Masai Ujiri oraz właściciele klubu z Toronto podjęli decyzję w sprawie Mistrza NBA z 2011 roku, Dwayne’a Casey. Wg doniesień kanadyjskiej prasy trener , który rokrocznie poprawiał bilans klubu o co najmniej 11 zwycięstw , zostanie wśród Dinozaurów na kolejne trzy lata. Nowa umowa z Raptors ma przynieść trenerowi kolejne 12 mln USD.
Casey dla którego jest to druga samodzielna przygoda z trenerką w NBA (poprzednio w T’Wolves w latach 2005-07) zwyciężył z Raptors w 105 spotkniach regular season oraz doznał 125 porażek. Dzięki pracy Casey’a w Kanadzie Toronto znów po 6 latach przerwy mogło ujrzeć NBA play offs i zwycięstwa swojej drużyny w pierwszej rundzie. Wg nieoficjalnych źródeł za każdy dodatkowy rok pracy otrzyma on w granicach 4 mln USD.
Casey z Raptors zapracował na najlepszy w historii organizacji bilans 48-34 i wygrał dywizję atlantycką. Co ciekawe , z pierwszego składu swojej pracy w Toronto trenerowi zostali tylko DeMar DeRozan oraz Amir Johnson, a obaj oni są bardzo ważnymi elementami taktyki swojego szkoleniowca. Dzięki pracy jednego z najbardziej niedocenianych trenerów w lidze DeMar DeRozan czy Kyle Lowry przenieśli się na poziom gwiazd i jeden z nich dostąpił zaszczytu awansu do All Star Game.
Casey przed 7. meczem z Nets zasłynął z faktu, że na mecz udał się metrem by podkreślić wyjątkowy charakter spotkania. Niestety do zwycięstwa w serii best of seven z Brooklynem zabrakło jednego celnego rzutu, który zablokował Paul Pierce…
Jak będzie w kolejnym sezonie i czego potrzebuje Casey do dalszych sukcesów (bo niewątpliwie ten sezon należy zapisać po stronie sukcesów) ? Ocenę pozostawiam Wam. Mówi się ,że plan Raptors to powrót na ostatnie lata kariery do Toronto – Vince’a Cartera.
Tylko czy Vince będzie chciał wrócić do Kanady? Przy takich postępach drużyny chyba nie ma nawet takiej opcji żeby zmieniać trenera. Jeśli tak by się stało byłbym w wielkim szoku.