Wczoraj poruszałem temat rozprawy sądowej w sprawie sprzedaży Los Angeles Clippers. Na ostateczną decyzję nie musieliśmy czekać długo – dzisiaj sędzia Michael Levanas przychił się do stanowiska żony Donalda Sterlinga, która wynegocjowała sprzedaż organizacji na rzecz Steve’a Ballmera za 2 mld $.
W uzasadnieniu podano, że Shelly miała prawo negocjować bez formalnego pozwolenia ze strony męża ponieważ wykazuje on oznaki choroby Alzheimera. Dodatkowo sama transakcja została oceniona jako korzystna dla rodziny Sterlingów.
Istotną kwestią jest również to, że Donald nie może się odwołać od wyroku czym mógłby blokować transakcję. Sam wyrok stanie się prawomocny natychmiast po tym jak zostanie złożony do akt na piśmie.
Miejmy nadzieję, że to już koniec szopki.
Oby blokował jak najdłużej! Powodzenia Panie Sterling.
Alzheimer i bez prawa do odwolania, dobre! No to zonka go pieknie zalatwila. Wyrok zgodny z duchem gry. Swoja droga to dobry werdykt dla calej ligi, bo zadne pozasportowe tematy nie beda teraz odwracac uwagi.
Czy ktoś wie jakiego koloru skórę miał sędzia wydający wyrok?
Werdykt dobry dla ligi, ale prawnie już można mieć wątpliwości. To chyba to amerykańskie common law w praktyce – w Europie kontynentalnej taki wyrok by nie przeszedł
Po calym zamieszaniu z LAC i po tym co sie wyprawialo w stosunku Sterlinga, stracilem reszte szacunku do USA,od jakiegos czasu dochodze do wniosku, ze ten kraj jest rownie dziki i bandycki co taka Rosja czy jakies kraje dalekiego wschodu z ta roznica, ze kraje zacofane ”swoje” korzysci osiagaja w sposob prostacki ,natomiast USA to co chce, osiaga przy pomocy stwarzania pozorow normalnosci i takiej sily wyzszej ktora mowi, ze to zawsze dla dobra wszystkich,a efekt koncowy jest taki, ze sami niszcza,oszukuja,morduja,napadaja innych
to ty miałeś jakiekolwiek wątpliwości?
Czyli za mało jeszcze wiesz.
dwulicowość, fałszywość, hipokryzja, obłuda – tymi przymiotnikami należy określać USA
niesprawiedliwy wyrok,
sędzia poszedł po najmniejszej linii oporu, zrobił tak jak chcieli wszyscy zainteresowani oprócz kontrowersyjnego i chorego starca – przesłanie dla niego: jesteś stary i chory oraz od teraz jeszcze bogatszy i to ci powinno wystarczyć,a klub my sobie weźmiemy
przykre to bardzo
jedno jest jasne- daj mi człowieka a ja znajdę ci paragraf, nawet jeżeli tym człowiekiem jest miliarder
jedyny plus, że to się już skończyło
Jak widac macki firmy NBA sa o wiele dluzsze nic macki miliardowego dziadusia. Ciesze sie ze klub przejdzie do Seattle, ale sposob przejecia przypomina co najmniej praktyki bandyckie. Ciekawe jaka dzialke od sprzedazy dostanie paniusia ktora nagrywala prywatna rozmowe ze swoim sugardaddy. A jesli juz o rasizmie, czy poza Jordanem w Charlotte jest jeszcze jakis czarnoskory wlasciciel klubu w NBA? lub tez w innych ligach profesjonalnych w US?
a gdzie jest napisane, że klub przejdzie do Seattle??
Czy to naprawde musi STAC NAPISANE gdziekolwiek? Ballmer sie wstepnie zobowiazal ze nie przeniesie Clippersow niegdzie, ale czas i woda krusza kamien. On jest b silnie zwiazany z Seattle gdzie znajduje sie siedziba microsoft (w zasadzie to Redmond ale w tej sytuacji wychodzi na to samo). Kwestia czasu, i byc moze dodatkowcyh pieniedzy jest przeniesienie Clippers do SEA. Jak myslisz, facet daje 2 mld (ang. bln) $ za klub ktorego nie moze sobie zabrac do domu?
