Corey Brewer z Minnesota Timberwolves zabawił się wczoraj z obroną Houston Rockets. Trafił 19 z 30 oddanych rzutów z gry (63.3%), 2/6 z dystansu i 11/15 z linii rzutów wolnych by uzbierać 51 (!) punktów.
Timberwolves potrzebowali każdego z jego oczek by odnieść niespodziewaną wygraną 112-110.
11/15 z gry?
Ofc chodziło o wolne – już poprawione :)
Dieng też pokazał się
Niezły sezon – przy całym tankowaniu, dziwnych wahaniach formy czołowych drużyn, kontuzjach gwiazd…na dokładkę rollsi zdobywają po 50 ptk w meczu. świetny mecz, nie wiedziałem, że stać go na taki występ.