Faworyt całego turnieju jest tylko jeden – to broniąca tytułu zdobytego przed dwoma laty na Litwie – Hiszpania. Warto dodać, iż zespół z Półwyspu Iberyjskiego będzie miał okazję zdobyć po raz trzeci z rzędu koronę Mistrzów Europy (udało im się też to w Polsce, w 2009 roku) oraz mimo nieobecności wielkich gwiazd hiszpańskiego basketu; Paua Gasola, Juana Carlosa Navarro, Serge’a Ibaki, Felipe Reyesa oraz Nikoli Mirotića. Hiszpania gra w grupie „C” obok gospodarzy turnieju, występujących bez Beno Udriha i Erazema Lorbeka – Słowenii czy Polski, która w końcu po latach oczekiwań wystąpi w najsilniejszym składzie. Jeśli, ktoś ma zamiar obejrzeć mecze naszej reprezentacji, kierowanej przez Dirka Bauermanna, to niech nastawi odbiornik na stację Polsat Sport News, bo właśnie tam będzie można oglądać wszystkie występy Biało-Czerwonych.
W naszej grupie znalazła się – zawsze groźna dla wszystkich Chorwacja – prowadzona przez znanego w Polsce Jasmina Repesę, a mająca w składzie gracza, który potrafił nam zajść za skórę – Roko Leni Ukića oraz pożądanego przez kluby NBA – Bojana Bogdanovića. To właśnie ta reprezentacja z Bałkanów może okazać się „czarnym koniem” słoweńskich Mistrzostw Europy. Obok czterech wymienionych ekip są jeszcze – typowani na outsiderów przez większość fachowców – Gruzini (wystąpią bez Tornike Shengelii oraz Zazy Pachulii; obaj po kontuzjach, w trakcie rehabilitacji) czy Czesi (ci z kolei wierzą w swoje młode gwiazdy Wizards – Tomasa Satoransky’ego, Jana Vesely’ego oraz doświadczonych – Jiri Welscha oraz Lubosa Bartona).
GRUPA C – środa
GRUZJA – POLSKA (14:30 POLSAT SPORT NEWS)
MECZ DNIA W NASZEJ GRUPIE: HISZPANIA -CHORWACJA (17:45 POLSAT SPORT)
CZECHY-SŁOWENIA (21:00)
Najsłabszą szóstkę tworzą drużyny wchodzące w skład grupy „A”, bowiem te reprezentacje znacząco straciły na jakości, poprzez największe ubytki. Dla przykładu po raz pierwszy od dłuższego czasu w składzie Niemiec zabraknie nam Dirka Nowitzkiego oraz Chrisa Kamana. Obaj zagrali na poprzednich ME. Prawdziwy kataklizm, a może brak mobilizacji z czasów Igrzysk Olimpijskich, w kadrze Wielkiej Brytanii, w której nie ujrzymy ani Luola Denga, ani Joela Freelanda, ani Popsa-Mensaha Bonsu. Sporo problemów mają też aktualni wicemistrzowie Starego Kontynentu – Francuzi. W ich składzie nie ma sporej kolonii z NBA – Joakima Noaha, Kevina Seraphina, Ronny’ego Turiafa, Rudy’ego Gouberta oraz Iana Mahinmi – i znów wszystko w rękach Tony’ego Parkera..
Najlepszych wysokich stracił też opiekun Ukrainy, coach Mike Fratello (ex Cavs, Hawks i Grizzlies) , który musiał przygotować team bez Olekseja Pecherova oraz Sergeja Liszczuka..Na Eurobasket nie zdecydował się drugi Izarelczyk w NBA, Gal Mekel (od niedawna z Mavericks). Faworytem tej grupy i mimo osłabień są Trójkolorowi.