Żyj marzeniami chłopaku
USA kraj prawników, w którym nie obowiązują żadne prawa. Sąd decyduje o tym, że ktoś nie ma prawa rozporządzać swoją własnością stygmatyzując jego chorobę. Jak to możliwe, że żona może coś sprzedać bez zgody męża.
I bardzo dobrze – najlepszy wyrok jaki mógł zapaść !
Wg mnie to tylko oznaka, że USA są wysoko cywilizowanym krajem, w przeciwieństwie do np. Polski, w której staruszek podpisał poręczenie dla sąsiadki na 500zł a teraz ma do spłacenia 50 000 – i przez kilkanaście lat nie miał się jak bronić bo przecież „podpisał więc wszystko jest zgodnie z prawem” – g*wno prawda – prawo powinno być dla ludzi, a nie ludzie dla prawa, dlatego gratuluję amerykanom świadomości i tego jak rozwiązali sprawę.
P.S. jeżeli ktoś przyrównuje USA do Rosji w tym wypadku to jest po prostu pier*olnięty – Rosja to by takiego Sterlinga (gdyby zadarł z wieloma ważnymi osobami) to by wsadziła na 10lat do łagórw i odebrała cały majątek a nie lelum-polelum i 2mld do kieszeni.
Zastanów się co ty wgl mowisz. Ciekawe jak ty bys powiedzial do zony w PRYWATNEJ rozmowie cos obrazliwego na twojego szefa/pracownika, a za miesiac musialbys przymusowo sprzedac firme/czesc majątku -.-
Nikt nie twierdzi, ze prawo akurat w Polsce jest dobre,choc z drugiej strony nie wiem jak twoj przyklad ma sie odnosic do tej sprawy, gdzie Sterling zostaje mimo woli zmuszony do sprzedazy swojej firmy,wiesz w ogóle co to jest prawo wlasności ?
Nie istotne jest to, ze otrzyma takie ,a nie inne pieniadze,rownie dobrze kazdy moglby wejsc do pierwszej lepszej firmy,mieszkania i powiedziec ja to che miec ,koniec kropka daje pieniadze i to jest moje,a ty nie masz nic do gadania,dodatkowo w smiesznym uzasadnieniu robi sie z niego jakiegos niepoczytalnego czlowieka,notabene szkoda, ze jego złego stanu swiadomosci nie widzieli wtedy jak wypowiadal w domowym zaciszu do swojej lafiryndy slowa o czarnuchach,a na koniec jeszcze nie ma mozliwosci do odwolania
Jak ktos nie widzi, ze cala sprawa od pocztku do konca jest grubymi nicmi szyta i napewno nie wyglada jak by to bylo rozgrywane uczciwie,zgodnie ze standardami to naprawde wspolczuje,bo stan swiadomosci takiej osoby musi byc na niskim poziomie
A USA porownywalem do Rosji, poniewaz tak jak ona jak obiora sobie jakis cel,nierzadko lamiacy rozne prawa to dążą do niego bezkompromisowo z tym ze zachowuja jakies pozory jak np. w przypadku Sterlinga czy w szerszym kontekscie,przyklady wojen,tortur,nieuczciwe praktyki firm itp.
Tak na marginesie przemorski , po poziomie twojej wypowiedzi wnioskuje, ze jestes prostym czlowiekiem jak przypuszczam wykonujesz prace dla przyslowiowych ”czarnuchow” i wsrod takich osob sie obracasz na co dzień ,ale to nie znaczy ze musisz swoje standardy przenosic tutaj
„po poziomie twojej wypowiedzi wnioskuje, ze jestes prostym czlowiekiem jak przypuszczam wykonujesz prace dla przyslowiowych ”czarnuchow” i wsrod takich osob sie obracasz na co dzień ,ale to nie znaczy ze musisz swoje standardy przenosic tutaj”
Kastro – nie wiem czy tym wpisem pokazałeś wyższy poziom …
Ok, w całej sprawie zapomniałem o jej początku, czyli że wszystko było nagrane w prywatnej rozmowie, a nie publicznie.
Użyłem trochę zbyt mocnego słowa za co przepraszam i po przemyśleniu sprawy przyznaję wam rację.
