Ciekawostki statystyczne (115)

WASHINGTON WIZARDS 96:86 ORLANDO MAGIC

– Wizards zwiększyli swoje szanse na szóste miejsce Konferencji Wschodniej, pokonując po raz czwarty w tym sezonie Orlando Magic. To dopiero drugi sweep Waszyngtonu nad Magikami w historii tej rywalizacji, pierwszy miał miejsce w 1989/90, czyli w pierwszym sezonie Orlando w NBA.

– Zwycięstwo zwycięstwem, ale z jednego Czarodzieje z pewnością nie mogą być zadowoleni – trafili tylko 2 z 19 rzutów za trzy, co w połączeniu z 1-15 z poprzedniego meczu daje nam 8,8% skuteczności z dystansu w dwóch ostatnich spotkaniach. Dziś trafiał tylko Bradley Beal (2-5 3pt). Na szczęście Magic z 4-19 nie byli o wiele lepsi.

– Jest również dobra wiadomość – powoli do gry powraca Nene, który dziś w 20 minut trafił 7 z 11 rzutów z gry i zdobył 17 punktów. Był najlepszym strzelcem gości.

– Co ciekawe – po pierwszej kwarcie to Magic prowadzili, i to dość znacznie (29:17). Ostatecznie jednak wygrali ci, którzy mieli wygrać. Wizards odnieśli 10-punktowe zwycięstwo w meczu, w którym po pierwszej odsłonie przegrywali dwucyfrową różnicą – stało się to po raz pierwszy od 2009 roku (na wyjeździe – po raz pierwszy od 2007 roku).

NEW YORK KNICKS 108:100 TORONTO RAPTORS

– Ten mecz był bardzo ściśle powiązany ze spotkaniem Hawks-Nets na Brooklynie. Nets przegrali, więc Raptors nawet mimo porażki mogą świętować swój pierwszy tytuł w Dywizji od sezonu 2006/07. Hawks wygrali, więc Knicks nawet mimo dzisiejszej wygranej mają coraz mniejsze szanse na awans do play-offs.

Carmelo Anthony w dwóch poprzednich meczach rzucił łącznie 23 punkty (9-31 FG), ale dziś znów wskoczył na swój stały, dobry poziom, zdobywając 30 punktów (13-14 FT). Jeszcze bardziej cieszy jednak świetna postawa Amare Stoudemire’a, który w swoim powrocie do przeszłości miał 24 punkty (rekord sezonu) i 11 zbiórek w 40 minut – tak długo w tym sezonie jeszcze nie grał. To jego 28. kolejny mecz z double-digits. Ten występ to naprawdę świetna wiadomość. Amare i Melo dopiero po raz szósty zdobyli 20 punktów w tym samym meczu (oczywiście chodzi o mecze Knicks).

– Superbackcourt Toronto – DeMar DeRozan i Kyle Lowry – miał dziś 51 punktów (czytaj: 1 Brewer), a Jonas Valanciunas pobił swój rekord kariery w liczbie zbiórek (21). Po raz 10. w historii organizacji ktoś zebrał w jednym meczu przynajmniej 20 piłek. Rekord to 24 zbiórki Donyella Marshalla z 2004 roku.

– Knicks trafili dziś aż 32 z 36 rzutów wolnych (Melo 13-14). Ostatni raz tyle celnych osobistych w jednym meczu zanotowali w 2011 roku.

CHARLOTTE BOBCATS 103:106 BOSTON CELTICS

– Celtics przerwali serię 9 porażek, unikając pierwszej dwucyfrowej passy od sezonu 2006/07. Mogą też pochwalić się wynikiem 2-1 z Bobcats, play-offową drużyną.

Rajon Rondo nie zagrał, ale był Paul Pressey, który miał 10 punktów, 5 zbiórek i aż 13 asyst (rekord kariery). Ostatnim Celtem (poza Rondo, oczywiście), który w jednym meczu rozdał tyle asyst, był Gary Payton w 2005 roku. Sam Rondo dokonał tej sztuki 90 razy. Pressey miał 13 asyst, natomiast czterej pozostali starterzy zdobyli min. 18 punktów. Najwięcej miał Avery Bradley (22), 20 dodał Jared Sullinger.

