Kiedyś Dan Aykroyd i James Belushi zagrali w słynnym na cały świat filmie „Blues Brothers”. Następnie pojawiły się odniesienia do dwóch aktorów występujących podczas meczów Chicago Bulls, zwanych the „Bulls Brothers”. Dziś z kolei mamy dwóch podkoszowych Minnesoty – nabijających siniaki kolejnym rywalom – Kevina Love i Nikolę Pekovića – zwanych wśród Wolves the „Bruise Brothers”. Co ciekawe, plotka niesie, że obaj Panowie pojawią się w 63. Meczu Gwiazd w Nowym Orleanie. Dla Big Peka byłby to all-starowy debiut.
All-starzy z koziej dupy, a Minnesota najgorszą defensywą ligi…jeszcze tylko Rubio brakuje, by dorzucili, bo efektownie gra, a kiedyś już był taki pomysł…