I właśnie to jest najbardziej w tym wszystkim absurdalne. Prywatna rozmowa, rozdmuchany rasistowski aspekt, a takie konsekwencje, no i jeszcze postawa zawodników. Ja wiem, że pisałem o tym w poprzednim wątku, ale Sterling przecież nie wygłaszał rasistowskich uwag w szatni, czy na zebraniu z zawodnikami. Przed podpisywaniem kontraktów, każdy z nich orientował się kto jest właścicielem tego klubu, i jakoś nikomu to nie przeszkadzało.
Fakty:
1. Sterling zostal zawieszony przez lige za swoje poglady – czy liga miala prawo to zrobic? Tak miala prawo.
2. Czy Sterling zostal zmuszony do sprzedania zespolu? Nie, nie zostal. Wszyscy chcieli, nikt nir mogl noc zrobic.
3. Klub sprzedala jego zona. Czy miala prawo to zrobic? Tak, wg sadu miala prawo. Skoro prawnicy Sterlinga nie udowodnili ze jest inaczej
O czym wiec dyskutujemy? Wszystko zgodnie z prawem.
Czy prawo w USA jest sprawiedliwe? Sadze ze nie mniej niz w innych cywilizowanych krajach (Rosji tu nie mam na mysli)
@Mr. Cental
Opowiadasz farmazony.
1. Od kiedy można kogokolwiek stygmatyzować za jego poglądy nawet nie wiem, jakie one by nie były. {W przypadku Sterlinga mamy taką samą sytuację, jak w przypadku Gibsona – chlapnął facet jedną głupotę i z tego powodu buduje się wobec niego ostracyzm społeczny – to jest dopiero chore, nawet jeśli z czyimś poglądami się nie zgadzam, jak z tymi Sterlinga czy z używaniem takich słów to stygmatyzowanie tego jest strzelaniem sobie we własną stopę, bo za chwilę zapukają do Twoich drzwi i powiedzą, że Twoje poglądy są nie takie jak trzeba, a skąd to znamy, a znamy to z nazistowskich Niemiec {najpierw żydzi, cyganie a potem własne grono nieprawomyślne} – atak na brunatne oddziały}.
2. Tak Sterling został zmuszony do sprzedaży kluby po pierwsze przez decyzję władz NBA a po drugie przez sąd.
3. Żona nie ma prawa NIC sprzedać bez zgody męża, jeśli istnieje wspólnota majątkowa. Jeśli w USA jest takie prawo to znaczy, że jest to już DZIKI kraj. Nawet w naszym bambustanie sprzedaż majątku przez jednego z małżonków przy wspólnocie majątkowej jest nieważne z MOCY PRAWA. Rozumiem, że Ty Mr. Cental chciałbyś, żeby żona mogła sprzedać w każdej chwili Twoją firmę budowaną przez 20 lat bez Twojej zgody, ale to Twoja ekstrawagancja.
Prawo w USA nie istnieje. Jest chorym połączeniem Common Law z prawem kodeksowym i powie Ci to większość sensownych prawników. USA nie jest również żadnych cywilizowanych krajem – to, że akurat Rosja jest mniej to nie ma znaczenia {człowiek lubiący zjadać ludzkie nogi nadal jest ludożercą, nawet jeśli typowy ludożerca lubi zjadać wszystkie części ludzkiego ciała}. Dziś prawo w USA to Patriot Act, FACTA, ACTA i inne takie badziewia, które sprawiają, że tu nie dość, że nie ma co mówić o sprawiedliwości to jeszcze trzeba mówić o jawnym łamaniu wolności jednostkowych.
Btw
„przemorski , po poziomie twojej wypowiedzi wnioskuje, ze jestes prostym czlowiekiem jak przypuszczam wykonujesz prace dla przyslowiowych ”czarnuchow” i wsrod takich osob sie obracasz na co dzień”
…..
Do Autora – ja nie napisalem ze to co sie wydarzylo to 100% racja. Stwierdzam tylko ze:
1. Nba miala prawo zawiesic Sterlinga za poglady, bo taki maja statut. Tu nie zgadzam sie z Toba ze nie mozna kogos „stygmatyzowac” za poglady bo np w Polsce mozna za faszyzm lub inny antysemityzm.
