Po trzech kolejkach spotkań już tylko cztery drużyny pozostają niepokonane, a tyle samo nie odniosło jeszcze żadnego zwycięstwa. Niestety w tym gronie jest także Polska, która przegrała z Chorwacją. Zapraszamy na liczbowe podsumowanie trzeciego i czwartego dnia Eurobasketu 2013 w Słowenii.
MVP trzeciej kolejki:
Jeffrey Taylor (Szwecja) – 25 pkt, 10-18 z gry, 6 zb, 4 ast, 3 prz, 7 str
Po niezbyt udanych dwóch pierwszych dniach, w trzeciej kolejce Szwedzi wystrzelili, pokonując Rosjan. Jeffrey Taylor rzucał, zbierał, latał nad koszami i w końcu był liderem z prawdziwego zdarzenia, a Szwedzi nie stracili jeszcze szans na awans do kolejnej rundy.
Najlepszy występ młodego zawodnika:
Alessandro Gentile (Włochy, ’92) – 23 min, 9 pkt, 2 zb, 1 ast, 2-5 z gry, 1 prz, 3 str
Niespełna 21-letni skrzydłowy Olimpii Mediolan robi w Słowenii furorę, notując średnio 12,3 pkt i 2,7 zb w każdym spotkaniu. Niepokonani Włosi, mający w swoim składzie m.in. Marco Belineliego i Luigi Datome, są zachwyceni synem Nando Gentile. Młody zawodnik imponuje wszechstronnością. Potrafi zdobyć punkty po agresywnym wbiciu pod kosza, jak i rzutem z dystansu. Co najważniejsze, Włosi wygrali już trzy mecze.
Najbardziej niespodziewany wystrzał:
Wygrana Szwecji z Rosją, wygrana niepodlegająca wątpliwości. Jonas Jerebko i spółka przyczynili się do trzeciej porażki Rosjan podczas turnieju i wysłali ich do domu. Rosjanie, co prawda mocno osłabieni, ale jednak dalej Rosjanie, nacja bardziej utalentowana od Skandynawów, nie byli w stanie nawiązać walki z teamem, którego grą kieruje 17-letni Ludvig Hakanson. Jerebko i Jeffrey Taylor w końcu dobrze wywiązali się z roli liderów zespołu, notując łącznie 47 punktów, 19 zbiórek, 6 asyst i 5 przechwytów.
Wpadka dnia:
Trzecia porażka Turków, tym razem oddana zupełnie bez walki 61-84 z Grecją. W zespole Bogdana Tanjevica zawodzą liderzy. Hedo Turkoglu po trzech spotkaniach trafił tylko 5 z 28 rzutów z gry, a Ersan Ilyasova i Omer Asik, grają na podobnym poziomie jak dwie polskie wieże.
Wydarzenie dnia:
Trzecia wygrana zespołu prowadzonego przez Mike’a Fratello. Ukraińcy zaskakują, prowadza w grupie z bilansem 3-0 i są pewni awansu do kolejnej rundy. W niedzielę czeka ich spotkanie o pierwsze miejsce w grupie A z Francją, a na zakończenie fazy grupowej zmierzą się z Wielką Brytanią. Wygrana w tym drugim meczu zapewni im co najmniej drugie miejsce. Najważniejszym elementem w grze Ukraińców jest twarda obrona. zawodnicy Fratello tracą w każdym meczu średnio po 69 punktów, imponując niebywałą energią i agresją po obu stronach parkietu. amerykański szkoleniowiec potrafił wykrzesać mnóstwo ambicji z zespołu bez gwiazd i już osiągnął świetny wynik.
