Byli drugą najlepszą drużyną sezonu zasadniczego na Zachodzie, po San Antonio Spurs. Mimo tego wielu z nas wątpiło w ich ponowny sukces jakim niewątpliwie byłby kolejny awans do NBA Finals, bowiem przed rozpoczęciem 67. sezonu szeregi drużyny opuścił James Harden. Mimo, że Kevin Martin odżył pod skrzydłami Scotta Brooksa, to nie był aż takim wzmocnieniem drużyny by godnie zastąpić bardziej wszechstronnego Brodacza. Podczas całego sezonu znów problemy ze zdrowiem i kolanami miewał Kendrick Perkins, a mimo niepokojących wieści z gabinetów lekarskich, sternikom klubu specjalnie nie zależało na wzmocnieniu strefy podkoszowej przy zamknięciu okienka transferowego. Największym złem jakie mogło spotkać Grzmot w tym sezonie była jednak kontuzja Russella Westbrooka, w pierwszej rundzie play offs, na tyle poważna by wyeliminować obrońcę ze składu na co najmniej 6 tygodni. Dziś po przegraniu czwartego meczu z Grizzlies zastanówmy się co trzeba zmienić w ciągle młodym zespole, by mógł on za parę miesięcy ponownie i udanie rywalizować w rozgrywkach najlepszej ligi świata, nawiązując do występu w finałach 2012.
1. Czy uważasz, że trener Scott Brooks nie w pełni wykorzystał głębię składu Thunder? Nie było zbyt wielu szans dla takich nazwisk jak Perry Jones, Jeremy Lamb czy Ronnie Brewer.
2. Jakie były najwięsze błędy sztabu trenerskiego podczas przegranej serii, czego zabrakło w konfrontacji z Grizzlies ?
3. Czy czas pracy w Thunder trenera Brooksa dobiegł końca ? Kogo byś widział na jego miejscu??
4. Jeśli miałbyś wzmocnić skład Grzmotu to graczy na jakie pozycje byś poszukał ; ewentualnie kogo konkretnie ?
1. Czy uważasz, że trener Scott Brooks nie w pełni wykorzystał głębię składu Thunder?
Tak, moim zdaniem trener OKC za dużo grał podstawowymi graczami w RS, powinien więcej ogrywać ławkę, żeby mogli później lepiej grać pod presją. Podobnie zresztą w LA było -dopiero kontuzje zmusiły do grania zawodnikami z głębi składu. Trener Scott Brooks powinien się przypatrzeć rotacji w SAS.
2. Jakie były najwięsze błędy sztabu trenerskiego podczas przegranej serii, czego zabrakło w konfrontacji z Grizzlies ?
Zabrakło drugiego najlepszego gracza ekipy – Westbrooka. Sztab nie miał na to wpływu. Takiej gwiazdy nie ma jak zastąpić w ostatniej chwili – nawet gdyby rezerwowi byli bardziej ograni – Miśki i tak były faworytem w tej konfrontacji. Być może błedy były również w przygotowaniu Ibaki do meczów – był w bardzo słabej formie.
3. Czy czas pracy w Thunder trenera Brooksa dobiegł końca ? Kogo byś widział na jego miejscu??
Nie – wykonuje bardzo dobrą pracę – w tym roku bez Russela nie miał szans ugrać wiele więcej. Myslę , że po części to trener stoi za dobrym zgraniem zespołu tzw. team spirit i zmiana mogłaby to zaburzyć.
4. Jeśli miałbyś wzmocnić skład Grzmotu to graczy na jakie pozycje byś poszukał ; ewentualnie kogo konkretnie ?
Myślę, że wzmocnienia wymaga formacja pod koszem OKC – nie radzili sobie z Miśkami. Kogo ściągnąć – może któregoś z wysokich Denver – tam mają ich nadmiar;)
1. Brooks za bardzo wierzył w S5 i Martina, Jacksona oraz Collisona. Nie wiem po co Thunder w ogóle brali Lamba i Brewera skoro ci prawie nie wstawali z ławki. Jones też ponoć ma duży potencjał (mógł być wysoko w silnym drafcie, gdyby nie podatność na kontuzje). Tymczasem nie było wieści, że coś się z nim dzieje, a on praktycznie nie grał, nawet gdy słabo grali Perkins czy Collison
2. Największym błędem była zbyt wąska rotacja i granie Durantem jako point-forward. Koleś jest zabójcą jeśli chodzi o punktowanie i na tym powinien się skupiać
Najbardziej zabrakło w tej serii oczywiście Westbrooka i jego atletyzmu w defensywie. Jackson niby kręcił niezłe cyferki, ale grający po drugiej stronie Conley rozgrywał jeszcze lepsze zawody. Przeciwko Russowi nie miałby tak łatwo.
3. Dałbym mu jeszcze jedną szansę i postaralbym się o wzmocnienie składu. W końcu odejście Hardena przed sezonem i kontuzja Russa w play-off to nie jego wina, a brak tych graczy był bardzo widoczny przeciwko Miśkom, kiedy nie miał kto odciążyć KD.
