Nie było niespodzianki w drugim ćwierćfinale MKB i Scorpion zrobił z Jaxem to co Dream Team z Angolą w Barcelonie 92′.Jax od początku skazywany był na pożarcie i bukmacherzy nie pomylili się w swoich analizach, na szczęście to dopiero początek emocji związanych z MKD i kolejne pary zdają się być znacznie bardziej wyrównane. Dziś rozpoczyna się kolejny ćwierćfinał w którym zmierzą się Baraka z Raidenem- kto zakończy je fatality?
Wynik głosowania->
scorpionjax.bmp
Baraka
PG Gilbert Arenas- Agent 0 (ponoć numer symbolizuje liczbę meczów w NBA, które miał zagrać wg swojego trenera licealnego) podczas draftu był tak zestresowany, że gdy nie został wybrany w 1 rundzie to zadzwonił do swojego trenera uczelnianego z pytaniem czy może wrócić do jego drużyny. Baraka nie miał wątpliwości kto ma być jego jedynką i Gilbert, któremu udało się załapać do 3 spotkań w ASG podczas gry w słabiutkim Washingtonie oraz zagrać sezon na poziomie 29,3 p i 6,3 a; ma pełnić rolę głównodowodzącego w jego drużynie. Czy ten jeden z 20 graczy w historii, któremu udało się zdobyć 60 punktów w jednym spotkaniu poprowadzi Barakę do półfinału?
SG James Harden- Brodacz od przyjścia do Houston awansował w hierarchii NBA o kilkadziesiąt pozycji i jest traktowany jak na prawdziwą gwiazdę przystało. Lubiący holować piłkę James ma pełnić rolę rzucającego obrońcy i osiągnąć statystyki na zbliżonym poziomie do pierwszego roku w Teksasie. 25,9p i 5,8a oraz bycie jednym z najgroźniejszych graczy z piłką w NBA to spory atut w talii Baraki, jednak czy wraz z Arenasem nie stworzą bardziej gwiazdorskiej wersji Ellis-Jennings z ubiegłorocznych Bucks?
SF Al Thronton– zbyt długo sobie w NBA nie pograł, jednak w swoim drugim roku był jednym z najmocniejszych punktów Clippersów, notując 17p i 5 zbiórek na mecz. Po tym sezonie jego gwiazda przygasła i teraz zamiast po parkietach NBA biega po chińskich halach co na pewno cieszy Zazę Pachulię.
PF Carmelo Anthony- Przybliżać wam Melo to jak tłumaczyć Stocktonowi p’n’r. Jego wady i zalety znają wszyscy po tej stronie Pacyfiku. Melo w formie to jeden z najlepszych graczy ligi, którego zwyczajnie nie da się powstrzymać, w tej drużynie niekoniecznie musiałby być pierwszą opcją strzelecką, czy w związku z tym ma szanse na swój pierwszy pierścień?
C Jamaal Magloire– Ten Kanadyjski stoper należy do grona zawodników, którzy z nie wiadomo jakich powodów wystąpili w ASG. W ofensywie nigdy szczególnie nie błyszczał i nawet podczas swojego allstarowego sezonu zdobywał średnio 13,5p oraz zbierał 10,3 piłki jednak w defensywie zawsze był solidnym uzupełnieniem dla drużyny. Warto podkreślić, że przez 12 lat zawodowej kariery aż 8 razy zagrał w PO, choć w czasach reprezentowania Heat były to jedynie symboliczne minuty. Czy Magloire okaże się wystarczającym zabezpieczeniem dla Baraki?
Raiden
PG Tony Parker– MVP Finałów 2007 i trzykrotny mistrz NBA z San Antonio, nigdy nie należał do najbardziej efektownych zawodników ligi, jednak ilu graczy w historii mogło znaleźć odpowiedź na jego penetracje? Żaden. Wbijający się pod kosz Parker to maszynka do zdobywania punktów, cały świat wie jak gra, ale nikt nie potrafi znaleźć recepty na zagrania Francuza. Raiden ma w ręku diament, czy będzie potrafił z niego korzystać jak Popps?
