Mecz wieczoru: Oklahoma City Thunder (28-9) – Memphis Grizzlies (17-19) – godz. 2.00
Jeśli zastanawiałeś się kiedykolwiek jak mogą wyglądać w meczu Thunder bez Russella Westbrooka i Kevina Duranta, to dziś może być okazja by się o tym przekonać. Lider OKC upadł na nadgarstek w poprzednim spotkaniu z Bucks i jego stan określany jest jako day-to-day, a decyzja o tym, czy zagra ma zapaść dopiero przed meczem.
To może by bardzo ciekawe zobaczyć Serge Ibake albo Reggie Jacksona jako pierwszą opcję drużyny. Obu jednak czeka ciężki match up, ponieważ pierwszy stanie naprzeciwko Zacha Randolpha, a drugi zmierzy się ze świetnym w ostatnim czasie Mikem Conley’em.
W trzech ostatnich meczach rozgrywający Grizzlies, który jest jednym z najbardziej niedocenianych zawodników na swojej pozycji, a do tego jeden z moich ulubionych graczy w lidze, rzuca średnio 27,3 punktów na 52,6 proc. z gry i 46,2 proc. za trzy. Do tego rozdaje 8,3 asyst i notuje 2,3 przechwytów.
Jackson może mieć z nim problem, tym bardziej, że nie zachwyca jako zastępca Westbrooka. Co prawda jest drugim strzelcem zespołu od czasu kontuzji Russella i rzuca 13,2 punktów, Thunder mają wtedy bilans 5-4, ale trafia ze słabą 40,4 proc. skutecznością. Z Bucks miał tylko 1/8 z gry. Jeśli OKC mają wygrywać to Reggie musi grać trochę lepiej. Podobnie zresztą Ibaka, który również powinien brać na siebie większą odpowiedzialność wobec nieobecności Westbrooka.
Liderzy zespołu (średnie na mecz):
Punkty: Kevin Durant (29,6) – Mike Conley (18,1)
Zbiórki: Serge Ibaka (9) – Zach Randolph (10,5)
Asysty: Russell Westbrook (7) – Mike Conley (6,5)
Przechwyty: Russell Westbrook (1,8) – Tony Allen (2)
Bloki: Serge Ibaka (2,3) – James Johnson (1,4)
Ostatnie 5 spotkań:
Thunder: @Timberwolves (Z), Celtics (Z), @Jazz (P), @Nuggets (P), Bucks (Z)
Grizzlies: @Nuggets (P), @Pistons (Z), Spurs (P), Suns (Z), Hawks (Z)
Z – zwycięstwo, P – porażka, @ – wyjazd
Pozostałe spotkania:
New York Knicks (15-22) – Charlotte Bobcats (15-23) – godz. 1.00
Po dzisiejszej wygranej z Suns Carmelo Anthony udzielał pomeczowego wywiadu i był trochę zdziwiony tym, że Knicks grają dziś z Cats.
Jeśli to nie zgrywanie się na wizji, to ta sytuacja chyba niezbyt dobrze o nim świadczy.
Sacramento Kings (13-22) – Indiana Pacers (29-7) – godz. 1.00
Rudy Gay w 15 spotkaniach w barwach Kings rzuca średnio 20,5 punktów. Co jednak ciekawsze robi to na bardzo dobrej 52,3 proc. skuteczności. Dla przypomnienia w tym sezonie w Raptors trafiał tylko 38,8 proc. swoich rzutów. Może jego pozyskanie to nie był jednak aż tak zły transfer, jak się na początku wydawało?
Cleveland Cavliers (12-23) – Los Angeles Lakers (14-20) – godz. 4.30
Lakers mają za sobą serie 10 porażek w poprzednich 11 spotkaniach, w tym ostatnią, dość dotkliwą w derbach Los Angeles. Mina Kobego Bryanta mówi wszystko na temat tego, co sądzi o tamtym występie swoich kolegów.
Czepiacie sie Melo. Zmęczony był po tym bądź co bądź ciężkim meczu, to mógł zapomnieć;)