2. Sterling nie zostal zmuszony do sprzedazy klubu przez wladze ligi. Nikt mu niczego nie kazal ale wszyscy chcieli. Sad mu nakazal – rozwiniecie w pkt 3.
3. Prawnicy udowodnili ze Sterling jest chory i nie moze sam decydowac. W zwiazku z tym wszystkie decyzje przeszly a zone. U nas prawo jest identyczne.Nie wiemy czy tak naprawde ma Alzheimera ale skoro sad uznal dowody, to musimy w to wierzyc (nikt nie upublicznil wynikow badan zebysmy mogli je podwazac)
Co do prawa w USA to nie o tym mowa i nie smiem dyskutowac i porownywac do innych krajow (poza dzikimi:-) Z doswiadczenia wiem ze u nas nie jest najlepiej – niestety i nie sadze ze w USA jest gorzej.
@Mr. Cental
Podoba mi sie, ze masz swoje zdanie :) Ale do rzeczy.
1. NBA miala prawo zawiesic pana Sterlinga, jesli maja takie cos w statucie. (Zakladam, ze wiesz, ze maja.)
Ale (chyba zawsze jest jakies ale), jesli pan Sterling oficjalnie jest ok, a problem pojawil sie w PRYWATNEJ rozmowie, to co wtedy? I dodatkowo oficjalnie dalej twierdzi, ze jest ok? Jestes pewien, ze wtedy wykladnia dalej jest taka sama? Moim zdaniem juz chyba nie do konca. Jesli traktowac to jako dowod, to wg. mnie zostal zdobyty nielegalnie, a wowczas w sadzie (mam nadzieje, ze w calym USA) nie ma on znaczenia. Wiec nie ma dowodow, a gosc twierdzi, ze jest ok :)
2. Tu wg. mnie masz racje, aczkolwiek nic nie wiem, zeby sad mu nakazal – to prawda?
3. Tu jest najciekawsze :)
„Prawnicy udowodnili ze Sterling jest chory i nie moze sam decydowac.” Czyli jak jest chory i nie lubi murzynow, to jest zdrowy (i przestajemy go lubic, a zaczynamy potepiac), ale juz wlasnym majatkiem jak ma rozporzadzac, to jest chory? I to chyba najbardziej ludziom sie nie podoba …
pozdrawiam
Mr. Cental
1. „Nba miala prawo zawiesic Sterlinga za poglady, bo taki maja statut.”
Żadna organizacja w naprawdę liberalnym i demokratycznym kraju nie może mieć statutu wykluczającego kogoś za poglądy. Dlatego USA nie jest demokratycznym krajem.
Tworzy się podział na prawomyślnych {słuszne poglądy} i nieprawomyślnych {niesłuszne poglądy}, jak u Orwella. Następnie tworzy się stygmatyzację.
Z jednej strony NBA może mieć taki statut a z drugiej strony facet, który stworzył bar tylko dla łysych miał proces w sądzie za dyskryminację.
To tak jak powiedział Oldman o Gibsonie. Czy ktoś, by się przejął, gdyby Gibson powiedział takie słowa o Niemcach {największa mniejszość w USA} albo Polakach.
2 Sąd mu kazał ostatecznie. Na początku NBA wykluczyło go z organizacji i nakazało sprzedaż klubu. Sąd to jedynie to przyklepał.
3 Jeśli ma Alzheimera to oznacza, że wypowiadając słowa, które wypowiedział był niepoczytalny. Sąd stworzył sobie nową definicję: „Sterling cierpi na chorobę Alzheimera i nie jest zdolny do podejmowania ważkich decyzji biznesowych.” Innymi słowy Sterling jest poczytalny, ale nie może podejmować akurat decyzji biznesowych, ale samochodem jeździć już może, korzystać z kart kredytowych może, brać kredyty może, ale nie może podejmować decyzji biznesowych {to jest jakaś kpina} :) Sterling powinien pozwać władze NBA o wykluczenie go z organizacji pomimo jego choroby, która sprawiła, że powiedział co powiedział, bo zapomniał jakie ma poglądy w wyniku wrogiego działania osoby trzeciej mającej na celu jego dyskredytację ;) Każdy specjalista od Alzheimera stwierdzi, że osoba chora jest jak dziecko we mgle i można nią manipulować, co zrobiła ta panienka. Proces sądowy ma wygrany jak w cuglach.