4. Na pewno postaralbym się o centra, który ma jakieś pojęcie o ofensywie. Marzy mi się zobaczyć naszego jedynaka w NBA w lepszym towarzystwie – na tej wymianie na pewno skorzystalby MG13 jak i Thunder. Oddanie Perkinsa, który nie byłby w stanie rywalizować w sprincie na przyzwoitym poziomie z ciezarnymi kobietami nie byłoby głupim pomysłem.
1. Oczywiście, że nie wykorzystał. Perry Jones’a mogli ogrywać już w trakcie sezonu jak Celtics Jareda Sullingera co szybko zaczęło przynosić rezultaty (aż do kontuzji…) a Jeremy Lamb przecież poszedł z 12 numerem draftu! Poza tym to dobry strzelec a nie dali mu się nawet pokazać i „zniknął” w debiutanckim sezonie nie mając szansy. A ostatecznie to głębi zabrakło w Thunder (poza ssącymi /i przepłaconymi/ podkoszowymi)
2. Na pierwszym miejscu WIARY W SUKCES. Podobnie jak w zeszłorocznych Finałach. Coach zupełnie ich mentalnie nie przygotował na wygraną. Taki Doc Rivers ustawiłby Thunder tak by przejechali się Memphis (mimo, że są naprawdę super w tych Playoffs) W Bostonie wciąż tęsknią za Perkiem a tu gra drewno aż boli…
3. Obawiam się, że się nie odważą a szkoda, naprawdę szkoda Thunder. Coach jest nieelastyczny i w sytuacjach kryzysowych nie potrafi pociągnąć zespołu, a w postseason prędzej czy później dochodzi do kontuzji, problemów, itp. Zobaczcie jak walczy Thibs w Chicago albo Mark Jackson w GSW (z mocniejszymi przeciwnikami i brakiem Davida Lee – obok Curry’ego drugiej gwiazdy, RS nawet ważniejszej/regularniejszej, w końcu jedyny All-Star!!!) a tu nic. Marzy mi się Jerry Sloan choć to nie realne. Ale on wie jak prowadzić super duo: Stockton-Malone, a tu Durant-Westbrook.
4. Wymienić Perka błagam – może być na Gortata (i to nie z sentymentu, chodzi o defense i zbiórki), backup dla westbrooka, najlepiej defensywny gracz. Transfer wewnętrzny – „aktywować” rookies! Jeremy Lamba wpasować na 6th mana, moim zdaniem lepsza opcja niż Kevin Martin, który naprawdę jest „soft”. Przydałby się ktoś od 3-jek typu Steve Novak, Ray Allen, Matt Bonner (powiadam „typu”, na tych graczy bym się nie zasadzał)
PS. Super, że macie Goldberga na łodzi (na obrazku do artykułu), zawsze go uwielbiałem!
1.Czy uważasz, że trener Scott Brooks nie w pełni wykorzystał głębię składu Thunder?
Zdecydowanie za mało.Perry Jones,Lamb,Brewer,Jackson mogli grac duzo czesciej.Dla mnie przy odrobinie szczescia moga miec za rok za dwa TOP 5 jesli chodzi o rezerwowych.Jest duzo tam prospektow,ktorych trzeba ogrywac.Tym bardziej,ze kontuzja Rusella wziela sie zbyt duzej ilosci gier w RS(przynajmniej według mnie).
2.Jakie były najwięsze błędy sztabu trenerskiego podczas przegranej serii, czego zabrakło w konfrontacji z Grizzlies ?
Westbrooka,Hardena.Kogos kto wzialby ciezar na swoje barki oprocz Duranta.OKC wygladala niczym Cavs za Lebrona.Tak wiem,ze mimo wszystko Thunder bez Westbrooka byli silniejsi od Cavs 08-10 Wszystko glownie w rekach jednego gracza.A Zachod jest duzo silniejszy niz wtedy Wschod,wiec wynik jest i slabszy.
3. Czy czas pracy w Thunder trenera Brooksa dobiegł końca ? Kogo byś widział na jego miejscu??
Nie jest to slaby trener,ani tez nie jest geniuszem.Przyzwoity trener.Ale jest taki klub,w ktorym gdyby pracowal bylby pietnowany i krytykowany.Wiadomo o jaki chodzi.
4.Jeśli miałbyś wzmocnić skład Grzmotu to graczy na jakie pozycje byś poszukał ; ewentualnie kogo konkretnie ?
Center.Perkins rozczarowal mnie w serii z Miami.W tych PO tez zawodzil.Gdyby go wymienili wczesniej to teraz mieliby Hardena i pozyteczniejszego centra.Thabeet tez moglby grac lepiej.
Mozgov,Gortat(troche S-fi),Blatche,Dalembert.Odradzam im Kamana.
1.
