Manu Ginobili podpisał nową umowę ze Spurs, opiewającą na 14mln $ za 2 lata gry. Mówiono, że Argentyńczyk po tym sezonie skończy karierę, zwłaszcza, że rozegrał fatalne Finały. Manu jednak zostaje i wysoce prawdopodobne, że po dopełnieniu kontraktu odejdzie na emeryturę.
Thrilled to announce that as I always hoped, I’m gonna stay with the @spurs for two more years. #gospursgo.
— Manu Ginobili (@manuginobili) July 3, 2013
Ginobili jest po drugim najgorszym sezonie w karierze, notując średnie 11.8 punktu, 4.6 asyst i 3.4 zbiórki w 23.2 minuty gry. Warto też podkreślić skuteczność Argentyńczyka – 42% z gry i 35% za trzy. Za to Spurs wypłacili mu 14.1mln $. Teraz Manu, idąc śladami Tima Duncana, swoją wypłatę zmniejszył o kilka milionów zielonych.
Po sezonie 2014-15 przyjdzie ciężkie lato w San Antonio. Umowy kończą się Parkerowi, Duncanowi, Ginobiliemu, Greenowi i Leonardowi. O ile Parker powinien pozostać w San Antonio, tak Ginobili i Duncan kariery mogą skończyć.
przepłacony…kolejny po Splitterze. powinien dostac maksymalnie 8-10 baniek za te dwa lata, a najlepiej gdyby powiesił buty na kołku…Po co się rozmieniać na drobne? Skończy jak Jason Kidd.
Thats True:) Manu stracił już swe atuty. O tetryka za dużo w San Antonio.Za tą kase to by mieli na pewno lepszego grajka.