I stało się, Larry Bird oszalał, zwariował, postradał zmysły, zgłupiał, bądź też… sytuacja na rynku zmusiła go do popełnienia największej głupoty od czasu pozyskania Evana Turnera- czyli od niedawna. Nową gwiazdą ławki rezerwowych Indiany Pacers ma zostać CJ Miles, ex Kawalerzysta związał się z Pacers czteroletnim kontraktem wartym 18 mln dolarów.
Podpisanie Milesa nie tylko znacząco ogranicza możliwość pozostawienia w składzie Lance’a Stephensona, z którym już i tak negocjacje zatrzymały się w martwym punkcie, ale również zmniejsza niemal do zera możliwości Pacers na rynku wolnych agentów.
CJ Miles to de facto jeszcze mniej utalentowana ofensywnie wersja Evana Turnera, która od czasu do czasu trafi 10 trójek, jednocześnie będąc równie wielką dziurą w obronie – czy na takie wzmocnienia liczyli kibice Indiany?
CJ Miles znany jest przede wszystkim z ogromnej nieregularności. To zawodnik, któremu przytrafiają się spotkania na poziomie 30 punktów, by w kolejnych 10 zdobyć łącznie 20.
W poprzednim sezonie, w barwach Cleveland notował przyzwoite 10 punktów trafiając 39% rzutów zza łuku, do których dokładał przeciętnie 2 zbiórki i jedną asystę.
Przypominam, że w Pacers występuje już inny CJ, Watson – jeśli ten zabieg miał służyć względom marketingowym to świetne posunięcie Birda, jeśli jednak ma to być wzmocnienie rotacji Pacers to wydaje się, że Bird zaczął panikować i działać po omacku.
Czy wybrany w drafcie przez Utah Jazz zawodnik wart jest 18 mln w ciągu najbliższych 4 lat?
„CJ Miles znany jest przede wszystkim z ogromnej regularności.” miało być z nieregularności czy to taki specjalny zabieg mający pokazać idiotyczność podpisania kontraktu z CJ-em?
pośpiech ;) poprawione
Miles jest regularnie nieregularny ;)
Indiana to troche taki zasciankowy rynek, podobnie jak OKC, dlatego nie ma sie ci dziwic ze przeplacaja. Od poczatku jestem zdania ze zarowno Turner jak i Lence odejda i Larry bedzie musial jakos to posklecac. 18/4? Troche duzo, ale jakby kazdemu dawali tyle kasy na ile zasluguje to wiekszosc klubow byloby ponizej sallery :-)
Ostatnie umowy zadaniowców to jakiś dramat. WTF?!