Mecz wieczoru: Los Angeles Clippers (3-2) – Miami Heat (3-2) godz. 1.00
Heat zaczynają się chyba powoli otrząsać po dość niespodziewanym początku rozgrywek, kiedy to po trzech meczach mieli ujemny bilans. W poprzednich dwóch spotkaniach bez większych problemów poradzili sobie z Wizards i Raptors.
Teraz pora na Clippers, z którymi wygrali u siebie cztery ostatnie spotkania średnią różnicą 18,8 punktów. Dziś do dyspozycji trenera Erika Spolestry będzie już Chris Bosh, który opuścił poprzedni mecz z Toronto z powodu narodzin córki. Gratulacje Chris!
Jego obecność może się przydac pod koszem, tym bardziej, że na początku sezonu notuje solidne 19,8 punktów na 59,1 proc. skuteczności z gry i co ciekawe trafił już w tych rozgrywkach 6 z 10 rzutów za trzy. Bosh groźny jest szczególnie z rogów boiska i zawodnicy LA pod żadnym pozorem nie powinni go tam zostawiać samego.
Całkiem nieźle przeciwko drużynie z Miasta Aniołów, przynajmniej w meczach na własnym parkiecie, spisuje się Dwyane Wade – 25,3 punktów oraz 8,4 asyst. Jeśli powtórzy dziś te numery, Clippers będą mieli kłopoty.
Dzisiejszym pojedynkiem z mistrzami NBA Clippers zaczynają serię spotkań z trudnymi rywalami. Po Heat przyjdzie im się zmierzyć z Rockets, Wolves, Thunder, Nets i Grizzlies, ponownie i Thunder. Pomimo tego, że jest jeszcze początek sezonu i wszystkie drużyny się jeszcze zgrywają te mecze mogą nam dać odpowiedź jak mocna jest drużyna z Los Angeles.
Jeśli Los Angeles chce dziś wywieźć zwycięstwo z Miami to przede wszystkim dobrze musi zagrać Chris Paul. Rozgrywający, który notuje teraz najlepsze średnie w karierze – 24,8 punktów i 12,6 asyst, odkąd swoje talenty na Florydę przeniósł LeBron James w spotkaniach z Heat zawodzi. Średnio 14 oczek na 39,7 proc. skuteczności z gry nie napawa fanów Clippers optymizmem przed dzisiejszym mecze.
Liderzy zespołu (średnie na mecz):
Punkty: Chris Paul (24,8) – LeBron James (25,6)
Zbiórki: DeAndre Jordan (12,8) – Chris Bosh (6,8)
Asysty: Chris Paul (12,6) – LeBron James (8)
Przechwyty: Chris Paul (3) – Mario Chalmers (3)
Bloki: DeAndre Jordan (2,2) – Chris Bosh (1,5)
Ostatnie spotkaia:
Clippers: @Lakers (P), Warriors (Z), @Kings (Z), Rockets (Z), @Magic (P)
Heat: Bulls (Z), @76ers (P), @Nets (P), Wizards (Z), @Raptors (Z)
Z – zwycięstwo, P – porażka, @ – wyjazd
Pozostałe spotkania:
Atlanta Hawks (2-2) – Denver Nuggets (0-3) – godz. 3.00
Jeśli będziecie kiedyś w Philips Arena (hala Hawks) i nie będziecie wiedzieć, jak się należy w niej zachowywać puścicie sobie to video.
Los Angeles Lakers (2-3) – Houston Rockets (4-1) – godz. 3.30
Nikogo z Jeziorowców nie będzie trzeba specjalnie motywować na to spotkanie. Wszyscy będą chcieli pokonać Dwighta Howarda, który odszedł z Lakers po poprzednim sezonie. I jaka szkoda, że Kobe Bryant nie będzie mógł dziś zagrać. Wtedy to byłoby dopiero ciekawy mecz.
A więc dinozaury zaczęły się rozmnażać…
Co to będzie dzisiaj za atmosfera w L.A. liczę na twardy i wyrównany mecz, być może posypie się parę techników, ale patrząc realnie Houston powinno roznieść Lakers.
Lecimy:
ROX – LAL 1
HEAT – LAC 1
Hawks – Nuggets 2
@majsial91
Mecz będzie w Houston, nie w LA… Ale mimo wszystko liczę na twardą grę :D