Według źródła Marca Steina z ESPN management Chicago Bulls ma być pesymistycznie nastawiony wobec swoich szans do zakontraktowania Carmelo Anthony’ego. „Martwią się, że wróci do Nowego Jorku. Myślą bardziej pesymistycznie, niż optymistycznie.” miało powiedzieć źródło blisko związane z organizacją.
O podpisaniu Melo przez Byki mówi się już od dawna, a drużyna dzisiaj ma zrobić jeden z kolejnych kroków po gwiazdę. Przedstawiciele Bulls mają spotkać się z Anthonym jako jedna z pierwszych dwóch drużyn. Oprócz nich Anthony ma spotkać się dzisiaj z Knicks, jutro rozmawiać z nim będą Rockets i Mavericks, a w czwartek Lakers.
W Nowym Jorku szanse na podpisanie kontraktu z Anthonym określane są jako „quietly confident”. Phil Jackson ma być spokojny o swoją gwiazdę, a żona niskiego skrzydłowego – LaLa – chce zostać w Big Apple. To może mieć spory wpływ na decyzję Melo.
Wracając do Byków to liczą oni na sign-and-trade i oprócz wymiany w dzień Draftu (wybrani przez nich z #16 Nurkic i #19 Harris do Nuggets za wybranego z #11 McDermotta) nie zrobili nic w kontekście czyszczenia salary. Na chwilę obecną nie mają oni wystarczająco miejsca na zaoferowanie graczowi maksymalnego kontraktu (96mln USD za 4 lata gry). W identycznej sytuacji znajdują się Rockets, ale o Daryla Moreya akurat nie powinniśmy się martwić.
Czarnym koniem wyścigu po Anthony’ego mogą być Dallas Mavericks. Mark Cuban mówił, że nie chce oferować maksymalnych kontraktów w to lato, ale nie zdziwmy się jeśli będzie on blefować. Na jutrzejsze spotkanie z Anthonym Mavs wyciągają najcięższe działa – głównym przedstawicielem drużyny podczas spotkania ma być Dirk Nowitzki.
Mavs all in on pursuit of Carmelo Anthony and Dirk will be star face of Dallas’ recruiting team Wednesday when its pitch follows Rockets
— Marc Stein (@ESPNSteinLine) lipiec 1, 2014
UPDATE, 19:46: Pod United Center zawieszono plakat na którym widnieje Anthony w koszulce Bulls.
Carmelo, in a full Bulls uniform, is on some of the other video boards around the United Center. pic.twitter.com/WeKY3OJWUK
— Nick Friedell (@NickFriedell) lipiec 1, 2014
Tymczasem Houston Rockets wyciągają odpowiedź na Dirka Nowitzkiego. Jednym z przedstawicieli Rakiet podczas spotkania z Anthonym ma być Dwight Howard.
Melo objedzie wszystkie drużyny,a na końcu sobie pomysli o dodatkowych 30mln które na niego czekają w N.Y i na tym się skończy obiazdowy cyrk ;)
Wątpię że zen master da mu maxa. Za 3-4 lata może z niego byc drugi STAT i bedzie zapychac klubowy budzet swoim kontraktem
Wątpię by wybral bulls jak nawet wielki zbawca Chicago lider nie będzie na spotkaniu he he
masz nieco złe informacje, Gibson-Noah-Rose są z nim na spotkaniu. Szturm jest mocny by Melo podpisał.
Melo jest przereklamowany. ;-)
I przepłacony…
„I pijak…
I złodziej, bo każdy pijak to złodziej…”
;)
Hejterom Melo pragne przypomniec, ze on w sumie jeszcze nigdy nie gral w powaznej druzynie :) Na jego miejscu wybralbym solidnego contendera, nawet jesli mialoby to byc Miami. Za pare lat bedzie sie liczyc tylko pierscien a pare dodatkowych baniek mozna w inny sposob zarobic
Nie kumam, po co Rose miałby być na spotkaniu? W niczym to nie jest potrzebne. Powiedział jasno że może grać z każdym. Decyzja należy do Melo…
Woy jak coś tylko się dowiesz, to pisz od razu, bo pewnie nie tylko mnie zżera ciekawość…
Spotkanie prowdzone było w b. dobrej atmosferze i zarówno Tom Thibodeau jak i Carmelo Anthony wyszli z niego zadowoleni. Wieść niesie ,że omawiane nie tylko były warunki kontraktu Melo ale również rola w drużynie i taktyka Bulls z nim w składzie. Podobno Derrick Rose zaprosił go na halę by pokazać mu jak dobrze dysponowany jest po kontuzji i ,że jest gotowy do walki o coś więcej.
Btw. Back upem Rose może w nowym sezonie zostać Ramon Sessions , gdyż zaproszono go na work out oraz D.J. Augustin po świetnych występach żąda większych pieniądzy (interesują się nim Mavs).
Wreszcie Rose brawo do niego podobno Melo w innych miastach na wycieczkę jedzie tylko
Przydałaby się na wschodzie jeszcze jedna dobra drużyna. W Miami Melo się nie przyda… Tylko, że Rose znowu się połamie i Melo będzie musiał ciągnąć kolejny wózek.
Spoko szykują więcej niż jeden transfer, więc siła powinna być rozłożona – jeszcze mocniej – w ataku.
czekamy na kolejen doniesienia Woy ;)
Boozera chcą opchnąć przed upływem trzeciego tygodnia lipca (do wtedy mają czas na amnestię i jeśli nie znajdzie się chętny do użyją jej).
Melo dziś wizytuje Mavs i Rockets. Zostają mu Lakers.
Na spotkaniu z Melo obecny był również Scottie Pippen.