Cztery lata, dwa tytuły mistrzowskie i dwa tytuły MVP – tyle potrzebował LeBron James by odzyskać pierwsze miejsce w amerykańskim rankingu popularności stacji ESPN. Skrzydłowy Heat zdetronizował tym samym Kobe Bryanta.
Telefonicznie przebadanych zostało 6221 losowo wybranych respondentów w wieku od 12 lat wzwyż. 12.9 % z nich wskazało jako swojego ulubionego koszykarza LeBrona Jamesa. Na drugim miejscu znalazł się wspomniany Bryant z 12.5%.
Między tą dwójką, a resztą stawki jest prawdziwa przepaść. Trzeci Kevin Durant zgromadził tylko 3.6% głosów, czwarty Derrick Rose – 2.8%, a piąty Dwyane Wade – 2.6%.
Co ciekawe, James nie odbudował jeszcze popularności do stopnia sprzed „The Decision”. Jego ostatni rok gry w Cleveland dał mu 15.6% poparcia.
Bryant natomiast był prawdziwym dominatorem tego zestawienia wygrywają je pięć z sześciu razy od sezonu 2006/2007.
Inną ciekawostką jest to, że James jest bardziej popularny od Bryanta w gronie ludzi młodszych (12-17 lat) i wśród Afro-amerykanów.
Byłem w piątek na Orliku, spotkałem jakiś 14(?) latków rzucających do kosza. Mistrz wiedzy o NBA ubrany w koszulkę FC Barcelony powiedział, że go nie zagnę na NBA… – wierzyłem, że młode pokolenie w mojej miejscowości zaczyna wierzyć w basket (a koszulkę dostał na urodziny…) – taki ch*j… wymienił 6 drużyn („Ci drudzy z Los Angeles na biało, z tym dobrym murzynem” – tego nie zaliczam, bo może widział Kobe w alternatywnych strojach a nie CP3 w domowych).
Następnie zapytałem, komu kibicuje – Heat i „drużyna Jordana – Byki – no okej, niech będzie, że wiedział o czym mówi”, a jego ulubieni zawodnicy to James (bo ma potencjał… gosh!) i Rose bo super gra (chyba na YouTube… albo oglądałem ostatni regular w pralce).
Później zobaczyłem dwutakt z miejsca – bo moja mam uczy WF i tak można, a na końcu air ball … no i poszedłem oddać 300 celnych na drugi kosz – zażenowania na mojej twarzy nie zmazała nawet seria 9 trójek.
Co to ma do tematu?
Lubie James’a i jest teraz najlepszy… no ale to właśnie tacy ludzie głosują (ci 12+ latkowie), tacy jak ten spotkany przeze mnie „gimbus” – ah! Hejt na gimbaze… jak dawno tego nie było.
Ty odpowiadasz o Polakach a głosują Amerykanie i tu jest ta różnica ;)
A tak z ciekawości, to z jakiej miejscowości jesteś? Chciałbym po prostu wiedzieć, gdzie znajdują się tacy eksperci NBA, jak ten 14-latek.
Naprawde sie dziwie ze jeszcze nikt sie nie skapnął że szanowny pan „ZuySukinkot ” to prowokacja albo totalny kretyn. Wystarczy poczytac inne jego wypociny na tej stronie
@MVP
Wszędzie
@Sakram
Po pierwsze nie jestem prowokacją. W niektórych artykułach piszę ironiczne wypowiedzi, to prawda, ale tylko z dwóch powodów: 1. Bo temat jest bezsensowny. ; 2. Bo mogę.
Nie piszę po to aby prowokować/hejtować etc. – piszę to co w danym momencie myślę – nie każdemu musi się podobać, tak jak nie każdemu musi się podobać rządzenie Tuska – mi się podoba, bo od kiedy PO jest większością w sejmie ja zarabiam lepiej i mogę utrzymać się wraz z dziewczyną.
No offence, just true.
co taki ranking daje? zupełny bezsens….
daje choćby dane statystyczne, np. kogo do jakiej kampanii reklamowej brać. może jakiś producent płatków śniadaniowych z targetem na 12+ po przeanalizowaniu statystyk, weźmie do reklamy LBJ a nie KB.
Albo że do reklamy KFC i kurczaków dadzą LeBrona, a nie Bryant’a
a ZuySukinkot ma mleczne zęby i myśli że jest fajny jak PAN KLEKS
I oddaje ” 300 celnych” :D
Ranking na 6221 osobach to nie ranking.
@ZuySukinkot – zawsze lepiej że sobie rzucał do kosza nawet z błędami niż grał w tym czasie na komputerze jak większość dzieciaków. Nie każdy jest ekspertem. Ja jak miałem 14 lat to znałem dużo graczy, oglądałem moje karty i biegałem z piłkami po domu. Wiadomo że system szkolenia na wfie w większości przypadków leży i płacze. IDE CHŁOPAKI ODDAĆ 40 CELNYCH TRÓJEK z RZĘDU :D Pozdrawiam.