USA to DZIKI kraj, od którego trzeba trzymać się z daleka, bo się wpadnie jak ten Polak, który przesiedział kilkanaście lat za pedofilię, tylko dlatego, że umył z krwi po wypadku bodaj 10-letnią córkę swojej partnerki {nie był ojcem}, którą następnie odwiózł do szpitala i trafił na jakiegoś świra lekarza, potem świra sędziego, itd.
@Autor
… nie bardzo mam pomysl jak napisac to delikatnie, wiec tylko zasugeruje przemyslenie odpowiedzi na ponizsze pytania :)
Czy bedac oficjalnym satanista moge zostac ksiedzem w kosciele katolickim i odwrotnie? Albo jezdzac ferrari i uzywajac telefonow komorkowych moge zostac amiszem? Albo czy bedac komunista moge zapisac sie do partii kapitalistycznej (albo odwrotnie) i nie moga mnie z niej wyrzucic za poglady?
Czy liberalne jest pozwalanie komus nawet na nielubienie mnie, czy liberalne oznacza, ze wszyscy musza wszystkich jednakowo lubic? I na koniec – jaki ustroj maja USA i czy demokracja ma cokolwiek wspolnego z liberalizmem?
pozdrawiam
„Każdy specjalista od Alzheimera stwierdzi, że osoba chora jest jak dziecko we mgle i można nią manipulować, co zrobiła ta panienka. Proces sądowy ma wygrany jak w cuglach.”
Serio ?
Ja to przyznam też że nie wiem o czym dyskusja. Miał zdiagnozowaną chorobę – próbował to jedynie obalić tym że prowadzi inne firmy , ale wiadomo że nie zawsze to on musi robić.
U nas czy innych europejskich krajach też sprzedaż przez żone byłaby akceptowana. A co do NBA to też nie mogą działać wbrew swoim zasadom.
Także wszystko zgodnie z prawem ( 99% nie wiem co oznacza ta choroba ale ekspertów zgrywa)
Także koniec lekcji o chorobach i prawie w USA dla upośledzonych i przejdźmy dalej :) Bo to co niektórzy piszą ale to poprostu bzdury. Szkoda Pana to fakt ale wszystko zostało załatwione zgodnie z literą prawa.
literą prawa:)-prawo to nie matematyka, liczą się poglądy sędziego, otoczenie, interesy, odbiór społeczny, to jak chcesz spojrzeć na daną sytuację
w prawie 2 plus 2 nie zawsze równa się 4,
co stałoby się z opinią sędziego gdyby inaczej orzekł? Czy nie miałby nie miłych telefonów, zaczepek, gróźb…
jak byłaby odbierana jego rodzina
a co byłoby z jego karierą…?
nie jest łatwo postawić się w takiej sytuacji
to tak jak Sterling szukał prawników i mimo,że chciał słono płacić, to największe, najlepsze kancelarie nie chciały tracić reputacji
tak wygląda ten świat, polityka, prawo, wielkie interesy
a że nikt nie lubił Sterlinga i facet miał długą listę przewin na swoim koncie to wiadomo
ale też nie jest jedyny,
Cental: „Sterling jest chory i nie moze sam decydowac”, „U nas prawo jest identyczne”.
Otóż nie, nie i jeszcze raz nie. Żadna choroba nie powoduje utraty do czynności prawnych o ile dana osoba nie została ubezwłasnowolniona. Nie muszę dodawać, że ubezwłasnowolnienie orzeka sąd po przeprowadzeniu szczegółowego postępowania,które ma na celu przede wszystkich ochronę praw owej osoby, co do której istnieje podejrzenie, że nie jest w stanie sama zadbać o własne interesy, zwłaszcza majątkowe.
Sterling nie został ubezwłasnowolniony, o ile wiem, a czy sam potrafi wystarczająco zadbać o swoje interesy? Ciekawy temat do dyskusji ;)
@Autor
Jak u Orwella to są Twoje poglądy. Traktowanie rasizmu jako światopogląd, który każdy ma prawo mieć i należy to tolerować jest chore.
