Sezon 2003-04 był najlepszym w historii Minnesoty Timberwolves, o której sile decydowali Kevin Garnett, Sam Cassell i Latrell Sprewell. Zespół Flipa Saundersa okazał się najlepszą drużyną Zachodu podczas regular season i marzył by po raz pierwszy awansować do finału konferencji. Naprzeciwko Wilków podczas II rundy play offs na Zachodzie stanęli Sacramento Kings, mający w swoich szeregach inne wielkie gwiazdy jak Peja Stojaković i Chris Webber. Obie drużyny miały za sobą miliony fanów basketu na całym świecie poprzez widowiskowe granie. Nic więc dziwnego, że do wyłonienia finałowego przeciwnika dla Lakers, potrzebna była gra numer 7, którą dziś Wam prezentujemy.