Do grona graczy, których chętnie pozbyli by się ze swej rotacji Houston Rockets, dołączył dziś Donatas Motiejunas. Litwin praktycznie całkowicie stracił uznanie w oczach trenera Kevina McHale’a i sporadycznie pojawia się na parkiecie.
17 rozegranych spotkań, 2,9 pkt na mecz oraz 2,0 zbiórki – tak oto przedstawiają się średnie statystyki Litwina z tego sezonu. Biorąc pod uwagę fakt, że w zeszłym sezonie zdarzało mu się rozpoczynać spotkania w pierwszej piątce to wyraźnie widać regres. Nie mają ku temu wątpliwości sam zawodnik oraz sztab szkoleniowy. Stąd też pomysł, żeby drogi obu stron jak najszybciej się rozeszły.
W obecnym systemie Kevina McHale’a, Donatas Motiejunas przegrywa rywalizacje nie tylko ze znakomicie rozwijającym się Terrencem Jonesem, ale także za Francisco Garcią, który często grywa na pozycji numer cztery.
Możliwość zmiany kluby z pewnością da okazję 23-letniemu koszykarzowi do spędzania większej ilości minut na parkiecie, a ten aspekt na obecnym etapie jego kariery jest kluczowy. Bez gry nie będzie czynił postępów.
Warto przypomnieć, że obok Motiejunasa w składzie Rockets znajduje się jeszcze jeden zawodnik będący w podobnej sytuacji. Obecnie zapadł on na tajemniczą chorobę… Nazywa się Omer Asik (oficjalnie uraz uda). Daryl Morey już kilkakrotnie próbował wymienić tureckiego środkowego, ale jak dotąd nic z tego nie wyszło.
Być może pakiet w postaci tej dwójki okaże się bardziej atrakcyjny dla potencjalnych nabywców ich usług.
jak Morey zejdzie na ziemie i zapomni o 1 rundowych pickach za Asika to go wymieni, a jek nie to bedzie miał najdroższego kibica w hali
5 lat temu w pale by mi się nie mieściło, że Garcia – 2 metry i 90 kg – będzie kiedyś pykał na czwórce :) I proszę…
http://espn.go.com/nba/tradeMachine?tradeId=l9vrxn5 to dla Houston byłoby idealne niekoniecznie dla szóstek