Chyba mocne rozczarowanie wdarło się do głowy opiekuna wicemistrzów ligi, Grega Popovicha. Borykający się z falą kontuzji w swojej ekipie szkoleniowiec mógł oczekiwać chyba kogoś więcej niż tylko Austine’a Daye’a , za Nando DeColo, a zapytany o oczekiwania w stosunku do byłego skrzydłowego Raptors odpowiedział drwiąco „WHO?”…
Popovi należy jedynie życzyć zwolnienia ze strony Sixers – Danny’ego Grangera – by jego klub mógł ewentualnie stanąć w szranki po wartościowego skrzydłowego m.in. z Heat.
Nie dziwię się popowi, choć z drugiej strony ciężko z spurs kogoś wyciągnąć.
Podejrzewam że jak się nie uda ściągnąć Grangera to pójdą w kierunku jakiegoś FA, może Pietrus?
Niestety z wielkim bólem, ale czuję że to jest ten rok kiedy spurs się posypią, ale oby nie.
jeszcze z niego Pop zrobi zawodnika, coach B doda swoje też, szykuje się coś dużego, a po co im granger? nie pasuje do drużyny
Granger by tam pasował jeśli go złapią to będą mieć duży bonus