Minionej nocy nie tylko Carmelo Anthony był na ustach fanów NBA, ale również i Chandler Parsons. Otóż skrzydłowy Rockets ustanowił nowy rekord ligi w ilości celnych rzutów za trzy punkty w jednej połowie meczu. Chandler zanotował 10 trafień zza łuku podczas drugiej połowy spotkania z Memphis, bijąc rekord należący dotychczas do Roberta Horry’ego (również byłego gracza Rockets). Parsons (34pkt) niestety nie wygrał meczu dla zespołu z Houston, bowiem nie zdecydował się na finałowy rzut, mogący przechylić losy spotkania na korzyść Rockets, oddając piłkę w ostatniej akcji Patrickowi Beverly. Obrońca Rakiet zaliczył niedolot, a Rockets zmuszeni byli uznać wyższość Grizzlies (87:88). Ponadto Parsons wyrównał rekord organizacji w ilości zdobytych punktów w jednej połowie, zaliczając ich 30. Tyle samo przed laty zanotował Kevin Martin (dziś T’Wolves).
Parsons bije rekord Horry’ego (video)
Komentarze do wpisu: “Parsons bije rekord Horry’ego (video)”
Comments are closed.
Mógł kończyć sam. Pozycję miał lepszą niż Beverly a zdarzało mu się już trafiać nie takie buzzer beatery na uniwersytecie.
no tak, ale … nie chciał sobie popsuć statystyki… no i masz babo, placek
Może i miał rację. Jeden mecz w tą czy tą żadna różnica:) A rekord zostanie na dłuższy czas.
Przyznam, że Parsons od pierwszego meczu kiedy go zobaczyłem ( z OKC, wydaje mi się, że to był chyba nawet jego debiut jako startera ) szalenie mi imponuje i należy do moich ulubieńców. Facet, który poszedł chyba z 48 numerem. Ciekaw jestem na ile go wyceniają kontraktowo. Moim zdaniem może wyciągnąć, gdzieś z 8 mln nawet.
Jak na moje to nawet ciut więcej. Dla mnie to wersja Light Batuma.
Ale jest ciągle młody i na pewno będzie coraz lepszy. Myślę, że może przeskoczyć wkrótce Batuma.
dzień konia w czystej postaci ;-)