Widzę że dyskusja się rozkręciła ;)
Na początku wrócę do moich rdzennych punktów i chcę podkreślić, że to są FAKTY, czyli procesy które mogą nam się podobać albo nie, ale już się wydarzyły i nie mamy co do tego wątpliwości.
Liga miało prawo nałożyć maksymalną karę na Sterlinga czyli 1mln dolarów i dożywotni zakaz stadionowy. Tak miała prawo i z tego co wiem to 70% właścicieli musiało to zatwierdzić (statutu nie znam – jeszcze;)!
Czy Sterling został zmuszony (czas dokonany) do sprzedaży klubu (tu mi o chodziło o zmuszenie przez ligę). Owszem liga chciała sprzedaży i wywierali na niego wpływ, tak samo jak sponsorzy którzy odeszli, kibice, którzy bojkotowali oraz zawodnicy którzy zdejmowali dresy nie w tym miejscu co trzeba. Ale nie mogli go ZMUSIĆ do sprzedaży. Mogli tylko liczyć, że sie na to zgodzi (albo że żona go załatwi :) Poniekąd sąd swoją decyzją go zmusił (poprzez przekazanie praw sprzedaży żonie, która tego chciała)
Żona miała prawo sprzedać klub, bo taki był wyrok sądu. Nie mnie oceniać czy to było słuszne, czy sąd jest sprawiedliwy czy skorumpowany, itd. FAKT jest taki, że sąd tak zadecydował! Wg prawa (jakie tam obowiązuje), podjął decyzje i na pewno miał ku temu odpowiednie dowody, których prawnicy Sterlinga nie byli w stanie obalić (a na pewno byli to prawnicy z najwyższej półki)
Oczywiscie mozemy dyskutować o tym czy te zdarzenia są prawidłowe i słuszne i stąd wywiązała sie dalsza dyskusja.
I tak:
a. autor – czy można kogoś wykluczyć za poglądy? Uważam że tak (oczywiście wszystko zależy od konkretnej sytuacji). Skitour doskonale to wyjaśnił.
b. Skitour – uważam, że rozmowa prywatna również jest podstawą do takich działań. Tzn na pewno opinia publiczna, w tym wypadku, bardzo szybko wyciągnęła wnioski, a jak wiemy NBA to przede wszystkim biznes i nie mogą pozwolić sobie na utratę pieniędzy (ogromnych!). Poza tym jak np. powiem (w rozmowie prywatnej), że mój szef kręci „to czy owo” i ten fakt się upubliczni, to na pewno poniósłbym jakieś konsekwencje (mimo, że to rozmowa prywatna) :D Inna sprawa to oczywiście sposób zdobycia tych taśm i cała historia, które wg mnie jest mocno naciągana, ale mleko się rozlało i opinia publiczna (czyt. pięniądze) wyrok juz wydała i teraz trzeba pozamiatać
A co do Twojego punktu trzeciego, to tutaj Sterling powinien mieć pretensje do swoich prawników, którzy zapewne wielką kasę wzięl i dali ciała. Albo druga opcja jest taka, że być może Sterling był zdrowy jak mówił o murzynach a zachorował chwilę później i nie mógł prowadzić interesów w momencie sprzedaży klubu, dlatego sąd uznał że powinna żona, ale po sprawie sądowej jednak trochę z nim będzie lepiej i teraz będzie mógł znowu sam prowadzić interesy :D
c. clydetheglyde – wg. mnie (zaznaczam, że nie jestem prawnikiem) choroba umysłowa może być powodem do ograniczenia zdolności do czynności prawnych, również w Polsce. Jakimi etapami trzeba do tego dojść? Być może poprzez etap ubezwłasnowolnienia – nie wnikam;). Zgadzam się, że pewnie mógłby się powołać na swoje „choroby”, które doprowadziły do jego wypowiedzi i pewnie teraz byłoby mu łatwiej wygrać, ale to juz problem jego i jego prawników czy będzie to kontynuował ten temat. Ja mając ponad 80 i 1 mld na koncie (drugi pewnie ma żona – ach te baby!) znalazłbym sobie pewnie inne rozrywki niż ganianie się po sądach ;)
@Mr. Central
Odnosząc się do całej sekcji faktów. Cały problem w tym, że o to się właśnie rozchodzi czy wszystko to odbyło się w sposób zgodny z prawem/statutem itp. Ty próbujesz uciąć tą dyskusję na zasadzie „bo zgodnie z prawem w USA sąd powiedział…” – wg. mnie nie zgodnie z prawem ani z logiką co parę osób ładnie wyjaśniło.
