Skrzydłowy Houston Rockets – Terrence Jones został wczorajszej nocy aresztowany przez policję z Portland. Powodem było „nadepnięcie” na nogę śpiącej osoby na ulicy. Nie było to jednak przypadkowe. Policja mówi, że Terrence zaatakował tą osobę. Podobno nakrzyczał na bezdomnego i wtedy go zdeptał.
Zawodnik wpłacił za siebie kaucję i wyszedł z aresztu dziś rano. Drużyna nie udzieliła komentarza do tej sytuacji i raczej nie należy się jakiegoś spodziewać.
46-letni bezdomny odniósł drobne urazy nogi, ale nie wymaga specjalnej opieki medycznej. Jak mówią świadkowie, Jones z grupą wychodził z baru i zobaczył dwóch śpiących mężczyzn w przejściu. Podszedł do jednego z nich, po czym krzyknął „obudź się” i go nadepną. Później zjawiła się policja.
Jones zdobywał w poprzednim sezonie średnio 5.5 punktów i 3.4 zbiórki na mecz. Został wybrany przez Rockets z 18 numerem w drafcie 2012.
pycha uderza do głowy i kroczy przed upadkiem
To było tak.
Terrence Jones przechodził koło bezdomnego po czym bezdomny mu powiedział ,te kolo dorzucisz mi dolca bo mnie strasznie pali,po czym Terrence mu odpowiedział
NAUCZYŁEŚ SIĘ PIĆ TO SIĘ NAUCZ KUPYWAĆ % ZA SWOJE PIĘNIĄDZE i wtedy się rozpętała wija
Kupować. Kto cię ortografii uczył.
TWÓJ STARY PIJANY Mnichu4 ĆMOKU
Ten Mnichu4 to niezły gimbus chodzi po różnych stronach i tylko robi popelinę
FROLIKÓW się najedz Michu to może ci się rozum rozjaśni
Człowiek zwraca uwagę na złą pisownię i od gimbusów wyzywany, jak ci Polacy upadli pod względem intelektualnym. Gimbus to twój kolega. Zresztą ty pewnie też.
Czekam na kolejną odpowiedź ujawniającą wasz marny poziom intelektualny.
jaki się kurwa uczony profesor znalazł,ćmok pierwsza klasa
Mnich Żdzich D wraca uwagę na złą pisownię ..nauczyciel się znalazł który robi na umowę zlecenie na kasie w LIDLU