SG Dwayne Wade- dobro drużyny przekłada nad własne ego dzięki czemu Miami znajdują się dziś w takim a nie innym miejscu. Poza debiutanckim sezonem nigdy nie zszedł ze średnią punktową poniżej 21 punktów na mecz, zawsze trafiając ~50% swoich rzutów. Flash w swoim najlepszym sezonie notował średnią 30 punktów na mecz dokładając do tego 7,5 zbiórki. Ma szansę stworzyć z Parkerem najlepszy obwód MKD?
SF Gerald Henderson- Swingman z Bobcats z sezonu na sezon coraz bardziej rozwija swoją grę w ofensywie. Poprzedni rok był przełomowy w jego karierze i udawało mu się zdobywać średnio powyżej 16 punktów na mecz. Grając w Charlotte ciężko będzie mu nawiązać do 3 tytułów mistrzowskich zdobytych przez jego ojca, jednak będąc w drużynie Raidena ten przyzwoity obrońca ma szanse być wspaniałym dodatkiem do pozostałych gwiazd.
PF Kevin Love- Miłość to jedna z 5 najlepszych czwórek ostatnich lat. Jego potencjał ofensywny jest niesamowity i trójki połączone z niesamowitą łatwością do zbierania piłek tworzą z niego maszynę do zdobywania punktów. Świetny zarówno blisko od kosza jak i zza łuku, gdyby bronił tak jak atakuje to byłby najlepszym zawodnikiem ligi. Broni jednak tak jak broni, przez co Melo może być wyjątkowo łatwo o dogodne pozycje rzutowe.
C Boris Diaw– Ciężko nazwać go klasycznym centrem, to typowa 4, która od biedy występuje na 5. Przez to, że jest groźny na półdystansie ma za zadanie odciągać od kosza Magloire, robiąc więcej miejsce na wjazdy pod kosz Wade’owi oraz Parkerowi.
Trzeci ćwierćfinał to kolejne zderzenie przeciwności, czy bazująca na izolacjach koszykówka Baraki okaże się być bardziej efektywna w starciu z zespołowo grającym Raidenem? Czy jednak smallball Raidena okaże się być idealną odpowiedzią na indywidualnie grających zawodników Baraki? Decyzja należy do was.
Mam pytanie co z tym konkursem z Dream Team’em?? Już od tygodnia nic się z związku z tym nie dzieje.
no właśnie, wyniki miały być przed nowym rokiem
Stawiam na dogrywkę,dlatego głosu nie oddaję,hehe. Najbardziej wyrównana para, jak do tej pory…a wynik Skorpiona 188-40,raczej niepobity na lata:)
Harden, Melo, Arenas i tylko jedna piłka?
Z drugiej strony strony Parker, Wade i Love potrafiący grać pierwsze skrzypce ale i usunąć się w cień.
Nie widzę tu wyrównanej walki.
Biorę pod uwagę potencjał i że dadzą się ujarzmić(optymistycznie). Jestem ciekaw wyników,dalej uważam,że głosy rozłorzą się cirka fifty-fifty:)
Wyrównana para. Zagłosowałem na Barakę, chociaż szkoda mi byłoby wielkiego Wade…
Niby wyrównany pojedynek, ale… Zespół Raidena ma bardziej zespołowych graczy i to zapewni mu zwycięstwo. Może i ma małą dziurę pod koszem ale Magloire nikim wybitnym nie jest. Do tego wszyscy zawodnicy Raidena potrafią bronić na pomocy i do tego jak dla mnie mają przewagi prawie na wszystkich pozycjach. Dlatego głos zdecydowanie na Raidena.
Czulem, ze Raiden będzie dostawal więcej glosow, bo ma wydaje się glosniejsze nazwiska. Ja dalem na Barake ze względu na tych, którzy zostali w cieniu. Thorton zdominuje absolutnie Hendersona, a Malglorie ma przewagę nad Diawem. Niuanse zadecydują. Wielka czwarta kwarta i big shoty Melo daja wygrane Barace.
Tak to wygląda u mnie, ale pewnie wygra Raiden.
Big shoty melo :P? A oglądałeś jakiekolwiek jego play – offy :D? Poza tym, skąd te big shoty mają się brać, jak backcourt będzie trzymał piłkę 25 s na akcję :P?
Dla mnie oczywisty jest wybór Raidena, kto u Baraki ma niby kreować krę?