Kevin Durant nie potrafi na dłużej rozstać się z koszykówką. Po niezbyt udanych playoffach nie udał się na dłuższe wakacje, ale rozpoczął ostre treningi, a także podobnie jak w poprzednich latach zaplanował wiele występów w letnich rozgrywkach.
W tym roku swoje tourne rozpoczął od Waszyngtonu, gdzie wziął udział w rozgrywkach Goodman League. W kilku akcjach popularny „Durantula” pokazał, że jest w wyśmienitej formie i ma w sobie głód gry.
Liga ma prawo nałożyć na niego karę, ale co tam. Kto bogatemu tak na prawdę zabroni.