– Kolejny świetny występ zanotował Al Jefferson, który miał 32 punkty oraz 10 zbiórek. Nie pojawił się ani razu na linii, wszystkie swoje punkty zdobył z gry, trafiając aż 16 z 26 rzutów. Jeszcze nikt w tym sezonie nie miał tylu trafień przeciwko Bostonowi.

ATLANTA HAWKS 93:88 BROOKLYN NETS

– Wspomniałem już przy meczu Knicks-Raptors, jakie znaczenie miało to spotkanie. Hawks potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, by zapewnić sobie udział w play-offach. Ich trzy ostatnie mecze to Miami, Charlotte i.. Milwaukee. Prawdopodobnie to ostatnie spotkanie pokaże, czy Jastrzębie chcą play-offów, czy jednak nie (o ile do tamtej pory Knicks sami nie wyeliminują się z tej walki).

Paul Pierce stał się 18. graczem w historii NBA, który przekroczył granicę 25000 punktów. W tym gronie poza nim znajduje się tylko trzech aktywnych graczy: Kobe, Dirk i Garnett. Niedługo, za 108 punktów (czyli pewnie na starcie 2014/15), dołączy do nich Tim Duncan. Pierce i Garnett to drugi duet, który grał razem po przekroczeniu granicy 25000 punktów. Pierwsi byli Wilt Chamberlain i Jerry West w 1972/73 (Lakers).

– Nets przerwali serię 15 zwycięstw na własnym parkiecie. Jorge Gutierrez po raz pierwszy w karierze wyszedł w pierwszej piątce drużyny NBA i pobił rekordy kariery w liczbie punktów (11), asyst (4) i minut (28). Mason Plumlee zdobył 17 punktów, trafiając wszystkie 6 rzutów z gry.

– Dla Hawks 27 punktów i 10 zbiórek zdobył Paul Millsap, 22 oczka dołożył Jeff Teague. Kyle Korver nie trafił żadnej z pięciu trójek i przerwał swoją „serię po serii” 13 spotkań z min. jednym celnym rzutem z dystansu. Niby nic, ale w jego przypadku trzeba to śledzić, żeby potem przypadkiem nie przegapić kolejnego rekordu. Hawks trafili łącznie tylko 1 z 19 trójek, szczęśliwcem okazał się.. Millsap. Daje to nam zabójcze 5,3% skuteczności za łukiem. Tylko jedna drużyna w historii NBA wygrała mecz na wyjeździe przy maksymalnie jednym celnym rzucie za trzy i min. 15 próbach. To Miami Heat (1996), którzy wygrali w Denver z 1-19 za trzy.

INDIANA PACERS 86:98 MIAMI HEAT

– Heat pewnie pokonali Pacers i wrócili na pierwsze miejsce Konferencji Wschodniej. Indiana i Miami wygrały ze sobą po dwa mecze (za każdym razem triumfował gospodarz, nikt nie przekroczył granicy 100 punktów). Pacers mieli dziś dobre momenty, zwłaszcza na początku, ale run 16-0 na starcie trzeciej kwarty po prostu ich zniszczył. Heat są 18-10 bez Dwyane’a Wade’a, zgadnijcie, dzięki komu.

LeBron James nie zostanie MVP, ale nadal gra fantastycznie – dziś miał 36 punktów (11-20 FG, 12-13 FT, 6 zb, 5 ast). W poprzednim starciu z Indianą rzucił jeszcze więcej, 38. Dwukrotnie dokonał więc czegoś, co udało się tylko dwóm zawodnikom w tym sezonie – rzucić 35 punktów w meczu z Pacers (bez dogrywek). Ta dwójka to Kevin Durant i Kevin Love.

Roy Hibbert miał 5 punktów i 1 (słownie: jedną, je-dną, j-e-d-n-ą) zbiórkę w 34 minuty gry. Jeśli ten mecz miał być „statement-game”, to Pacers wywiesili właśnie białą flagę. Hibbert, 218-centymetrowy chłopak, w ostatnich 8 meczach miał 24 zbiórki. Mozgow w ostatnim meczu miał 29, Drummond dziś – 26 zbiórek.

