Jak już wiecie Denver Nuggets podpiszą na dniach kontrakt z Nate’m Robinsonem (więcej pisał o tym Mateusz wczoraj). Sam zawodnik już zdążył podziękować miastu Chicago jak i całej organizacji Bulls za poprzedni sezon, który spędził w ich barwach.
Teraz integruje się z fanami swojej nowej drużyny, a zaczyna od pomocy przy wybraniu nowego numery z którym Nate miałby grać. Opcjami są #5 i #10.
Osobiście doradziłbym numer 10 dla Nate’a, a wy?
Robinson odwiedzi już szóstą drużynę w swojej karierze. Grał już w Knicks, Celtics, Thunder, Warriors i Bulls. Za czasów reprezentowania Nowego Jorku miał incydent z graczami właśnie Denver. Myślę jednak, że organizacja już zapomniała o całym zdarzeniu i będą zadowoleni z korzystania z usług niskiego, lecz skocznego zawodnika.
J.R był Nuggets teraz w Knicks,
Nate był w Knicks a teraz w Denver.
Raczej bójki już nie będzie, bo chyba stracili młodzieńczą buńczucność :D
5
5 jest moim zdaniem lepsza. Ta „dycha” do niego nie pasuje.
To ile w końcu będzie zarabiał? Bo takiej informacji (mimo wszystko ważniejszej niż numer na koszulce) zdaje się nie podaliście.
2 mln $ za sezon kontrakt na 2 lata z tym że 2 rok to opcja grcza