No i mamy jedną fundamentalną różnicę zdań co widać w punktach a i b. Wg. Ciebie można kogoś wykluczyć za poglądy, które są wyrażone w rozmowie prywatnej. Chciałbym tylko zobaczyć jak wsadzają do więzienia uczestników typowej polskiej biesiady gdzie zaczyna się rozmowa o polityce. Bo dziadek powiedział, że ich wszystkich to na drzewie powiesić, zagazować… i cyk, groźby karalne, usiłowanie zabójstwa itp.
@Skitour
Szanowny Panie, ależ Ja jestem bardzo za. Nawet z chęcią założyłbym klub dżentelmenów z zakazemn wstępowania dla niemców, ale boję się pozwu ;). Nawet nie mogę opublikować ogłoszenia o pracę: poszukuję wysokiego, silnego faceta do prac fizycznych.
Innymi słowy to, co piszę wskazuje, że są równi i równiejsi. Jedne organizacje mogą sobie wprowadzać jakieś nakazy, zakazy różnicujące ludzi a inne nie, gdyż jeden zakazy są uznawane za słuszne a inne nie.
Nie Ja to wymyśliłem.
@Adrian89
Przy Alzheimerze najczęściej rodziny decydują się na ubezwłasnowolnienie chorej osoby, bo to zdecydowanie ułatwia z nią życie. Na przykład masz prawo zabronić jej samej wyjść z domu, co jest tylko dla jej dobra, bezpieczeństwa. Nie trzeba być specjalistą od Alzheimera by znać rozstrzygnięcia prawne, które dotyczą między innymi tej choroby.
@clydetheglide
Sterling nie został ubezwłasnowolniony i to jest najzabawniejsze. Jak widzisz większość osób nie rozumie, że nie ma możliwości bez ubezwłasnowolnienia stwierdzić, że ktoś nie ma prawa do podejmowania decyzji biznesowych czego tu wielu nie rozumie. Wprawdzie pojedyncza decyzja może być podważona ze względu na chwilową niezdolność do podejmowania świadomych decyzji – alkohol, narkotyki podane przez osoby trzecie, ale nie można tego rozciągnąć na wszystkie decyzje biznesowe, jeśli osoba ma prawo do czynności prawnych.
Wyrok sądu mówi jednoznacznie Sterling nie może podejmować decyzji biznesowych {to jest dokładnie wskazane w amerykańskich artykułach dotyczących wyroku sądowego} ze względu na chorobę, jednak nadal ma prawo do czynności prawnych i to jest dla mnie konstrukcja prawna z KOSMOSU.
@Mr. Cental
Czy można kogoś wykluczyć za poglądy?
W dzisiejszym świecie można kogoś wykluczyć za poglądy – to prawda, można go nawet zniszczyć społecznie – tzw. ostracyzm. Szkoda tylko, że decydują o tym tylko i wyłącznie pewne osoby, czyli tylko i wyłącznie pewne poglądy są tolerowane. Napisałem powyżej, iż nie mogę stworzyć klubu bez prawa wstępu dla Niemców. Twierdzisz, że mogę wykupić Polski klub i zakazać w nim gry czarnoskórym? To są jedynie przykłady, bo osobiście nie klasyfikuję ludzi i nie oceniam kogokolwiek inaczej, niż indywidualnie. Co nie zmienia postaci rzeczy, że nie mam żadnego prawa do tego, by komuś bronić takiej klasyfikacji. Mówię tu oczywiście o czyichś prywatnych pieniądzach, organizacjach, firmach. Uważam, że jeśli NBA ma takie prawo to znaczy tworzyć sobie wewnętrzne przepisy jakie im się podoba, ale jeśli tak to nie bądźmy hipokrytami i niech każdy ma takie prawo, każda organizacja, każdy pogląd.
A ja bym chciał, żeby w Polsce sąd miał możliwość sprzedaży klubów piłkarskich, prowadzonych przez kiboli normalnym inwestorom:) To tak trochę na temat, a trochę nie:)