Wczoraj w Dallas management klubu spotkał się z Andrew Bynumem. Nie zdecydowali się jednak zaoferować mu żadnej umowy, uznając, że kolana środkowego nie są warte ryzyka. W tym wypadku były center Los Angeles Lakers i Phialadelphii 76ers zdecydował się przyjąć ofertę Cleveland Cavaliers, natomiast Mavs zwrócili swoje zainteresowanie ku Samuelowi Dalembertowi.
Po tym jak Dallas przegrało wyścig o Dwighta Howarda, Andrew Bynum wybrał grę w Cavs, Chris Kaman opuścił Mavericks na rzecz Lakers, a Nikola Pekovic jest bliski dogadania się w sprawie nowego kontraktu z Timberwolves dobrych centrów na rynku wolnych agentów, którzy z miejsca mogliby wskoczyć do pierwszej piątki zespołu jest coraz mniej. W sumie to został już tylko jeden taki środkowy – Samuel Dalembert i to właśnie jego pozyskanie jest teraz priorytetem dla zespołu z Teksasu.
O zainteresowaniu Dalembertem poinformował na twitterze Marc Stein z ESPN.
ESPN sources says Mavs remain in pursuit of Bynum but also have Bucks free agent Samuel Dalembert as prime target if Bynum pursuit fizzles
— Marc Stein (@ESPNSteinLine) July 10, 2013
Nie ma się co oszukiwać. W Dallas zbyt wielu alternatyw nie mają, ponieważ na rynku pozostały już takie nazwiska jak, np. Hasheem Thabeet, Joel Przybilla, Cole Aldrich czy też Timofey Mozgov. Samuel wygląda przy nich naprawdę przyzwoicie, a w ubiegłym sezonie w barwach Milwaukee Bucks zdobywał średnio 6,7 punktów na 54,2 proc. skuteczności, zbierał 5,9 piłek i blokował 1,1 rzutów na mecz. Zagrał w 47 spotkaniach, w 23 jako starter i przebywał na boisku średnio 16,3 minut, pełniąc głównie rolę zmiennika dla Larry’ego Sandersa. W Dallas powinien z kolei pełnić rolę pierwszego centra i tworzyć podkoszowy duet razem z liderem zespołu Dirkiem Nowitzkim.
Jak podaje Adrian Wojnarowski z Yahoo! Sports obie strony mają na dziś zaplanowane spotkanie.
Y! Sources: Free agent center Sam Dalembert will meet with the Dallas Mavericks on Thursday. http://t.co/O97U6JKOa8
— Adrian Wojnarowski (@WojYahooNBA) July 11, 2013
Z króla polowania, którym miało być Dallas zostali z niczym. Nikt „poważny” do nich nie przyszedł i szykuje się następny stracony sezon.
Obstawiam, że Dallas znowu będą się tylko ocierać o fazę playoffs. Samuel jest solidnym zawodnikiem, ale tylko na 20-25 min., bo tyle jest w stanie wytrzymać. Dirk swoje lata też już ma.
ale czy to zaskoczeniem, że nikt nie chce przenieść się do Dallas? oferują gorsze warunki kontraktowe niż pozostałe zespoły do tego fakt, że we wszystkim trzeba się słuchać coraz starszego Novitzkiego. Cuban chyba po fiasko operacji DH12 i CP3 dał sobie spokój z rynkiem wolnych agentów i pewnie będzie karmić swoich fanów wizjami tym na kogo zapolują za rok (przypomnę że dostępny będzie m.in. LeBron i Melo)co tam że jestem pewien na 120% że żadnego z tej 2ójki nie uda się sprowadzić (James zostanie w Miami (ewentualnie Cavs ale to tylko romantyczna historia która pewnie się nie sprawdzi:P) a Melo może spróbować swoich sił na rynku choć ostatecznie na bank nie wybierze Dallas najprawdopodobniej naciągnie Knicks na maxa i zostanie bez pierścienia)