Udonis Haslem stał się liderem Heat w liczbie zbiórek w ataku. Z 1506 wyprzedził Alonzo Mourninga. Haslem jest także liderem w liczbie zbiórek w obronie i oczywiście zbiórek ogółem.

DETROIT PISTONS 98:106 CHICAGO BULLS

– Raptors przegrali, Bulls wygrali, więc ci drudzy kosztem tych pierwszych awansowali do pierwszej trójki Konferencji Wschodniej. To miejsce da prawdopodobnie prawo do gry w drugiej rundzie z Indianą w kryzysie, więc jest o co walczyć. Tie-breaker należy do Toronto jako mistrzów swojej dywizji, ale to Chicago wygrało 7 meczów z rzędu.

– Bulls odrobili 18-punktową stratę, ale Pistons są mistrzami w oddawaniu przewagi i rozgrywaniu końcówek – przegrali w tym sezonie 13 meczów, w których po trzech kwartach remisowali lub prowadzili.

Joakim Noah miał 12 zbiórek i 10 asyst, ale do drugiego triple-double z rzędu zabrakło mu skuteczności. Trafił tylko 2 z 10 rzutów i zdobył 5 punktów. Skuteczności nie brakowało za to Carlosowi Boozerowi, który w 24 minut zdobył 18 punktów (7-8 FG). 24 punkty, 4 zbiórki i 6 asyst z ławki zaliczył DJ Augustin. Bulls trafili 38% rzutów w pierwszej i 61,5% w drugiej połowie.

Andre Drummond miał 26 punktów (11-17 FG) i 26 zbiórek (wyrównany rekord kariery). To dopiero trzynaste 26/26 od 1985 roku. W tym gronie Dre jest pierwszym graczem Detroit. Po raz ostatni taka linijka pojawiła się dwa lata temu (Al Jefferson), a ostatnim graczem, który dołączył do tego tak wysoką skuteczność z gry, był Shaquille O’Neal (2004). Drummond jako pierwszy zawodnik w historii NBA zanotował swój 7. występ z 20 zbiórkami przed ukończeniem 21 lat. W tym sezonie środkowy Pistons zebrał już 426 piłek na atakowanej tablicy. Drugi jest DeAndre Jordan z.. 322 zbiórkami. Wynik Drummonda jest najlepszym osiągniętym w jednym sezonie od 1997/98 (Jayson Williams). Ostatnim graczem, który w jednym sezonie miał tyle zbiórek w ataku oraz 1000 zbiórek ogółem, był Dennis Rodman (1993/94), który był zawodnikiem Bulls i Pistons, ale sztuki tej dokonał w barwach San Antonio.

PHILADELPHIA 76ERS 95:117 MEMPHIS GRIZZLIES

– Grizzlies od startu sezonu 2012/13 wygrali 61 z 69 meczów, w których przekroczyli granicę 100 punktów. 117 oczek to dla nich 'wicerekord’ sezonu. Seria zwycięstw Memphis na własnym parkiecie to już 13 meczów, dzięki czemu wyrównali rekord organizacji sprzed roku. Grizzlies nie przegrali u siebie od 5 lutego, kiedy to ulegli Dallas Mavericks. Co ciekawe, ostatnim meczem w Memphis w tym sezonie będzie spotkanie z.. Mavs.

Marc Gasol miał 21 punktów (9-12 FG) i 10 zbiórek. Co ciekawe, po raz pierwszy w tym sezonie zanotował double-double w dwóch meczach z rzędu. Mike Miller dodał 19 punktów (8-11 FG) w 21 minut.

– Sixers przegrali 46 meczów różnicą min. 10 punktów. To największa liczba takich porażek w jednym sezonie od 1999/00 i 47 przegranych Clippers.

