Słyszeliście już o zainteresowaniu Montą Ellisem ze strony Dallas Mavericks oraz Sacramento Kings. Pierwszy klub szuka możliwości uzupełnienia składu po odejściu OJ Mayo – właśnie do Bucks, natomiast drugi – próbuje wzbogacić obwód po odejściu do New Orleans Tyreke’a Evansa. Atutem Królów miałaby być osoba trenera – Mike’a Malone’a, który zna bliżej Ellisa. Obrońca był tego lata również kojarzony z drużynami New Yrok Knicks (w przypadku nie podpisania umowy z JR Smithem) czy Los Angeles Lakers (Dwight Howard liczył na swojego kolegę w Staples Center). Zobaczcie zatem co szykują kolejne drużyny, by zwolnić miejsce dla odchodzącego z Milwaukee gracza.
Pierwsi zainteresowanie przejawiali Hawks, którzy chcieliby nawet połączyć dwóch graczy Kozłów. Larry Drew i Tom Hammonds podczas ostatnich dni sondowali możliwość sign&trade Brandona Jenningsa w zamian za doskonale znanemu coachowi Drew – Jeffa Teague’a. Z kolei Kings szukają zainteresowania ze strony coraz aktywniejszych na rynku Cavaliers, w sprawie przejęcia ważnych kontraktów Chucka Hayesa i Jimmera Fredette.
Hawks z kolei za sprawą Danny’ego Ferry bardzo ciekawie wypełniają skład zespołu po stracie Josha Smitha, przechodzącego do Detroit Pistons. Ferry już zapewnił Mike’owi Budenholzerowi osobę Kyle’a Korvera, następnie dodał wartościową czwórkę – czyli Paula Millsapa a teraz skierował swoje zainteresowanie w stronę Ellisa. Wiadome było, że po straceniu szans na angaż Dwighta Howarda, część drużyn postara się przenieść swoje zainteresowania na osoby innych topowych free agents, ale w moim przekonaniu Jastrzębie mogą zostać ’królami polowania’.
Najpierw sama osoba Millsapa (19 mln USD za 2 lata gry) osłodziła fanom Hawks stratę Josha Smitha, a teraz to silnego skrzydłowego dołączyć może dodatkowa opcja w ataku i były gracz Kozłów i Wojowników. Wg nieoficjalnych doniesień, zawodnik zdobywający dla Bucks średnie 19pkt-6as-4zb mógłby liczyć na zarobki z rzędu 8-9 mln USD za rok gry. Kontrakt miałby opiewać na minimum dwa lata gry w Atlancie. Zobaczymy co wydarzy się w przeciągu kolejnych 48h bo wydaje się, że właśnie tyle czasu wystarczy obrońcy na podjęcie ważnej dla siebie decyzji.
Z tego co czytałem Milwaukee oferowało ponad 10 milionów za sezon i odmówił więc dlaczego miał by się zgodzić na 8-9?
Dlatego: http://www.enbiej.pl/2013/05/10/skaczace-sobie-do-oczu-koziolki/