mogących spełnić jego misję. Wolves znów liczą na wysoki pick w drafcie oraz zapolują na shootera.
Wędrówkę zakończymy w Charlotte i na Bobcats, gdzie rozmowy odbyli już Kelvin Sampson (wg mnie faworyt nr 1 do tej posady wśród Rysi) a także Alvin Gentry. W następnym tygodniu na interview stawi się asystent coacha D. z L.A. Steve Clifford.
C.D.N.