Play-offs 2013 – dzień trzydziesty siódmy

MIAMI HEAT 77:91 INDIANA PACERS (3-3)

– Pacers pokonali Heat i doprowadzili do Game 7, który odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek o godzinie 2:30. Indiana ma sporą szansę na sprawienie niespodzianki i drugi awans do Finałów NBA. Miami walczą o trzecie Finały z rzędu oraz o obronę tytułu. Faworytem G7 wciąż pozostają Heat, którzy będą mieli przewagę własnego parkietu oraz doświadczenia. Aż 13 graczy z ich składu ma za sobą przynajmniej jeden Game 7, po stronie Pacers – tylko dwóch (David West, Sam Young). Dla Indiany to będzie pierwsze G7 od 2005 roku, kiedy w pierwszej rundzie pokonali Boston, oraz szóste w historii organizacji. Po raz czwarty zagrają w siódmym meczu Finałów Konferencji, jednak poprzednie kończyły się tylko porażkami (Knicks 1994, Magic 1995, Bulls 1998). W 2000 roku, kiedy awansowali do Finałów, w ECF wygrali z Knicks w sześciu meczach.

– Heat w sezonie regularnym oraz w play-offs wygrali w Indianie tylko jeden z czterech meczów. 77 punktów to ich najgorszy wynik w całym sezonie na równi z tym osiągniętym w styczniowym meczu.. w Indianie. Choć dziś trafili 10 z 18 rzutów za trzy, ich skuteczność z gry ledwo przekroczyła 36% (negatywny rekord sezonu). Zdobyli dwa razy mniej punktów w pomalowanym (22-44) i przegrali tablice 33-53. Statystyka punktów zdobytych w 'trumnie’ ma w tej serii ogromne znaczenie, w swoich trzech zwycięstwach Heat wygrali ją łącznie 146-116, ale w trzech porażkach przegrali 94-134. Dziś w pomalowanym trafili tylko 32,3% rzutów, a w trzeciej kwarcie nie zdobyli żadnego takiego punktu przy 16 Indiany.

– Skoro już jesteśmy przy trzeciej kwarcie – dziś był to czas Pacers, choć w Game 5 3Q zdominował LeBron James. Wówczas zdobył on 16 punktów, a cała drużyna Indiany 13 – o 17 mniej od Heat, którzy trafili 72,2% rzutów oraz zatrzymali rywali na 21,4%. Dzisiaj Pacers wygrali trzecią kwartę 29:15, trafiając 70,6% rzutów i pozwalając na tylko 25%. James zdobył 6 punktów.

– LeBron w całym meczu dostarczył 29 punktów, 7 zbiórek i 6 asyst. Jego średnia z G7 wynosi 34.3 punkta na mecz, co jest najlepszym wynikiem w historii wśród graczy z min. dwoma występami (Jordan 33.7 ppg, Iverson 32.5, Gervin 32, Ming 31, K. Johnson 31). Jednak nawet to może nie wystarczyć, jeśli James nie dostanie wsparcia od swoich kolegów. Dziś Chris Bosh i Dwyane Wade zdobyli razem tylko 15 punktów (4-19 FG), co jest ich najgorszym wynikiem w duecie (podobnie jak tylko jedna asysta), odkąd połączyli siły w 2010 roku. Ray Allen (2-8 FG, 1-4 3pt) w dziewięciu meczach z Indianą w tym sezonie trafił tylko 25,8% rzutów z gry i 24,2% trójek. Shane Battier w tej serii trafił 2 z 15 rzutów za trzy.

– Heat w sezonie regularnym byli 31-0, gdy trafiali min. 10 trójek, ale dziś odnieśli pierwszą taką porażkę w tych rozgrywkach.

– Paul George zdobył 28 punktów, 8 zbiórek i 5 asyst (11-19 FG, 3-5 3pt). Roy Hibbert dodał 24 punkty (11-20 FG) oraz 11 zbiórek. 11/14/4 dołożył David West, a 16 punktów i 6 asyst zanotował George Hill. Wracając do Paula George’a, jedynym graczem w ostatnich 15 edycjach play-offs, który w meczu o wszystko wykręcił takie statystyki punktów, zbiórek i asyst przy takiej skuteczności, był LeBron James w G6 ubiegłorocznych Finałów Konferencji (45/15/5, 73% FG).

– W tej serii, patrząc na punkty: George-Hibbert-West 368-332 LeBron-Wade-Bosh. Wielka Trójka?