Większość sneakerheadów w USA, nie może się doczekać dokładnej daty premiery nowej kolorystyki Nike Air Yeezy 2 i próby uzyskania pary.
Mache zdecydował się jednak nie obozować pod sklepem i czekać godzinami na buty, których może nie uzyskać – nowa kolorystyka ma być wydana w nakładzie 3-5 tyś. sztuk, co w porównaniu z poprzednimi kolorystykami (których było po 30-40 tyś) jest przeraźliwie małą liczbą – może się znowu zdarzyć jakaś tragedia, jak morderstwo o parę butów, natomiast kradzieże są prawie pewne. Mache natomiast, kolokwialnie mówiąc, się wycwanił – przemalował inną parę Nike Air Yeezy 2 i sprawił że wyglądają jak najnowsza wersję kolorystyczna. Oczywiście będzie kilka różnic pomiędzy wersjami – np. boczny panel nie będzie miał tego charakterystycznego wzoru na skórze. Nie mniej jednak jest to ciekawy, ale pewnie tez drogi sposób na ominięcie kolejek…
Buty sygnowane ksywą pana Westa to ostatnia rzecz, którą chciałbym mieć na nogach.