Wakacyjny alfabet – literka 'E’

Wrought Iron Letter EZawodnicy (dziś i niegdyś):

Daniel Ewing – absolwent Duke, ex gracz Los Angeles Clippers, ale i również Mistrza Polski, Asseco Prokomu. Dziś występuje w Francji, dla Paris Levallois. Combo obrońca rozegrał w NBA 127 spotkań, w których zbierał średnie 2.9 pkt i 1.5 as na mecz. O wiele lepiej radzi sobie w Europie, gdzie potwierdził umiejętności gry w ataku oraz obronie. Zdobył trzy razy Mistrzostwo naszego kraju a w 2011 został wybrany MVP polskich finałów. Ma też w karierze wygraną w Pucharze Rosji (dla Chimki) i uczestnictwo w rozgrywkach Eurocup oraz Euroligi. Ostatni sezon spędził w Turcji, grając dla Besiktasu.

Patrick Ewing – wielka legenda Nowego Jorku, center, który należał do największych postaci zawodowych parkietów lat ’80-tych i ’90-tych (obok Hakeema Olajuwona i Davida Robinsona). Jeden z najsłynniejszych graczy nie mających w swojej kolekcji mistrzowskiego tytułu, choć dwukrotnie jego drużyna gościła w finałach NBA (obok Karla Malone’a i Charlesa Barkley’a to największe nazwisko ostatniej dekady XX wieku bez pierścienia). Ewing imponował jak na centra świetnym rzutem z półdystansu, a zwłaszcza z lewego skrzydła – piłka wysokim łukiem szybowała nad rękoma centrów, unikając bloku. Popisywał się też potężnymi wsadami piłki przy asyście obrońców. Swoje momentum osiągnał pod ręką trenera Pata Riley’a oraz mając u boku nowych Bad Boys w osobach Johna Starksa, Charlesa Oakley’a oraz Anthony’ego Masona. Patrick na koniec kariery został zesłany do Seattle Supersonics a zakończył karierę w Orlando Magic. Tam też zaczął swoją przygodę trenerską, w roli pomocnika Stana Van Gundy’ego. Dziś jest asystentem wśród Charlotte Bobcats, a jego syn Patrick Junior nieustannie i z małym powodzeniem próbuje dostać się do któregoś z klubów NBA. Ewing Senior wystąpił też w filmie Kosmiczny Mecz (Space Jam).

Zagraniczni (spoza USA)

Francisco Elson (Holandia) – środkowy, który jest koszykarskim obieżyświatem. W NBA rozegrał już blisko 500 spotkań głównie jako rezerwowy, a reprezentował barwy 8 zespołów (najdłużej był w Denver).

Obinna Ekezie (Nigeria) – ex podkoszowy Grizzlies, Wizards, Mavericks i Clippers. Więcej grania miał w Europie – dla serbskiego Partizana, włoskiej Lottomaticy oraz Dynama Moskwa.

Festus Ezeli (Nigeria) – rezerwowy środkowy Golden State Warriors. Drugoroczniak, walczący o minuty z Andrew Bogutem.

Semih Erden (Turcja) – kiedyś wydawało się, że ma większy potencjał i zrobi większą karierę niż Omer Asik ; zajmował pierwsze miejsce w rotacji tureckiej reprezentacji. Do Celtics trafił wówczas, kiedy w składzie byli Kendrick Perkins, Shaq i Jermaine O’Nealowie. W międzyczasie też pojawiły się drobne urazy i kariera centra nie rozwinęła się tak jak oczekiwali eksperci. Podczas lock outu 2011 wrócił do rodzimej Turcji i gra tam do dziś.

Gracz legenda:

Julius Erving – słynny, latający Doctor J. Legenda fildaelfijskich Szóstek, która dała organizacji jedyny tytuł mistrzowski w po roku 1967 (wcześniej mieli 2). Erving wówczas prowadził zespół do finałów NBA grając z inną wielką legendą NBA – Mosesem Malone. Doctor J należał do najbardziej widowiskowo grających zawodników w całej historii ligi. Jego akcje do dziś podziwiają młodzi fani NBA, a ponadto specyficznym znakiem rozpoznawalnym Juliusa było bujne afro na głowie. Erving był prekursorem powietrznych lotów, które chwilę po nim rozwijał Michael Jordan. W 1981 został on MVP ligi, a 11-krotnie wystąpił w All Stars Game. Zanim Erving zagrał w NBA, występował on z pełnym powodzeniem w lidze ABA, w drużynie New York Nets (2 tytuły Mistrza).

Wzmianka honorowa:

Wayne Embry – center z lat ’60 tych, który w latach 1967-68 zdobył swój jedyny tytuł w barwach Zielonych; grał też dla Cincinnati Royals. Koszykarz o wzroście 203cm pięciokrotnie wystąpił w Meczu Gwiazd oraz został wybrany do 50-najlepszych graczy na 50-leci ligi NBA w 1997. Embry po zakończeniu kariery, aż 2-krotnie został wybranu najlepszym managerem NBA, pracując dla Cleveland Cavaliers. Jeszcze w czasach zawodowego grania, sam gracz słynął z perfekcyjnie granych pick’n’rolli z Oscarem Robertsonem dla Royals.

