Właściciel Dallas Mavericks – Mark Cuban – uwielbia szokować opinię publiczną. Tym razem zamierza poszerzyć swoje wpływy z Mavs na rynku azjatyckim i zatrudnić – niespodziewanie – rozgrywającego rodem z Japonii! Przypomnę, że już w przeszłości, za czasów pracy Dona Nelsona, Cuban i spółka preferowali rynek chiński i by rozwinąć swoje skrzydła w Azji dali szansę na występy w Texasie Wang Zhi Zhi.
Nowym rozgrywającym w ekipie Mustangów może zostać Yuki Togashi (którego do wczoraj nie znałem z jakichkolwiek występów).
Po sprawdzeniu kilku źródeł dowiedziałem się, że Yuki to zawodnik o wzroście 170cm , ważący 65kg, który reprezntuje barwy Akity NH (Japonia). 21-letni playmaker został zaproszony na letni obóz Mavs podczas którego jego formę sprawdzą asystenci Ricka Carlisle. Jeśli jego testy wypadną pozytywnie to ma on szansę stać się drugim w historii Japończykiem w NBA , po Yuta Tabuse (Phoenix Suns). Zawodnik jest członkiem reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni oraz poprowadził swój zespół klubowy do wyniku 40-12 w sezonie zasadniczym, a następnie awansował o Final Four ligi.
Jego średnie z ligi japońskiej to 15.6 pkt i 7.9as , a mocną stroną gracza są szybkość i rzut z dystansu. Togashi był też MVP Meczu Gwiazd ligi japońskiej. Togashi występował na uczelni Montrose Christian, ale nie udało mu się dostać do tegorocznego naboru.
Niech lepiej wezmą Petteriego Kopponena, po co brać takiego cudaka ? Chyba aż takiego hype’u wokół niego nie będzie, jeden Lin wystarczy..