SAN ANTONIO SPURS 92:88 MIAMI HEAT (1-0)
– Świetny mecz na rozpoczęcie Finałów zakończony szczęśliwym trafieniem Tony’ego Parkera na 5.2 sekundy do końca tuż przed syreną oznaczającą błąd 24 sekund. Spurs prowadzą 1-0, ale to nic nie znaczy, nawet jeśli Heat nie mają już przewagi własnego parkietu. Żary po raz czwarty w erze Wielkiej Trójki zaczynają serię od porażki, a trzy poprzednie przypadki kończyły się wygraną czterech kolejnych meczów i zwycięstwem 4-1. Przykładem są np. ostatnie Finały z OKC Thunder. Co więcej, Heat wygrali 10 ostatnich meczów następujących po porażkach, ale po serii spotkań 46-3 przegrali cztery z ostatnich siedmiu.
– W historii Finałów NBA aż 71,2% drużyn, które wygrywały G1, zdobywało później mistrzostwo. Co ciekawe jednak, w Finałach 2011 oraz 2012 tytuł trafił do ekipy, która inauguracyjne spotkanie przegrała. Spurs wygrali wszystkie pięć G1 Finałów w swojej historii. To druga najdłuższa tego typu seria w historii, zaraz po Celtics 1959-1965 (siedem razy). Spurs Popovicha wygrali 20 z 23 serii best-of-seven, w których prowadzili 1-0. 87% wygranych w takich sytuacjach to drugi wynik wśród trenerów z min. 15 seriami. Phil Jackson wygrał wszystkie 36 takich serii, Red Auerbach – wszystkie 15.
– Heat grali dobre zawody przez pierwsze trzy kwarty. Dwyane Wade (17 pkt) hasał jak za starych dobrych czasów, rozpoczynając mecz i całe Finały od wsadu. Chris Bosh nie błyszczał skutecznością (6-16 FG, w pięciu ostatnich meczach 28%), ale po raz pierwszy od G3 z Indianą zanotował double-digits (13 pkt). Co jednak z tego, skoro w czwartej kwarcie, gdy Spurs przejmowali mecz, Bosh zdobył dwa punkty, a Wade – ani jednego. LeBron James zanotował triple-double (18 pkt, 18 zb, 10 ast), ale trafił tylko 7 z 16 rzutów i zdobył sześć punktów w ostatniej odsłonie. Spurs wygrali 4Q wynikiem 23:16, Tony Parker sam miał 10 oczek.
– Parker w całym meczu zdobył 21 punktów i rozdał 6 asyst bez straty. W ostatnich 20 latach tylko czterech graczy zanotowało w Finałach 20 punktów, 5 asyst i zero strat (Starks 1994, Jordan 1997, Kidd 2003, Billups 2005). Tim Duncan miał słaby start (0 pkt, 0-5 FG, 2 faule po pierwszej kwarcie), ale już w drugiej odsłonie zaczął szkolić podkoszowych Miami i zdobył 12 punktów. W całym meczu dostarczył ich 20 oraz 14 zbiórek. Jest drugim graczem w historii, który zanotował 20/14 w Finałach w wieku 35 lat lub starszym (Kareem Abdul-Jabbar). Manu Ginobili zdobył 13 punktów (4-11 FG), Kawhi Leonard – 10 punktów i 10 zbiórek.
– Obu drużynom trójka nie „siedziała”, Spurs trafili 7 z 23, a Heat 8 z 25. Dla gości cztery rzuty za trzy trafił Danny Green (12 pkt), a 3-4 dla Heat dostarczył Ray Allen (13 pkt). Leonard 0-4, Neal 1-5, LeBron 1-5, Bosh 0-4, Battier 0-3.
– Spurs przegrali tablice 37-46 oraz asysty (!) 16-20, ale popełnili tylko cztery straty (Heat 8) i wyrównali rekord Finałów z 2005 roku (Pistons, ze Spurs). Tylko dwanaście strat popełnionych przez obie drużyny w jednym meczu to nowy rekord play-offs.
– Triple-double Jamesa było jego trzecim w Finałach, co daje mu drugie miejsce w historii NBA po ośmiu Magica Johnsona. LeBron zanotował 10. TD w play-offs i wraz z Rajonem Rondo i Jasonem Kiddem jest pod tym względem trzeci. James został szóstym graczem w historii Finałów, który miał triple-double w pierwszym meczu (Wilt 1967, Frazier 1972, Cowens 1976, Magic 1991, Kidd 2002). Tylko w przypadku Kidda takie osiągnięcie nie dało zwycięstwa, tak jak dziś Miami. Co ciekawe, to drugie z rzędu finałowe TD LeBrona, bowiem notował je także w ostatnim meczu serii z Thunder rok temu. Tylko dwóch koszykarzy dokonało tej sztuki wcześniej (Chamberlain 1967, Magic 1984).
Dla Jamesa to już druga play-offowa porażka ze statline’m 18/18/10. Drużyny graczy z taką linijką statystyczną wygrały 13 z 18 meczów play-offs w historii. Ostatnim, który zanotował takie liczby w porażce w fazie posezonowej, był Billy Cunningham (1971!).
James może zostać pierwszym graczem od 1986 roku (Bird), który w finałowej porażce zanotował triple-double, ale jego drużyna i tak wygrała serię i mistrzostwo.
W dzisiejszym meczu LeBron trafił tylko 2 z 8 rzutów przeciwko Leonardowi.
– Tylko Elgin Baylor, AC Green i John Sailey występowali w Finałach w trzech różnych dekadach. Dziś do tego grona dołączył Duncan. Jak na razie jedynym, który w trzech różnych dekadach wygrywał tytuły, jest Sailey.
You must be logged in to post a comment.