Źródła Arasha Markeziego donoszą, że tercet graczy Los Angeles Clippers postanowił spróbować swoich sił na rynku wolnych agentów. Każdy z nich liczy teraz na wyższą i przede wszystkim dłuższą umowę.
Z największym zainteresowaniem spotka się z pewnością Collison, który w tym sezonie miał sporo przebłysków dobrej formy. Nie tylko dobrze zastępował w ramach potrzeby Chrisa Paula, ale także nieźle spisywał się grając obok niego. Ma dopiero 26 lat i średnio notował 11.4 ppg, 3.7 apg i 2.4 rpg. Clippers mają być jego pierwszym wyborem, ale ewentualna ciekawa oferta spoza LA może go skusić do przeprowadzki.
Glen Davis ma 28 lat i wykręcił w 2013/2014 9.4 ppg i 5.2 rpg. To wciąż gracz-zagadka. Potrafi zagrać bardzo dobre zawody, by w następnych popsuć dwie akcje z rzędu i pokłócić się z trenerem. To wszystko + rozmiary miniwana sprawiają, że pseudonim „Big Baby” pasuje do niego jak ulał.
Danny Granger jest najstarszy w zestawieniu. Ma 31 lat i trafił do Clippers po tym jak Sixers wykupili jego umowę (wcześniej wymieniony z Pacers). Jednocześnie jest graczem, który może się pochwalić najlepszą dotychczasową karierą, ale też od od sezonu 2012/2013 nie jest sobą z powodu licznych kontuzji. W 12 spotkaniach w barwach LAC notował średnio 8.0 ppg i 2.3 rpg.
Collison moim zdaniem może spokojnie liczyć na więcej niż zaplanowane pierwotnie na przyszły sezon 1.985 mln $. Davis musi się uporać z samym sobą i to, że nie potrafił go do końca opanować Rivers nie jest dobrą etykietką. Mimo wszystko powinien przeskoczyć próg 1.4 mln $ jakie miał dostać w Clippers. Najwięcej znaków zapytania mam przy osobie Grangera. Jeżeli będzie mógł utrzymać się z dala od gabinetów lekarzy to wciąż jest bardzo dobrym strzelcem, którego wiele drużyn o mistrzowskich aspiracjach przyjmie z otwartymi rękami. Podwyższone ryzyko sprawia jednak, że ciężko mu będzie liczyć na umowę dłuższą niż 1+1.
Granger to człowiek dla Suns.
Dopiero po napisaniu komentarza o Z-bo wpadłem na myśl idealnego wkomponowania się Grangera jako scorera na około 20 minut dla Grizzles. Zwłaszcza jeśli udałoby im się podpisać Denga.
Moim zdaniem każdy z nich zasługuje na dużo więcej niż podane w artykule, oczywiście nie kwestionuje go tylko raczej wartość rynkową tych graczy.
Spójrzmy na Davisa, który sezon przed Clips notował DD w co 2 meczu. Świetnie zbiera, mimo gabarytów sprawnie się porusza, dobrze gra w post-up, za takie pieniądze, a nawet trochę wyższe chętnie widziałbym go w Hornets gdzie brakuje rasowego PF-a.
Co do Collisona podobnie, każdy zespół chętnie przygarnąłby go jako zmiennika dla swojego PG, ba w kilku klubach mógłby grać w S5 np. Bucks, Magic.
Oj lordam widzę że Cię znowu ponosi fantazja. Spójrz proszę najpierw na sallery przed takim komentarzem. Memphis na tą chwilę ma zakontraktowanych graczy na ok 47 mln, do tego dochodzi nowy kontrakt Zacha (min. ok 12. mln) oraz ew. 7 mln za Koufosa i Davisa. Czyli już mamy 66 mln + rookies. Deng za mniej niż 12 nie pójdzie a Granger to ok 7-8 mln w najlepszym razie. Oczywiście przy jakiejś kombinacji transferowej i zepchnięciu kilku kontraktów mogliby się pokusić, ale max. o jednego z nich. Poza tym oni póki co mają Prince’a, Allena i Pondextera, którzy mogą wymiennie grać na SF (może przedłużą też Millera). Dodatkowo MEM nie są skłonni do płacenia podatku, więc nie sądzężeby się coś zmieniło. Ale fakt faktem, że obaj mogliby się sprawdzić w MEM ;)
nikt nie da Dengowi 12 mln Marcin, choć chętni na niego są Mavs, to myślą jeszcze o Gortacie i Gasolu. Memphis mogą zejść z salary cap jeśli oddadzą do CSKA Moskwa lub Panathinaikosu Nicka Calathesa. Grek ma parę ofert , atrakcyjnych finansowo. Nie myślę też, że by ktoś zaoferował Grangerowi aż 8 mln. Dla mnie to spore ryzyko. Sam Granger podkreślił, iż chce zostać w Clippers, ale na lepszych warunkach.
Moim zdaniem, ani Deng nie dostanie 12, ani tym bardziej Granger 8.
Danny przy swoim stanie zdrowie jest obecnie warty około 3-4 i to jeśli się nie połamie do końca.
Dengowi też raczej nikt nie da więcej niż 10, chyba, że propozycja krótkiej, a wysokiej umowy.
Za rok spada 7mln kontaktu Prince’a więc byłby łakomym kąskiem dla innych ekip. Pondexter może być problemem bo chyba nie jest wart swoich 3,5 mln za sezon. Fakt, może nie ich obydwu ale Denga mogliby moim zdaniem podpisać.
Grangera zapraszamy do Chicago, gdzie ma idealną okazję na zemstę!!
Czy Deng nie dostanie 12? Wg mnie powinien miec umowe podobna do Josha Smitha wiec pewnie ktos przeplaci a Deng pojdzie za kasa bo to jego ostatni duzy kontrakt (min 40/4). Dla Grangera widze 20/3 (ew. 12/2 lata) przy czym trzeci rok niegwarantowany (wiadomo kontuzje). Gortat raczej zostanie w Wizz i pewnie dadza mu 5 lat zeby nie szukal juz szczescia gdzie indziej czyli ok 50/5. Gasol do wziecia za jakies 25/3.
Deng i Granger to nie są gracze warci ryzyka, na pewno nie Granger. Ich najlepsze lata mamy już za sobą. Zwłaszcza 31-letniego Grangera. Denga urazy też zrobiły swoje i obniżyły wartość gracza.