Wcześniej Sam Vincent, ostatnio Mike Dunlap, a od jutra Steve Clifford będzie kolejnym trenerem-debiutantem drużyny z Charlotte. Michael Jordan i jego współpracownicy, po nieudanym sezonie z bilansem 21-61, zdecydowali się na osobę młodego asystenta Los Angeles Lakers, który w zakończonym przez Jeziorowców sezonie pomagał Mike’owi D’Antoni.
Clifford brał udział również w wyścigu o posadę trenera Bucks i automatycznie – przy jego decyzji o współpracy z Bobcats – Kozłom zostało dwóch głównych kandydatów na pozycję pierwszego szkoleniowca: Larry Drew i Kelvin Sampson. Z kolei były asystent Lakers podpisze umowę z Rysiami na trzy lata, z tymże trzeci rok będzie niegwarantowany i będzie to opcja drużyny. W tym czasie ma on zarobić 6 mln USD.
Steve Clifford , który wcześniej asystował wśród Magic i Knicks, otrzymał wysokie rekomendacje od swoich byłych współpracowników braci Van Gundy oraz Toma Thibodeau. Nieoficjalnie mówi się, że jego pierwszym pomocnikiem na ławce Bobcats, będzie nowojorska legenda i bliski znajomy Michaela Jordana, Patrick Ewing.
myślę, że najlepszym ruchem Bobcats/Hornets byłoby odejście z zespołu Jordana ;)