Jak donosi David Aldridge rośnie zainteresowanie Marcinem Gortatem. Polski środkowy, który jest w ostatnim roku swojego kontraktu z Phoenix Suns trafił na celownik Boston Celtics, Utah Jazz oraz Dallas Mavericks.
O przenosinach do nowej drużyny 29-letni Polak zaczął mówić już przy okazji przygotowań do Eurobasketu 2013, kiedy Suns kolejno wzmacniali swoją strefę podkoszową ukraińskimi wieżami – wybranym w drafcie Alexem Lenem oraz pozyskanym w wymianie za Carona Butlera – Viacheslava Kravtsova. Obaj Ukraińcy mają stanowić podkoszowy trzon przyszłych Phoenix Suns. Niestety przyszłość w Arizonie nie jest pisana dla polskiego rodzynka w NBA.
Jak się okazuje i jak donosi David Aldridge Słońca dowodzone od off-season przez Jeffa Hornacka mają oddać środkowego tuż przed zamknięciem okna transferowego, w lutym. Zainteresowanymi przejęciem końcówki kontraktu Polaka są Celtics, którzy chętnie oddaliby spadający, 12-mln kontrakt Krisa Humphriesa. Dalej w stronę Polaka patrzą sternicy Utah Jazz, którzy bardziej pozbyliby się pozyskanego z Warriors weterana na pozycji niskiego skrzydłowego Richarda Jeffersona (zarabiającego 11-mln za ostatni rok gry). W końcu Marcin Gortat trafił po raz drugi (pierwszy raz przed sezonem 2009-10) na celownik Marka Cubana i Dallas Mavericks , tam przeszedłby za Shawna Mariona (9.6 mln za ostatni rok gry).
Jeśli Polak trafiłby do Celtics to miałby szansę na częste granie i walczyłby w rotacji z debiutantem Kellym Olynykiem oraz drugoroczniakiem Jaredem Sullingerem. W przypadku przyszłej wymiany z klubem z Salt Lake City Gortat walczyłby o minuty z młodszymi wieżami – Enesem Kanterem oraz Derrickiem Favorsem. Natomiast jeśli znalazłaby się dla niego droga do Dallas, to tam o wyższy kontrakt powalczyłby rywalizując z Samuelem Dalembertem.
Polish Hammer w ostatnim sezonie notował przeciętne 11.1 pkt – 8.5 zb – 1.6 blk – 1.2 as. Czy w nowym klubie miałby szansę na ich poprawę? Czas pokaże.
A więc Dallas, gdyby dano mu wybór oczywiście.
może dojdzie do skutku transfer do okc Za Perkinsa i Lamba + coś ze strony suns
Jalen Rose mowi że jakiś kontender się powinnien zgłosić ,a ten że te druzyny, jak trafi do któreś z tej trójki to już chyba w Bostonie może nie byłoby źle , Ollynyk może grać PF, a Gortat na C ( ciekawe czy Boston chce zatrzymać Rondo), ale tez Boston chyba liczy na draft jeszcze. Już tych tradów z nim było dużo, a do lutego to jeszcze się może zmienić dużo, pewnie najlepsze wyjscie dla walki o tytuł to OKC by było
Gortat nie pójdzie za tytułem tylko za kasą, nie oszukujmy się
Dallas byłoby chyba dobrym rozwiązaniem na kilka najbliższych lat dla MG. Jest DN na jeszcze 2-3 lata + dobrze podający Calderon i zdobywający punkty Ellis. Jest trener na poziomie i właściciel, który z pomysłem buduje nową ekipę i nie boi się poważnych ruchów transferowych. Może tam by było coś dobrego dla Marcina jeżeli chodzi o wysokie cele w PlayOff? Jak myślicie. MG mógłby tam zostać na dłużej.
Zwłaszcza, że z Calderonem grałby swoje upragnione Pick&Rolle. Dalembert to dobry defensor ale obiektywnie w ataku Gortat jest groźniejszy – w zależności od przeciwnika mogliby odpowiednio rotować. Jednakże, żeby nie było tak pięknie…Mavs starają się odmłodzić skład. Sprowadzili Ellisa, podpisali kontrakt z Wrightem czy przygarnęli Blaira. Pod koszem mają jeszcze ambitnego weterana z Iraku i po prostu Gortatowi z formą z Eurobasketu może być cieżko wywalczyć miejsce w tym składzie.
Z jednej strony chciałbym zobaczyć Marcina w jakimś contender team, ale jak już uda nam się zostawić za drzwiami słabość do polskiego gracza w NBA, to nie jestem do końca przekonany, czy stać go na wygrywanie. Nie zrozumcie mnie źle, ale został mi niesmak po eurobaskecie, gdzie pod presją nie zaprezentował się najlepiej. Życzę mu sukcesów, ale ciekawi mnie jego prawdziwa wartość.
Interesujące jest jeszcze pytanie – czy będzie chciał się sprawdzić jako jeden z free agentów w przyszłym roku? Tylko w takim wypadku, widzę go w najlepszym wypadku jako 2-3 opcję dla teamów, które będą szastać pieniędzmi na lewo i prawo – a to najpewniej nie będą zespoły, które z miejsca rozpoczną bieg po mistrzostwo.
opcja z dallas najlepsza choc mam nadzieje zobaczyc MG w OKC za perka albo w Warriors Macin paSOwalby tam idelanie ;)
Hahaha uśmiałem się ,Warriors są rozsądną drużyną i nie potrzebują uzupełnień składu w postaci Gortata który jest słabszy nawet od Festusa :]
Opcja z Celtics mi się podoba. Tam miałby najważniejsze – dużo minut. W Dallas jednak jak Dalambert się pozbiera to również jest dobrą opcją. Poza tym w Mavs będzie marginalizowany w ataku, który będzie w 90% przechodził zapewne przez Dirka i Ellisa. No i Cuban rotuje składem ostatnio tak, że o poczuciu stabilności nie ma raczej mowy. Dzisiaj jesteś pierwszą opcją w następnym sezonie może już cię nie być. Utah nie ma sensu, bo tam Kanter zbiera bardzo dobre noty i już w tym sezonie będzie grał 30+ minut.
Rozum i serce podpowiadaja C’s dla Marcina to dobry team, nie ma tam zdecydowanego lidera ( Rondo kontuzja atm) chodzi mi o to ze ten system by pasowal Gortatowni czyli duzo biegania i energii po obu stronach parkietu.
Mavs tak jak wspomnial Szuwarek to juz inna filozofia gry- Dirk, Ellis, i Jose w tej kolejnosci by zostal konsultowany atak, sadze ze nasz jedynak w nba tam by sie skupial glownie na grze defensywnej + nie wiem czy by sobie wywalczyl grube minuty w rotacji Dżima Kareja (patrz ostatni sezon w suns i JO) sa jeszcze przeciez Sammy i Wright.
Gortat jest w contract year dla niego i jego kariery byloby najlepiej zeby wykrecal przyzwoite statsy… coz pieniadze musza sie zgadzac :)