Najpierw Ginobili i Bogut, a teraz Tony Wroten – ostatnio mamy prawdziwą plagę rozpadających się butów ze stajni Nike. W trakcie meczu przeciwko Indiana Pacers, od buta Wrotena odpadł cały midsole razem z podeszwą. Jak to w ogóle możliwe? Cóż, Tony grał w modelu Air Jordan X w kolorystyce White/Varsity Red, która swoją premierę miała w 2005 roku – najprawdopodobniej klej nie wytrzymał próby czasu. Poniżej możecie obejrzeć filmik prezentujący całe zajście.
Wrzuta Dnia: Tony Wroten gubi podeszwę
Komentarze do wpisu: “Wrzuta Dnia: Tony Wroten gubi podeszwę”
Comments are closed.
ale wtopa! Już Nike liczy straty po czymś takim…
To po prostu oznaka czasów w jakich żyjemy. Robi sie coraz większy chłam.
Klej był za bardzo rozwodniony, albo było go za mało albo but był robiony w tak szybkim tempie że nie został właściwie sklejony. Chłam chłam i jeszcze raz chłam… za 500zł.
Dlatego ja nie wydaje na obuwie więcej niż 200zł a i powyżej 150 to rzadkość u mnie.
Co ciekawe najdłużej chodziłem w adidasach za 45zł – ze 3 lata chyba. I to dzień w dzień prawie. No ale chodzenie to nie bieganie po boisku z takimi obciążeniem jakie te buty mają.
Najpierw Manu, teraz Tony- kto następny Najku?
Kilka lat temu podczas swojego meczu koledze z przeciwnej drużyny odpadła podeszwa w Jordanach IX. Miał je na nogach wcześniej ze 2 razy:-)
a ja od 1 klasy liceum (2005 rok) mam swoje gwiezdne AND1, które kupiłem za 160 zł i wciąż są postrachem koszykarskich boisk!
(chciałem wam wkleić ich zdjęcie, ale prawdopodobnie były tak kiczowate, że jestem posiadaczem jedynego egzemplarza :( ) tak czy owak, jak zobaczycie kiedyś latającego na obręczą człeka w żółtych and1 z czarnymi plastikowymi- chyba- gwiazdkami- to ja. (no dobra, nie latam, ale jak zobaczycie siedzącego na ławce z papierosem w takich trzewikach- to ja.
Swoją droga jestem ciekaw co się teraz dzieje w sztabie najki i czy ktoś czasem nie poleciał za to że nie dopilnował jakości obuwia dostarczanego zawodnikom.
Przestaje się dziwić, że moje buty za 200zł się rozkleiły ostatnio po dwóch miesiącach, skoro nawet gwiazdy sportu od producentów dostają coraz większe buble…
Ostatnio kupilem sobie hyperfuse low top’a i mi sie rozpadly po miesiacu gry na betonie. Teraz smigam w peak TP9 buty super wytrzymale prawie na wszystko, tylko troszke dziwnie sie prezentuja.