Ciekawostki związane z graczami:

Julius Erving wraz z Larrym Birdem stanęli na przeciwko siebie na ekranach monitorów w grze „One on One”. Najlepszym fragmentem gry jest, kiedy jeden z graczy po wsadzie piłki do kosza łamie obręcz i rozbija tablicę. Wówczas pojawia się pan ze zmiotką, który coś do nich mówi i sprząta szkody;-)

King Kong to nick, którym określili polscy komentatorzy NBA – Patricka Ewinga. Tak naprawdę podkoszowa bestia nie nosiła takiego określenia (i nadal nie nosi) w Stanach Zjednoczonych.

Rzut Michaela Jordana nad Craigiem Ehlo. Biały obrońca Cavaliers był chyba najbardziej poszkodowanym obrońcą lat ’80-tych, którego regularnie ogrywał Air. Michael oddawał naprzeciwko niego swoje największe trafienia.

Trener:

Charles Eckman (między 1954 a 1958 – 241 spotkań w szeregach Pistons; nawet w poprzedniej siedzibie Tłoków – For Wayne) oraz Johny Egan (281 spotkań w roli coacha Houston Rockets w latach 1972-76)

Arena:

Energy Solutions Arena czyli dom Utah Jazz (przemianowana, dawna Delta Center), która dwukrotnie gościła finały NBA i jedno All Star Game. Najlepsze czasy tej hali to gra w niej legendarnej pary Stockton-Malone . Podczas zimowych Igrzysk w Salt Lake City, w 2002, odbywały się tam – jazda figurowa na lodzie oraz konkurencje w short tracku. Hala zaistaniała na moment w filmie Legalna Blondynka 2. Po śmierci Larry’ego Millera , dodano nazwie człon „Larry H. Miller court”. Podczas koncertu hala może pomieścić 20 tys. ludzi.

 

Miasto z drużyną: brak

Słowo:

exceed (przekraczać; czas 24 sek lub przepisy), end of quarter/half/match (oznacza koniec; kwarty-połowy-meczu), Eurobasket (nazwa turnieju o Mistrzostwo Europy), Euroliga (nazwa elitarnych, klubowych rozgrywek o czempionat na Starym Kontynencie)

Film:

Eddie – komedia z będącą w tytułowej roli Whoopi Goldberg, która niespodziewanie z posady taksówkarza awansuje do roli głównego trenera New York Knicks i próbuje przywrócić drużynie blask. W filmie spotkamy wiele koszykarskich akcentów powiązanych z autentycznymi zawodnikami ligi NBA.

Europejski klub:

Efes Pilsen – turecki potentat, z którym nie raz mierzyli się polscy Mistrzowie (Śląsk i Asseco Prokom). Dziś z nazwą Anadolou Efes, to 13-krotny Mistrz Turcji, 9-krotny zdobywca pucharu kraju oraz zdobywca Pucharu Koraca. Dziś o obrliczu drużyny decydują; w/w Semih Erden oraz Zoran Planinić czy Dusko Savanović. W przeszłości barwy jego reprezentowali: Ersan Ilyasova, Hedo Turkoglu, Mirsad Turcan (pierwszy Turek w NBA), Ibrahim Kutulay, Kaspars Kambala, Saulius Stombergas, Petar Naumoski (rzucił kiedyś Polakom 49 pkt w meczu reprezentacji Macedonii), Predrag Drobnjak, Marcus Brown, Trajan Langdon czy Bostjan Nachbar.

Gracz powiązany z naszym krajem:

Acie Earl – amerykański podkoszowy, który w NBA zapisał się faktem, że przeciwko swojej ex drużynie – Boston Celtics – rzucił 40pkt co było rekordem organizacji z Toronto. Po trzech sezonach na zawodowych, amerykańskich parkietach musiał szukać zatrudnienia w Europie. Latami skakał z miejsca na miejsce, grając we Francji, Australii, Turcji i Rosji, a pod koniec swojej bogatej kariery wylądował w euroligowym Śląsku Wrocław (2003). Niestety z Earlem w składzie, wrocławski klub ani nie podbił Euroligi, ani nie obronił tytułu Mistrza Polski. Warto podkreślić, że w czasach uniwersyteckich Acie był wymieniany jako czołowy podkoszowy młodej generacji, tuż obok gwiazd pokroju Chrisa Webbera oraz Jamala Mashburna, razem z nimi przystępując do draftu (#19 w 1993 roku).

Maskotka: brak

Komentarze do wpisu: “Wakacyjny alfabet – literka 'E’

  1. Mam pytanie jaki pseudonim miał Ewing, jeśli tylko w Polsce był nazywany King Kongiem ?

    1. „The Beast of the East” – Bestia ze Wschodu. Swoją drogą to Szaranowicz z Łabędziem trochę przy Ewingu pojechali z koksem. Nickname z deczka rasistowski :)

  2. Brakuje mi tutaj Marka Eatona, olbrzyma fantastycznie blokującego rzuty. A w gierkę „One on One” gralem na commodore ;)

  3. Mi brakuje Blue Edwardsa, Jamesa Edwardsa, Mario Elie, Seana Elliotta, LaPhonso Ellisa i paru innych. Ale artykuł jak zwykle super. Wiem, że się nie da napisać o wszystkich ;-)

Comments are closed.