GRUPA A – środa
IZRAEL – WIELKA BRYTANIA (14:30)
BELGIA – UKRAINA (17:45)
FRANCJA – NIEMCY (21:00)
Wojny bałkańskie, tak w wielkim skrócie można nazwać to co będzie grane w szóstce „B”. Serbowie (bez Milosa Teodosića), Czarnogórcy (bez Nikoli Pekovića), Macedończycy (czyli rewelacja Euro 2011) oraz Bośnia i Hercegowina (z Mirzą Teletovićem) staną w szranki o trzy premiowane awansem do II rundy Mistrzostw miejsca. Zagrozić im będą się starali faworyci i wielcy tej grupy – Litwini (Jonas Valanciunas, Donatas Motiejunas i Linas Kleiza postarają się liderować tej reprezentacji) czy kopciuszek grupy – Łotysze (bez Andrisa Biedrinsa oraz Davida Bertansa). Zielono-Biali stawiani są na drugim miejscu do Złota, po Hiszpanii i mimo braku w składzie Simasa Jasaitisa oraz legendarnego Sarunasa Jasikieviciusa.
GRUPA B – środa
ŁOTWA – BOŚNIA i HERCEGOWINA (14:30)
MACEDONIA – CZARNOGÓRA (17:45)
HIT DNIA: SERBIA – LITWA (21:00 W POLSACIE SPORT)
Być może najciekawszy zestaw tworzy szóstka w ostatniej grupie – „D”. W niej zagościły cztery mocne zespoły kontynetu oraz Skandynawowie. Niestety ubytki w niej też są spore i tak; najmocniej prezentuje się Turcja, osłabiona tylko i wyłącznie brakiem Enesa Kantera (są Hedo Turkoglu, Omer Asik oraz Ersan Ilyasova). Bardzo wiele stracili, nie tylko trenera Davida Blatta, Rosjanie. Sborna na dziś to jeden z najbardziej poszkodowanych teamów tego turnieju – zabraknie Timofieja Mozgova, Andreia Kirilenki, Victora Khryapy, Sashy Kauna oraz Andreia Vorontsevicha. Być może podobne straty dosięgły Greków, którzy zawsze jednak imponują defensywą oraz zespołowością (w tym tkwi ich klucz do sukcesu). Hellada przyjechała do Słowenii bez Nicka Calathesa, Dimitrisa Diamantidisa oraz wysokich – Kosty Koufosa czy Sofoklisa Schortsanitisa. W końcu Włosi tracą swój potencjał w ataku w efekcie słabszego zdrowia Andrei Bargnaniego (zapalanie płuc) oraz kontuzji (wiązadło kolanowe) Danilo Gallinariego. NBA zaprezentuje z włoskiej strony duet Marco Belinelli – Gigi Datome. Na tych wymieninonych stratach rywali najlepiej powinni wyjść Turcy i to oni uchodzą za faworytów do awansu.
GRUPA D – środa
TURCJA – FINLANDIA (14:30)
SZWECJA – GRECJA (17:45)
WŁOCHY – ROSJA (21:00)
Ważne: każda drużyna rozegra pięć spotkań grupowych, a awansują po trzy najlepsze z grupy. Następnie w II fazie Mistrzostw najlepsze zespoły grup „A i B” stworzą grupę „E”, a najlepsze zespoły grup „C i D” stworzą grupę „F”. Od trzeciej fazy Mistrzostw gramy systemem przegrywający odpada (pucharowym). Siedem czołowych drużyn Eurobasketu uzyska awans do Mistrzostw świata. Polacy mają zatem o co walczyć!
Wszystkie spotkania zostaną opisane na Enbiej.pl łącznie z podsumowaniem dnia.
P.S. tam znajdziecie transmisje spotkań:
http://www.soccer-live.pl/transmisje.php?id=koszykowka
http://www.lshunter.net/live-basketball.php
http://www.firstrow.tv/sport/basketball.html
http://www.rojadirecta.me/
www.meczyki.pl
http://atdhe.eu/
http://www.streamhunter.eu/
Raczej siedem drużyn uzyska awans, bo chyba nikt nie wierzy w to, że Hiszpania mogłaby odpaść wcześniej.
zgadza się:-) ale chyba miałeś napisać 6?
No jeżeli Hiszpania będzie sklasyfikowana w strefie miejsc 1-6, to wtedy siedem pierwszych drużyn pojedzie, ponieważ zawodnicy z półwyspu Iberyjskiego mają zapewniony awans.:)