Jeden z najbrzydszych modeli Jordana powraca w formie retro – przedstawiam wam Jordan Six Rings “Bred”
Krótko po tym jak Michael Jordan razem z Chicago Bulls zdobył swój szósty pierścień i zakończył karierę po raz drugi, Brand Jordan wydało parę butów, którem miały by to uczić – nazwano je Jordan Six Rings. Był to pierwszy w historii Jordan „składak” – ten model składał się z elementów modeli w których MJ zdobywał swoje mistrzostwa. Na te części składa się:
-Wielkie plastikowe ucho z tyłu z Air Jordan VI
-Wewnętrzna „skarpeta” z Air Jordan VI
-Włochate logo, pasek Velcro i grafika na płytce usztywniającej z Air Jordan VIII
-Słynna lakierowana skóra i górna część cholewki z Air Jordan XI
-Wyszyte TWO3 na języku i metalowe oczka na sznurówki z Air Jordan XII
-Podeszwa i outsole z Air Jordan XIII
-Jumpman na dole języka z Air Jordan XIV
Moim zdaniem te buty wyglądają ohydnie i nie zasługują na to aby były wydane w formie retro – uważam, że nie powinny w ogóle powstać. A wypuszczenie ich w jednej z najsłynniejszych kolorystyk i upodobnienie ich do kultowych jedenastek to już jest profanacja.
Jak bym dostał za darmo to bym biegał ^^
Okropieństwo czyli „co za dużo to niezdrowo”. Za dużo tych pseudo bajerów.
Dla mnie są OK, wolę to niż bijące po oczach tysiącem barw i wzorków obecnie wydawane obuwie. Np. te Lebrony (nie pamiętam nazwy) co są połączeniem po trochu wszystkich innych lebronów to dopiero okropieństwo, osoby chore na padaczkę w ogóle nie powinny na tamte buty patrzeć :D
buty jak najbardziej w pozadku jako fan MJ chcialbym je miec w swojej kolekcji, polaczenie wszystkich butow w ktorych zdobywal mistrzostwa, bajer
posiadam Jordan Six Rings „Carbon Fiber” powiem jedno buty są zarąbiste, bredy też chętnie bym przytulił…