Pierwszoroczniak C.J. McCollum będzie musiał odłożyć swój debiut w koszulce zespołu Portland Trail Blazers. Wszystko z powodu konieczności przeprowadzenia operacji złamanej piątej kości śródstopia w lewej nodze.
22-latek kontuzji doznał podczas sobotniego treningu po tym jak w postawioną przez niego zasłonę wpadł Wesley Matthews. Po tym zajściu McCollum opuścił trening, a trener zespołu z Oregonu Terry Stotts poinformował, że to tylko zwichnięcie.
Dalsze badania przyniosły jednak gorsze wieści, a uraz okazał się o wiele bardziej poważny niż początkowo przypuszczano. Obrońca ma złamaną piąta kość śródstopia, o czym władze Blazers poinformowały na swoim koncie na twitterze.
X-ray’s confirm Portland G CJ McCollum sustained a fractured 5th metatarsal bone in his left foot at practice on Saturday at the PF.
— Trail Blazers PR (@TrailBlazersPR) October 5, 2013
Teraz McColluma czeka co najmniej od 6 do 8 tygodni przerwy. 22-latek pewnie nie tak wyobrażał sobie rozpoczęcie swojej przygody z NBA.
C.J. został wybrany przez Blazers z 10 numerem w tegorocznym drafcie. W ostatnim sezonie w barwach uczelni Lehigh zdobywał średnio 23,9 punktów na 49,5 proc. skuteczności z gry, w tym 51,6 proc. za trzy, zbierał 5 piłek i rozdawał 2,9 asyst w 31 minut jakie spędzał na parkiecie.
Trafił do Portland to nie ma się co dziwić, klątwa działa…
Portland ma nad sobą jakas klątwę chyba.. Aż dziwne, ze Lillard przezyl poprzedni sezon…