Isaiah Thomas w Suns!

W to lato wielu graczy już zostało przepłaconych, a tylko kontrakty małej garstki mogły być kwalifikowane jako potencjalne przechwyty. Teraz takowym może się stać nowa umowa Isaiaha Thomasa, którą podpisze on z Phoenix Suns. W końcu nieczęsto zdarza się płacić 27.5mln USD w 4 lata za zawodnika po sezonie, w którym zdobywał średnio 20.3 punktu na mecz, prawda?

Suns i Kings mają przeprowadzić sign-and-trade. Na razie nie wiadomo kto ma iść do Sacramento, ale nie spodziewajmy się zbyt obfitej paczki od Słońc. Mają się tam znaleźć prawa do Alexa Oriakhiego i trade exception na 7mln USD.

Thomas w poprzednim sezonie notował średnio 20.3 punktu i 6.3 asysty na mecz w słabym Sacramento, co przechodziło bez większego echa. Jego 175cm wzrostu zrobiło różnicę na rynku wolnych agentów, kiedy nikt nie chciał mu zaoferować zbyt wysokiej umowy. Płacenie mu 6-7mln za sezon to może być promocja.

Zakontraktowanie Thomasa nie musi oznaczać, że Suns od razu pozbędą się Dragica albo nie podpiszą nowej umowy z Bledsoe. Isaiah może wychodzić jako pierwsza opcja i instant offense z ławki, co jednak nie do końca podobało mu się w Kalifornii, ale skoro zaakceptował umowę to w Arizonie nie powinno być z tym problemów. Suns są też zabezpieczeni na wypadek wszelkich kontuzji Bledsoe, a ten gracz jednak często pojawia się w injury reports. Na pozycjach 1-2 jest 96 minut do rozdania, Jeff Hornacek może więc swobodnie operować tą trójką na obwodzie.

Isaiah to bardzo dobre wzmocnienie dla Słońc i wciąż niedoceniany gracz. Hornacek wie jak wykrzesać potencjał ze swoich podopiecznych i trzymam kciuki, żeby to samo zrobił z Thomasem.

Komentarze do wpisu: “Isaiah Thomas w Suns!

  1. Transfer tego sezonu w relacji cena/umiejętności.
    Tak jak podkreśliłeś to 96 minut na 3 graczy, spokojnie miejsca starczy dla każdego.
    Suns mogą mieć najciekawszy backcourt w lidze, a na pewno najszybszy.
    Kapitalna sprawa
    Z drugiej strony szkoda Kings, Cousins za długo tam nie posiedzi chyba:)

  2. Myślałem, że wynegocjuje więcej. Był jednym z moich typów do przereklamowanego grajka tego offseason. Pieniądze dostał warte ryzyka. Dla mnie słabsza wersja Jenningsa, ale może mnie zaskoczy. Suns robią ruchy na plus, aczkolwiek dla mnie będą w pełni wygrani tylko jak zostawią Bledsoe.

    1. Serio??? Ty z tym Jenningsem to tak na poważnie? To chyba dawno nie widziałeś jak rzuca… Przyznam, że nawet się ubawiłem czytając tą niedorzeczność… :D:D:D

  3. Jeszcze jest Tyler Ennis to 4 typowych PG ale Hornacek to jakoś rozłoży

  4. Finley, błagam cię. Thomas słabszą wersją Jenningsa. Porównujesz zawodnika z czwartym PER wśród rozgrywających do jednego z najmniej efektywnych zawodników w lidze i piszesz jeszcze, że jest jego gorszą wersją. Wybacz, ake to jedna z największych bzdur, jakie przeczytałem kiedykolwiek na tym blogu.

    1. Zgadzam się, Thomas jest zdecydowanie lepszy od Jenningsa. Jest przede wszystkim poukładany i gotowy do gry zespołowej.

  5. Lubię tego zawodnika, choćby z tego powodu jak się nazywa…… (ten pierwszy Isiah Thomas to byl mój pierwszy idol).
    Isaiah Thomas zadziwiał mnie przez cały sezon (sezony). Fajnie się go ogląda i trochę szkoda, że Kings się rozpadają. W Sacramento tworzyła się powoli solidna drużyna i odchodzi jeden z najważniejszych graczy.
    A w Phoenix chyba wiedzą coś na temat zdrowia (jego braku) Bledsoe. Stąd taka decyzja, przecież na brak PG nie narzekali.
    Swoją drogą dziwne to NBA. Byle jaki wysoki dostanie 10 mln i jest git, a jak jakiś młokos się wybija i dostaje 7 mln to jest zaraz przepłacony??
    Thomas, Robinson dają dużo więcej niż większość koszykarzy o wzroście 210 i wzwyż.

  6. Wrócimy do tej rozmowy w następnym sezonie. Uważam, że jest dość jednotorowy, ale jako energizer z ławki może być bardzo wartościowy. Coś jak Nate Robinson…

    Jennings ma słabą głowę, ale to wciąż zawodnik z dużymi umiejętnościami. Chyba za wcześnie go skreślacie.

    1. Co do Jenningsa się zgadzam, choć jak patrzę na niego to czasami płakać mi się chce.
      Jemy równie dobrze można obciąć prawą rękę, bo każdy lay-up, dunk kończy lewą ręką, przez to jest cholernie przewidywalny.
      Moim zdaniem zagrał przyzwoity sezon w Detroit.
      Thomas, nie pierwszy sezon pokazuje, że potrafi grać na wysokim poziomie, w tej kwestii pozwolę się z Tobą nie zgodzić.

  7. Jennings to niestety umiejętności ma, ale nie ma głowy. Nie jestem pewien czy jest stworzony do NBA, bo czasami bardziej zależy mu na własnych zdobyczach niż sukcesie zespołu, taki anty-LeBron. LBJ w najważniejszych momentach nie boi się podać piłki, jeśli widzi lepiej ustawionego partnera, Jennings wręcz odwrotnie, załącza mu się chyba jakiś hero-mode, a efekty widzimy teraz w Pistons. Nie zdziwię się jak skończy jak Bobby Brown…..

    Co do samego ruchu Suns, to chyba trzeba go oceniać pozytywnie, taki combo za taką cenę jak najbardziej na plus. Pytanie tylko czy to plan na granie z Dragiciem i Bledsoe czy zabezpieczenia na wypadek utraty któregoś z nich? Takie Miami to teraz trochę kasy do wydania ma….
    No i ciekawe co z Kings… McCallum na rozegranie? Bo Stauskas to dla mnie SG bardziej z tego co go widziałem w Michigan.

  8. W poprzednim sezonie w wielu statach wypadał lepiej niż Irving.Oczywiscie stwierdzenie tego strasznie wkurzyło Kyriego i zapodawal fochy.

Comments are closed.