BROOKLYN NETS 76:92 CHICAGO BULLS
– Bulls po raz drugi z rzędu i dopiero po raz ósmy w całym sezonie trafili min. 50% rzutów z gry, odnosząc zwycięstwo w każdym z przypadków. Jakby co, mają już tie-breaker z Nets, bowiem wygrali oba dotychczasowe starcia z nimi. Po raz ostatni w tym sezonie (regularnym, bo różnie może być) obie drużyny zmierzą się 3 marca.
– Joakim Noah był o trzy asysty od drugiego z rzędu triple-double. Dziś miał na koncie 14 punktów, 13 zbiórek i właśnie 7 asyst. Noah, który zagra w Meczu Gwiazd, w tym sezonie pobił już pewnie wiele rekordów związanych z jego świetnymi jak na środkowego wynikami w asystach, ale na ich podsumowanie przyjdzie jeszcze czas. Po 50 meczach sezonu Noah ma na koncie 575 zbiórek i 220 asyst. Od 1980/81 tylko trzech graczy rozpoczęło sezon w takim stylu – Larry Bird, Charles Barkley i Kevin Garnett. Chuck dokonał tej sztuki trzykrotnie, a KG – aż siedem razy!
– 220 asyst Noaha to najlepszy wynik w całej drużynie Chicago i z takim prowadzeniem środkowy Bulls „zejdzie” na przerwę związaną z Weekendem Gwiazd. Od 25 lat tylko czterech środkowych było przed ASW liderem zespołu w liczbie rozdanych asyst (David Robinson 1993/94, Clifford Robinson 2002/03, Vlade Divac 2003/04, Brad Miller 2007/08). Spośród całej już teraz piątki najlepszy wynik wciąż należy do Divaca (aż 277 asyst przed Weekendem Gwiazd!), a 4.4 asysty na mecz Noaha to tempo na najlepszą średnią APG w jednym sezonie dla centra od ośmiu lat (Brad Miller).
– Carlos Boozer w powrocie po kontuzji zanotował 15 punktów i 10 zbiórek. Taj Gibson, już z ławki, dołożył 16 punktów i 5 zbiórek. Bardzo dobry, efektywny występ zaliczył Jimmy Butler (14 pkt, 5 zb, 4 ast, 3 stl, 2 blk, 6-8 FG). Dla Nets 15 punktów (4-11 FG) rzucił Paul Pierce, 13/4/5 oraz aż 6 strat dodał Deron Williams. Nets są 1-7, gdy D-Will popełnia min. 4 straty. Dziś tyle miał już w pierwszej połowie.
OKLAHOMA CITY THUNDER 107:103 LOS ANGELES LAKERS
– Lakers pod koniec trzeciej kwarty mieli aż 15 punktów zapasu, jednak stracili całą tą przewagę i przegrali u siebie po raz siódmy z rzędu. Takiej serii nie mieli jeszcze ani razu w całej swojej historii. Licząc dzień dzisiejszy, Lakers w ciągu ostatnich 12 sezonów wygrali 210 z 213 spotkań na własnym parkiecie, w których mieli przynajmniej 13 punktów przewagi w czwartej kwarcie. Dwie pozostałe porażki to przegrane z Suns w 2004 roku i z Sixers w 2009 roku.
– Kevin Durant (ziew) miał 43 punkty (12-12 FT), 12 zbiórek i 7 asyst. Trafił tylko 14 z 33 rzutów z gry, 3 z 13 trójek i popełnił 6 strat, ale w decydującej czwartej kwarcie zdobył aż 19 punktów – o dwa mniej, niż cała drużyna Lakers. Potraktujcie to jako odpowiedź na dwa ostatnie mecze LeBrona Jamesa. Durant zdobył 40 punktów już po raz ósmy w tym sezonie, tyle samo, co najlepsi pod tym względem w poprzednim sezonie Carmelo Anthony i Kobe Bryant. W tym KD nie ma żadnej konkurencji, drugi Kevin Love ma na koncie „tylko” trzy takie występy.
– Durant osiągnął barierę 25 punktów po raz dwudziesty z rzędu, do wyrównania rekordowej w jego karierze serii brakuje mu jeszcze dziewięciu spotkań (2009/10). Tylko pięciu graczy w historii NBA miało więcej niż jedną równie długą (20 meczów) serię występów z 25 punktami na koncie (Wilt Chamberlain, Elgin Baylor, Oscar Robertson, Kareem Abdul-Jabbar, Michael Jordan).
– Durant przyjeżdża do Nowego Orleanu ze średnią 31.5 punktów na mecz. Po raz ostatni tak wysoką średnią przed Weekendem Gwiazd widzieliśmy osiem lat temu (Kobe Bryant 35.0, Allen Iverson 33.2).
– Nie byłbym sobą – w ciągu ostatnich 25 lat tylko trzem graczom udało się zanotować 43 punktów, 12 zbiórek, 7 asyst i 3 przechwyty (Larry Bird 1992, Hakeem Olajuwon 1996, LeBron James 2009 – wszyscy w marcu!).
– Reggie Jackson zdobył 16 punktów, 10 punktów, 7 zbiórek i 5 bloków dodał Serge Ibaka, natomiast Derek Fisher (12 pkt) w czteropunktowej wygranej był +19. Dla Lakers 19/10/6 zanotował Chris Kaman, 19 punktów miał również Wesley Johnson, a Kendall Marshall przypomniał o sobie dzięki 14 punktom, 7 zbiórkom i aż 17 asystom (rekord kariery). Ostatnim graczem Lakers z taką linijką był Magic Johnson (1991).
Najlepsi
punkty: Durant (43)
zbiórki: Noah (13)
asysty: Marshall (17)
przechwyty: Lamb (4)
bloki: Ibaka (5)
3pt: S. Williams, Dunleavy, Durant, Blake (3)
FT: Durant (12)
minuty: J. Butler (46:02)
Enbiejowy typer: 2/2
Ładnie zestawione statystyki, myślałem że oglądając i śledząc rozgrywki wiem dużo, dzięki tobie wiem jeszcze więcej :))