HOUSTON ROCKETS 110:112 MINNESOTA TIMBERWOLVES

– Wow, co tu się działo. Corey Brewer zdobył 51 punktów (19-30 FG, 11-15 FT), a Gorgui Dieng (12 pkt, 20 zb) zapewnił Wilkom niespodziewane zwycięstwo nad Rockets (1-3 w sezonie). Zanim przejdę do Brewera, wspomnę tylko o 20 punktach (season-high) i 13 zbiórkach Dante Cunninghama (pierwsze 20/10 w karierze) oraz świetnych występach graczy Rockets: Chandlera Parsonsa (27 pkt, 11-19 FG) i przede wszystkim Jamesa Hardena (33 pkt, 8 zb, 10 ast, 6 stl, 7-14 FG, 4-5 3pt, 15-19 FT).

– 33/8/10/6 Hardena to dziewiąta taka linijka od 1985 roku. Brodacz zrobił jednak coś, czego nie zrobił nikt w tym gronie – trafił chociaż jeden rzut za trzy. Ostatnim graczem z takimi liczbami był Chris Paul (2009), a przed nim – Derrick Coleman (1993).

– Brewer przekroczył granicę 50 punktów jako piąty gracz w tym sezonie (James, Anthony, Durant x2, Ross). 51 punktów to wyrównany rekord organizacji, z tym, że jego autor – Kevin Love – dokonał tej sztuki w meczu z 2OT. Brewer stał się pierwszym graczem w historii NBA, który zdobył 50 punktów, nie rzucając wcześniej ani razu choćby 30 przy min. 250 rozegranych meczach. Nie zapominajmy też o innym świetnym wyniku, czyli jego 6 przechwytach. Tylko trzech graczy w historii ligi połączyło 50 punktów i 6 steali w jednym meczu – Allen Iverson (2004), Michael Jordan (trzy razy) i Rick Barry (1975). Brewer już po raz czwarty z rzędu zanotował 4 przechwyty, co jest najdłuższą serią w NBA od 2003 roku (Baron Davis 7). Wielki mecz Coreya Brewera, wielkie brawa dla niego.

Ricky Rubio potrzebuje tylko siedmiu asyst, by wskoczyć na trzecie miejsce w historii Wolves pod względem ich największej liczby w jednym sezonie.

NEW ORLEANS PELICANS 94:116 OKLAHOMA CITY THUNDER

– Thunder pokonali Nowy Orlean po raz dziesiąty z rzędu. W tym sezonie czeka nas jeszcze jedno starcie tych drużyn, które odbędzie się w poniedziałek.

– Gospodarze wygrali statystykę „szybkich punktów”.. 28-0. Trafili w fastbreakach wszystkie 12 rzutów, Pelicans spudłowali wszystkie trzy.

Kevin Durant miał 27 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst (10-18 FG), Russell Westbrook dołożył 24/5/7 (10-17 FG). Świetnie spisał się także Serge Ibaka, który miał 16 punktów, 10 zbiórek oraz aż 8 bloków. Licząc wszystkie sezony ich współpracy, Thunder są 29-2 u siebie, gdy Ibaka wspiera Duranta i Westbrooka swoim double-double.

CLEVELAND CAVALIERS 116:119 MILWAUKEE BUCKS

– Cavaliers stali się piątą drużyną, która w tym sezonie przegrała z Bucks aż dwa mecze. W tym gronie są też Celtics, Magic, 76ers, Lakers. A miały być play-offy, Cavs..

– Kozły przerwały swoją serię 6 porażek. Brandon Knight zdobył 24 punkty, Ramon Sessions dołożył 20. W tym pojedynku rozgrywających zdecydowanie przegrał Kyrie Irving, który zdobył tylko 12 punktów (4-12 FG, 0-5 3pt), choć w pierwszych trzech spotkaniach z Milwaukee w tym sezonie rzucał średnio 26.4.

Dion Waiters był najlepszym strzelcem Cavaliers z 23 punktami, miał też aż 5 przechwytów, co jest jego nowym rekordem kariery.