Najciekawsze linijki statystyczne:
Heiko Schaffartzik (Niemcy) – 33 minuty, 22 pkt, 11 ast, 4 zb, 3 str, 5-12 z gry
Eugene Jeter (Ukraina) – 19 pt, 6 ast, 5 zb, 7-15 z gry, 4-9 za trzy
Alex Hervelle (Belgia) – 10 pkt,10 zb, 2 ast, 5 str
Sam van Rossom (Belgia) – 12 pkt, 4-4 z gry, 5 ast, 5 zb, 2 prz, 3 str
Daniel Clark (W. Brytania) – 19 pkt, 9 zb, 7-13 z gry
Nemanja Gordic (BiH) – 17 pkt, 6 zb, 4 ast
Mantas Kalnietis (Litwa) – 9 pkt, 6 ast, 4 zb, 4 str
Jonas Valanciunas (Litwa) – 24 min, 11 pkt, 10 zb, 1 blk
Bo McCalebb (Macedonia) – 33 min, 27 pkt, 7-15 z gry, 3 zb, 2 prz, 1 ast, 4 str
Pero Antic (Macedonia) – 16 pkt, 14 zb, 3 ast, 1 str, 5-14 z gry, 1-9 za trzy
Rudy Fernandez (Hiszpania) – 15 pkt, 8 zb, 4 prz
Jonas Jerebko (Szwecja) – 22 pkt, 13 zb, 2 ast, 2 prz, 3 str
Jeffrey Taylor (Szwecja) – 25 pkt, 10-18 z gry, 6 zb, 4 ast, 3 prz, 7 str
Nikolas Zisis (Grecja) – 6 pkt, 11 ast
Yannis Borousis (Grecja) – 19 min, 21 pkt, 8-10 z gry, 4 zb, 3 st, 1 blk
Luigi Datome (Włochy) – 10 pkt, 8 zb, 4 ast
Szaleni strzelcy:
Kyle Johnson (W. Brytania) – 2-9 z gry, 1-5 za trzy
Suad Sehovic (Czarnogóra) – 2-9 z gry, 1-6 za trzy
Milko Bjelica (Czarnogóra) – 3-11 z gry, 0-3 za trzy
Tyrese Rice (Czarnogóra) – 3-11 z gry
Mirza Teletovic (BiH) – 39 min, 18 pkt, 11 zb, 6-22 z gry
Dairis Bertans (Łotwa) – 26 min, 1-8 z gry, 0-5 za trzy
Bogdan Bogdanovic (Serbia) – 30 min, 6 pkt, 2-10 z gry, -21
Jose Manuel Calderon (Hiszpania) – 1-7 z gry
Vojtech Hruban (Czechy) – 1-9 z gry
David Jelinek (Czechy) – 0-6 z gry
Vitaly Fridzon (Rosja) – 1-10 z gry, 0-6 za trzy
Jaka Lakovic (Słowenia) – 2-10 z gry, 2-8 za trzy
Hedo Turkoglu (Turcja) – 0-9 z gry
Marco Belinelli (Włochy) – 2-13 z gry
Peteri Koponen (Finlandia) – 3-11 z gry, 0-4 za trzy
Grupa A:
Niemcy – Ukraina 83-88
Belgia – Wielka Brytania 76-71
Francja – Izrael 82-63
Grupa B: podsumowanie Łukasza
Czarnogóra – Bośnia i Hercegowina 70-76
Łotwa – Litwa 59-67
Macedonia – Serbia 89-75
Grupa C: podsumowanie gladysha
Hiszpania – Czechy 60-39
Polska – Chorwacja 70-74
Słowenia – Gruzja 72-68
Grupa D: podsumowanie Krzyśka
Rosja – Szwecja 62-81
Włochy – Finlandia 62-44
Turcja – Grecja 61-84
Polskie wątki:
Janis Blums (Łotwa, ex Anwil) – 19 min, 11 pkt, 4-6 z gry, 3-5 za trzy, 2 ast, 1 zb, 1 str, 1 prz
Armands Skele (Łotwa, ex Anwil) – 7 min, 0-1 z gry, 2 ast
George Tsintsadze (Gruzja, ex Trefl) –
Donatas Motiejunas (Litwa, ex Asseco) – 15 min, 9 pkt, 4-9 z gry, 6 zb, 1 ast, 1 blk, 1 str
Najlepsze akcje dnia:
Eugene Jeter&Sergiy Gladyr
Heiko Schaffartzik
Nando De Colo&Nicolas Batum
Nemanja Gordic
Wstyd mi że jestem Polakiem jak patrzę na to, Polacy grają jak ścierwa….
Zarozumiały Gortat powinien mocno jebnąć sie w pierś