Jak dowiedział się Marc Spears z Yahoo! Sports Tracy McGrady po Finałach definitywnie skończy karierę zawodniczą. W tegorocznych play-offach T-Mac zagrał jedynie 17 minut, ale jeśli Spurs wygrają serię, to i tak dostanie swój pierwszy pierścień.
T-Mac w swojej karierze grał w wielu klubach, ale tylko raz przeszedł przez pierwszą rundę play-offów. Właśnie w tym roku. Do jego największych osiągnięć należy zaliczyć dwukrotne zdobycie korony króla strzelców (2003 i 2004) i 7 wyborów do All-NBA Teams, w tym dwukrotnie do All-NBA First Team.
McGrady w NBA spędził 16 sezonów, wcześniej został wybrany z 9 numerem Draftu 1997 przez Toronto Raptors. Ostatnio zanotował też przygodę z Qingdao Eagles w lidze chińskiej. Karierę McGrady’ego jeszcze na pewno przypomnimy.
Szkoda mi tmaca. Nieszczęsne kontuzje zdecydowanie wyhamowały jego świetnie zapowiadającą się karierę. Jest jednym z moich ulubionych zawodników. Znowu nie jest aż taki stary i z pewnością nie zapomniał jak się gra. Ale skoro to jego decyzja to sam wie co najlepsze dla niego. Oby więcej zawodników jego pokroju bo miło popatrzeć na takie talenty.