Jak dla mnie za mało. Nieźle grał zastępca Westbrooka (nie pamiętam jak się nazywa) ale szanse dostał dopiero po kontuzji pierwszej 1.
2.
Zabrakło Westbrook. Ogólnie po tej serii widać, że nawet największa gwiazda bez dobrych pomocników nie wiele zdziała w PO.
3.
Powinni dać mu jeszcze szansę.
4.
W pierwszej kolejności zrobić wszystko żeby pozbyć się Perkinsa. Jak nie uda się transfer to nie wahał bym się z amnestią. To co on prezentuje to straszna kicha. Może Gortat by się nadał? Choć za bardzo to nie mają kim handlować. Za brodacza można było więcej wyciągnąć ale to już gdybanie.
1. Dokładnie tak uważam zbyt mała rotacja była dużym błędem Brooksa. Który za dużo myślał o sezonie zasadniczym niż o PO.
2. Osobiście uważam ze błędów zbyt wiele nie było nawet z Westbrookiiem w składzie OKC mielby poważne problemy żeby wygrać serię z Memphis.
3. Brooks jako trenerm ma potencjał i raczej nie powienin odchodzić z drużyny przupiszczam że podobnie myślą władze klubu.
5. Moim zdaniem pozycja nr 5 to największy problem Thunder.
1. Oczywiście, w RS powinien bardziej zaufać zmiennikom, może większy miałby z nich pożytek w PO.
2. Wydawało się, że nie mają pomysłu na to jak zatrzymać Gasola i Randolpha równocześnie, bo w każdym meczu albo jeden albo drugi robił różnicę, jest ponadto zbyt mało elastyczny i za bardzo ufał w sposób grania z Durantem jako głównym rozgrywającym – nie wpadł na nic lepszego po 2 porażkach z Rockets.
3. Sądzę, że zasługuje na to by pozostać w Thunder, ale z drugiej strony swoje już zrobił, sprawił, że znakomicie rozwinęły się talenty Duranta, Westbrooka i Ibaka, może pora zatrudnić lepszego taktyka – Hollins byłby świetny, albo bardziej doświadczonego trenera, jak Sloan, Jackson, Dunlaevy, czy Adelman.
4. Oczywiście centra (może Gortat – dobry w obronie, dawałby więcej od Perkinsa w ataku, może Hawes – nie tak silny i twardy, ale za to potrafi podać i rzucić z dalszej odległości, może Dalembert – będzie za grosze;), Perkins się u nich marnuje, tylko przepycha się pod koszem i nic więcej, kompletnie nie potrafią go wykorzystać w ataku (w Bostonie w ostatnim sezonie miał przecież średnią ponad 10 pkt w meczu na skuteczności ponad 60%), co za tym idzie, uważam, że potrzebują również jakiegoś solidnego rozgrywającego, mającego dobry przegląd pola, potrafiącego grać z centrem, również po to, żeby sytuacja z tych PO się nie powtórzyła. Może Calderon, Andree Miller, Udrih lub Jack, choć ten ostatni będzie raczej szukał wysokiego kontraktu i roli podstawowego rozgrywającego, nie tytułu. W końcu trzeciego strzelca z ławki (chyba, że podpiszą Martina), najlepiej Corey’a Brewera, albo Bena Gordona (jeśli Bobcats użyją amnestii), może być Reddick, Thornton, czy Jordan Crawford, albo jakiś weteran z aspiracjami mistrzowskimi (do wzięcia będą Dunlaevy i Stephen Jackson, w ostateczności Barbosa lub Maggette).
1. Oczywiście, że nie wykorzystał- miał do dyspozycji Lamb-a, który grał świetne mecze przed sezonem (choć jeszcze w barwach Houston), Perry-ego Jones-a typowanego na pierwszą piątkę draftu, gdyby nie rzekome kłopoty ze zdrowiem, później miał jeszcze Brewer-a, który jest świetnym obrońcą. Ibaka też nie miał za dużo do powiedzenie w ofensywie podczas całego sezonu, a potem wymagano od niego cudów. Pozbycie się Erica Maynora i mniejsze niż w poprzednich latach wykorzystywanie Collisona zemściło się.
2.Szczerze mówiąc, chyba najbardziej zabrakło Westbrooka, bo trzeba pamiętać, że nawet ze zdrowym Westbrookiem dwa lata temu potrzebowali aż 7 meczów na przejście do następnej rundy. Powtarzam również argument o Ibace, który napisałem wyżej.
3.Może Sloan? Chyba byłby najlepszy, od razu miałby autorytet ze względu na staż.
4.Co do wzmocnień do bym się zastanowił- albo przesunąłbym Perkinsa na ławkę, albo bym go sprzedał, a ograłbym młodszch graczy. Poza tym Thunder mają wiele wyborów w drafcie, więc jest szansa wyciągnięcia kogoś ciekawego. Zastanowilbym się ewentualnie nad wzmocnieniem dla Duranta (jakiegoś SF) lub jakiegoś atletę pod kosz.