Wiosna zaczęła się przedwcześnie – mamy koniec lutego a na dworze temperatura sięga 12-13 stopni Celsjusza. Zatem najwyższa pora założyć dres, wziąć piłkę i pograć trochę na boiskach zewnętrznych. Jak dobrze wiemy boiska zewnętrzne rządzą się innymi prawami niż wewnętrzne – często są wilgotne i mocno zapiaszczone. Ponadto na asfalcie i tartanie guma w większości modeli dostępnych na rynku zdziera się w mgnieniu oka. Dostaję wiele pytań jakie buty są najlepsze na outdoor i jak dany model długo wytrzyma, kiedy gra się w nim na zewnątrz. Aby pomóc wam znaleźć odpowiedź, wraz z Reebokiem przygotowaliśmy recenzje kilku modeli, które idealnie nadają się na boiska zewnętrzne. Pierwszą z nich jest pierwszy model sygnowany nazwiskiem Shawna Kempa – Kamikaze I. Poniższa kolorystyka została nazwana „Sonics” i jest już dostępna w polskich sklepach w cenie 399 zł.
Jak zawsze zaczynamy od trakcji i była ona dla mnie bardzo dużym i pozytywnym zaskoczeniem. Wzór trakcyjny wygląda bardzo niepozornie, ale sprawuje się wyśmienicie. Nie wiem dlaczego, ani jak działa – ale wiem że działa. Nie zapycha się piaskiem i kamyczkami i działa nawet w trudnych warunkach (trzyma dużo lepiej na mokrym tartanie, niż inne buty). Ponad to guma jest dosyć sztywna i gruba – to oznacza, że starczą na dużo dłużej niż inne modele z bardziej miękką gumą.
Przyczepność – 8,5/10
Kolejnym aspektem, którym byłem bardzo pozytywnie zaskoczony była amortyzacja. Połączenie dużej ilości miękkiej pianki z poduszką Hexalite dało fenomenalny efekt. Początkowo wszystko jest sztywne, a Hexalite niewyczuwalny, ale po kilku godzinach gry cały midsole staje się miękki i przyjemny – wręcz pluszowy. Zdecydowanie czuć, że jest to but zaprojektowany dla dużych zawodników, ale Kamikaze I różnią się od innych tym, że w nich stopa się nie „topi” – jest miękko i wygodnie ale pianka wciąż jest sprężysta. Jedyny duży minus to bardzo słabe czucie boiska – pianka jest tak gruba, że momentami nie mogłem wyczuć parkietu.
Amortyzacja – 8/10
Nie ma się co oszukiwać – buty retro mają to do siebie, że nie oddychają. Jest to uwarunkowane doborem materiałów i sposobem projektowania w latach 80 i 90. Nie inaczej jest z Kamikaze I – cholewka to jeden wielki kawałek skóry z naszytymi nubukowymi wstawkami – jedynym elementem, który przepuszcza powietrze jest język – jednak to zdecydowanie za mało. Jeśli ktoś cierpi na nadmierną potliwość stóp, to zdecydowanie odradzam wszystkie buty retro i sugerowałbym skierowanie się ku najnowszym, dobrze wentylowanym modelom.
Wentylacja – 3/10
Kamikaze I podobnie jak inne buty z lat 80 i 90 są bardzo stabilne. Wpływają na to dwa czynniki – po pierwsze duży wpływ ma na to grubość pianki, o której już wspominałem. Została ona połączona z płytką usztywniającą zatopioną wewnątrz midsole. Takie połączenie zapewnia duże bezpieczeństwo stopie, a przede wszystkim zabezpiecza łuk stopy. Drugim czynnikiem jest krój buta i zastosowane materiały – dzięki, temu że cholewka została wykonana z jednego kawałka skóry, zapewnia bardzo dobre dopasowanie do stopy i tym samym zabezpiecza ją.
Stabilność – 9/10
Kamikaze I, jak na buty retro, bardzo dobrze dopasowują się do stopy. Zawdzięczają to przede wszystkim miękkiej skórze na cholewce (naprawdę miękkiej – są gotowe do gry tuż po wyjęciu z pudełka, bez „rozchodzenia”), która idealnie dopasowuje but do stopy. Bardzo pomaga również duża ilość pianki w kołnierzu buta i w języku – tak miękkich i wygodnych butów nie nosiłem od dawna.
Dopasowanie – 8/10
W kwestii jakości materiałów jestem trochę rozdarty – dużym plusem jest to, że cholewka jest wykonana z jednego kawałka skóry, na który naszyto panele z nubuku. Ponadto Kamikaze I cechuje wysoka jakość wykonania – te buty są zbudowane jak pojazd pancerny – są nie do zdarcia i na pewno starczą na długo. I tutaj pojawia się element zwątpienia – skóra na cholewce jest bardzo miękka i stosunkowo cienka. Oczywiście zależnie od punktu widzenia jest to zaleta i wada – z jednej strony, dzięki cienkiej skórze buty bardzo dobrze dopasowują się do stopy. Natomiast z drugiej strony, tak cienka skóra oznacza zmniejszenie wytrzymałości – podeszwa i midsole starczą na bardzo długo – jestem tego pewien, ale mam wątpliwości czy tak cienka skóra wytrzyma równie długo skóry. Jednak jeśli będzie się o nią dbało i unikało asfaltowych boisk, to wszystko powinno być w porządku.
Jakość Materiałów – 8,5/10
Jeśli miałbym jednym słowem opisać moje doświadczenie z Kamikaze I, to byłoby to pozytywne zaskoczenie. Nie oczekiwałem, że będą tak dobrze się sprawować. Zdecydowanym plusem są: amortyzacja, przyczepność, stabilność, dopasowanie i jakość materiałów – jedynym elementem, który zawiódł była wentylacja (ale to było do przewidzenia). Ogólnie oceniłbym Kamikaze I jako bardzo dobry but do gry na boiskach zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych – warto wspomnieć o ich designie, są to buty dla odważnych – nigdy nie grałem butach, które przyciągają tyle spojrzeń – zatem jeśli chcecie grać w dobrych butach i wyróżnić się z tłumu, powinniście wybrać Kamikaze I.
Ocena końcowa – 8/10
Od siebie chciałbym podziękować Reebok Polska, a szczególnie pani Oli. Jak zawsze poniżej tabela z pełnymi wynikami,
Oceny:
Przyczepność – 8,5/10
Amortyzacja – 8/10
Wentylacja – 3/10
Stabilność – 9/10
Dopasowanie – 8/10
Jakość Materiałów – 8,5/10
Ocena końcowa – 8/10
piękne!
Nic tylko pakowac jak Kemp!
Miałem je w liceum, dawno temu. Jest sentyment
To nie jest skóra naturalna.