PHOENIX SUNS 104:112 SAN ANTONIO SPURS

– Suns zrównali się liczbą porażek z Mavericks i Grizzlies (32) i spadli za nich na dziewiąte miejsce Konferencji Zachodniej. Dziś ich mecz o wszystko, spotkanie w Dallas. Spurs natomiast zapewnili dziś sobie najlepszy bilans w całej lidze, przewagę własnego parkietu w każdej rundzie play-offs. To ich 62. zwycięstwo w tym sezonie i z dwoma spotkaniami do rozegrania mają jeszcze szansę na pobicie rekordu klubu (63-19 w sezonie 2005/06). Kończą sezon z 3-1 przeciwko Suns, choć dziś przegrywali nawet 21 punktami.

Danny Green zdobył 33 punkty (12-17 FG, 7-10 3pt), ustanawiając swój nowy rekord kariery. W dwóch meczach back-to-back trafił łącznie 12 z 19 rzutów za trzy.

Eric Bledsoe miał 30 punktów (wyrównany rekord kariery sprzed tygodnia), 11 zbiórek i 9 asyst. Popełnił co prawda 7 strat, ale trafił aż 11 z 16 rzutów. Ostatnim graczem, który rzucił przeciwko Spurs 30 punktów, był Damian Lillard 19 lutego. Od tamtej pory Spurs są 22-2.

PORTLAND TRAIL BLAZERS 111:99 UTAH JAZZ

– Wszystko układa się po myśli Portland – oni wygrywają, Rockets przegrywają. Blazers zbliżyli się do Houston na pół meczu, a stawką jest przewaga własnego parkietu w tej serii. Jeszcze nie jest pewne, że właśnie te drużyny zmierzą się ze sobą, ale Warriors raczej nie dogonią już Portland, więc można już zacząć pisać zapowiedzi.

Damian Lillard miał po trzech kwartach 2 punkty, by w czwartej przejąć mecz i rzucić 14. Najlepszym strzelcem zespołu gości był Wesley Matthews z 21 punktami. 21 punktów miał również najlepszy punktujący Jazz, Derrick Favors.

– Blazers kończą ten sezon z 4-0 przeciwko Jazz.

– Alec Burks rozegrał 42 minuty (rekord kariery) i zdobył 16 punktów (7-11 FG), notując double-digits po raz 27. z rzędu (najdłuższa seria w drużynie).

GOLDEN STATE WARRIORS 112:95 LOS ANGELES LAKERS

– Warriors zakończyli serię 11 porażek z Lakers w LA, zapewniając sobie jednocześnie drugi z rzędu udział w play-offach. Golden State zagra w dwóch kolejnych edycjach PO po raz pierwszy od lat 1991-92.

Stephen Curry zanotował czwarte triple-double w tym sezonie – miał 30 punktów (12-20 FG), 10 zbiórek i 12 asyst. Na 45 triple-double w tym RS tylko cztery zawierały w sobie 30 punktów. Ostatnim graczem Warriors, który w jednym sezonie zaliczył aż 4 TD, był Wilt Chamberlain (1963/64, pięć).

– Dla Lakers najwięcej punktów zdobył Nick Young (25 pkt, 10-20 FG). Swaggy P w kwietniu rzuca średnio 24.3 punktów na mecz i parę głosów na 6MOTY z pewnością załapie. Zawiódł natomiast Jodie Meeks, który trafił tylko 2 z 12 rzutów.

Najlepsi

punkty: C. Brewer (51)

zbiórki: Drummond (26)

asysty: Pressey (13)

przechwyty: Harden, C. Brewer (6)

bloki: Ibaka (8)

straty: Bledsoe (7)

3pt: D. Green (7)

FT: Harden (15)

minuty: Harden (46:09)

Enbiejowy typer: 8/13

Komentarze do wpisu: “Ciekawostki statystyczne (115)

  1. Wizards mają jeszcze szanse na 5 miejsce i przeskoczenie Nets! ale Nets muszą przegrać co najmniej 2 z 3 meczy do końca sezonu a Wizards muszą wygrać pozostałe mecze z Miami i Bostonem.Lepiej grać z Toronto niż z trudnymi do przejścia dla każdego Bulls.

Comments are closed.