Tak Polacy rozpoczęli Eurobasket; do przerwy nie trafiliśmy nic z dalekiego dystansu (0/5), nie trafiliśmy 5 pierwszych osobistych, i do przerwy zgubiliśmy już 9 piłek. Natomiast w 30 minut rzuciliśmy 40 oczek, a graliśmy z jedną z dwóch najsłabszych ekip w grupie „C” (obok Czech, z którymi zmierzymy się jutro). Gruzini upokorzyli nas w czwartej kwarcie, kiedy w szybkim ataku wykonali alley oop’a , narzucając sobie piłkę od naszej tablicy.. Mit o „czarnym koniu” Mistrzostw chyba właśnie upadł.
Wrzuta dnia czyli jutro w Fakcie „Polacy rozpoczęli i skończyli Eurobasket 2013”
Komentarze do wpisu: “Wrzuta dnia czyli jutro w Fakcie „Polacy rozpoczęli i skończyli Eurobasket 2013””
Comments are closed.
To jest turniej. Widać, że zjadła ich trema. Oby w następnych meczach zagrali dużo lepiej, jak w sparingach, to wyjdziemy z grupy. Wierzę w nich.
No niestety powiedzmy sobie prosto z mostu, Polska to beznadziejny zespół, na pewno nie klasa Europejska skoro Gruzja rozjeżdża nas 20 punktami…
Gortat? Proszę was, nazwany jednym z najlepszych centrów w NBA? Jak? No sorry ale ni chuja, z taką skutecznoscia to w Suns bedzie The Best on bench…
Trema? no tak zesrali się przed Gruzją…Wiadomo pierwsze śliwki – robaczywki, ale z taką formą to będzie zaszczytne ostatnie miejsce :)
skuteczność? Ale jaka? Jakoś nie mogę znaleźć porządnych statystyk meczowych. Wszędzie tylko podają punkty. Tylko na jakiej skuteczności, ile zbiórek, ile asyst?
http://www.eurobasket2013.org/en/default.asp
ze statystyk wnioskuje ze przegraliśmy raczej swoją obroną. 67 to moze i mało punktów jednak 1 przechwyt, tylko 5 strat przeciwnika definiuje naszą postawę obronną w tym meczu.
Mimo wszystko przegraliśmy atakiem , przy nietrafionych rzutach rywal bardzo szybko się przegrupowywał, a ilość pozycji za 3 czystych! i nie trafionych była strasznie rażąca.
no sory ale po rzucie zawodnik powinien raczej sie cofnąć do obrony a nie stać i się patrzyć. Co to znaczy przegrupowywał? Obrona to obrona. przy słabej jest od groma czystych pozycji i przegrany mecz.
Gortat grał słabo? A czy on nie jest po powaznej operacji po które nie dość że nie grał to jeszcze mięśnie i ścięgna nie są w pełni sprawne?
Co więcej. Myślicie że poświęci dla reprezentacji życie czy co? Dzięki Polsce zarabia? NIE Zarabia w NBA i ma robić wszystko by tam dobrze wypaść. Tutaj to dokładka i sam sie dziwie że z nie do końca sprawną noga chciało mu się przyjeżdżać i ryzykowac odnowienie kontuzji.
Poza tym Gorti jest jeden i wcale nie jest gwiazdą.Jest tylko solidnym centrem który potrafi bronić gdy pozostali tez to umieją. Gdy partnerzy nie dopisują (lub trener jest ofensywny) Gorti cieni. Bo nie atak tylko obrona jest u niego lepsza.
ale tak na serio to czego się spodziewacie?? Cwierćfinału? Po co oni grają sparingi jak potem kolana miękkie? te sparingi to bez publiczości są czy jak, szkoda gadać, bo nie boli porażka tylko styl, a właściwie jego brak
A najbardziej boli to że nasz „najlepszy” i najbardziej doświadczony zawodnik to taka dupa.
wiara czyni cuda … I Still Believe !!
Ja wierzę, że i tak wyjdziemy z grupy. W tym meczu był dramat, ale w tej reprezentacji jest potencjał na ćwierćfinał.Trzeba zacząć bronić, trafiać z czystych pozycji i ogranczyć straty. Teraz może być już tylko lepiej.Pozdro
Niepotrzebnie pompowano atmosferę przed mistrzostwami. Jesteśmy przeciętną drużyną z kiepskimi graczami, z których tylko 2 można wyróżnić (Gortat i Lampe). Patrząc na składy innych drużyn 90% ma lepszych, bardziej uznanych graczy niż nasz kadra. Mecz przegraliśmy trudno, martwi może tylko styl lub raczej jego brak. Ale nie ma się co załamywać przed nami kolejne gry, w których mam nadzieję, że powalczymy o zwycięstwo.
sami gracze pompowali niestety i to ci najlepsi Paweł.
Najgorsze, że fatalnie się to oglądało. Gortat i Lampe pozwalają na zbieranie piłek sprzed nosa po niecelnym osobistym, reszta czyni straty w ataku spod znaku ” co on kurde robi?”. Cieniznę jestem w stanie zrozumieć, ale brak wizji, a przed wszystkim, zaangażowania, już nie.
Dla mnie dwa ostatnie mecz to jest kabaret. Myślę, że jeszcze nas czekają kolejne części.
a co tak mało o drugim meczu, nie widzę nic na stronce, aż tak zdemotywowani?
tutaj Barzay ,
http://www.naszkosz.enbiej.pl/2013/09/05/15416/
a będzie jeszcze podsumowanie
dz, nie ogarnąłem bo myślałem że tu by było , a z przyzwyczajenia na nasz kosz niestety rzadko wchodzę, a w sumie to rep a nie nba
Przewiduje coś takiego. Polacy teraz zaczną grać swoje, bo jest już po ptakach i będą bez presji. Potem może się okazać, że wywiniemy jakiś dobry wynik na zakończenie ze Słowenią i będzie wielki lament jaka szkoda, że tak fatalnie zaczęliśmy.
Widziałem już opinie, że niby Bauermann źle ich przygotował czy zakatował, ale to musi być bzdura skoro gość był na 4 Eurobasketach, miał o wiele większych tuzów pod ręką (Nowitzki) i jakoś jego zespoły grały, biegały i wygrywały.
Wszystko siedzi w psychice, w mentalności. To straszne, ale nie mamy gościa, który weźmie piłkę w ręce i kiedy zespół ssie on sam utrzyma nas w grze.
Przykład Brytyjczyków jest najlepszy. Nawet jeśli przegrywali to Deng miał jakieś kosmiczne statystyki, bo był prawdziwym liderem i potrafił cały ciężar wziąć na siebie. Tak robi teraz nawet Vesely, który w NBA uchodzi za bust…
Przykra jest rzeczywistość, ale Gortat nie nadaje się na lidera i to niestety od tej strony mentalnej.
Padaczka:
-rozgrywający służą w kadrze tylko po to żeby przeprowadzić piłkę na drugą stronę boiska,
-obrona na obwodzie nie istnieje,
-brak zaangażowania w całym zespole,
-ogólna bojaźń w oddawaniu rzutów oraz wzięcia na siebie odpowiedzialności,
-Koszarek w obronie porażka,
-niech jeszcze raz ktoś powie, że Lampe powinien grać w NBA . Z taką grą, którą pokazał w 2 meczach dziwię się, że trafił do Barcelony,