Zawodnicy Brooklyn Nets w podczas trwającego off-season zdecydowali się odbywać swoje treningi na hali uniwersytetu Duke w dniach od pierwszego do piątego października.
“Wraz z wieloma nowymi zawodnikami i nowym obsługą jedziemy na wyjazdowe treningi, które pomogą naszym zawodnikom w pełni skupić się na koszykówce i przygotowaniach do nadchodzącego sezonu. Uniwersytet Duke zaoferował nam najlepszej klasy udogodnienia koszykarskie i zapewni dostęp do swojego sprzętu treningowego.” Mówił generalny menadżer drużyny – Billy King, który dzisiaj ogłosił decyzję o współpracy.
Można sobie zadać pytanie: Po co Nets to robią? Mają świetną halę treningową i nie potrzebny jest przelot do stanu North Carolina. Stosunki na linii Duke – Brooklyn Nets są bardzo dobre. King kiedyś był zawodnikiem Duke Blue Devils, a dokładniej w latach 80′. W 1988 roku zdobył tam nagrodę dla najlepszego obrońcy roku pomagając tym samym swojej drużynie dotrzeć do Final Four. Obecny trener Kidd w 2008 roku grał dla Coacha K na Olimpiadzie. Pierwszy rozgrywający drużyny – Deron Williams także bardzo dobrze zna trenera Mike’a Krzyzewskiego, grał dla niego w 2008 i 2012 w reprezentacji USA.
Wyjazd dobrze im zrobi, będą mogli skupić się na przygotowaniach by być realną przeszkodą dla Heat w nadchodzącym sezonie.
Taki wyjazd to nie tylko treningi, to integracja zespołu. Nie wracaja do domów. nocują w jednym miejscu team building – w najczystszej postaci.