Po utracie strzelca – Anthony’ego Morrowa – sternicy New Orleans Pelicans postanowili wypełnić powstałą lukę w składzie byłym graczem Raptors i Kings. Przypomnijmy, że kilkanaście dni wcześniej zespół z Nowego Orleanu pozyskał Jimmera Fredette (ex Bulls i Kings).
Dla 35-letniego Johna Salmonsa to już druga zmiana barwy klubowych w panującym off-season. Najpierw jeszcze na starcie sezonu zasadniczego uniknął on planowanej przez Kings amnestii będąc wymienionym w pakiecie graczy Kings do Raptors. Wraz z Patrickiem Pattersonem, Chuckiem Hayesem oraz Greivisem Vasquezem brał on udział w wymianie, której głównym punktem było pozyskanie przez Sacramento Rudy’ego Gay’a. Następnie po jednym z najsłabszych regular season w karierze (5pkt i 2zb) został on przekazany dalej do Atlanty Hawks w zamian za Lou Williamsa oraz prawa do Lucasa Nogueiry.
10 dni po wymianie Hawks zwolnili weterana z 12-letnim stażem w lidze by dać szansę młodszym graczom oraz pozyskanemu z Thunder – Thabo Sefoloshy. Salmons z kolei znalazł zatrudnienie z Nowym Orleanie i zdecydował się podpisać roczny kontrakt na sumę 2 mln USD.
Salmons to ex gracz Sixers, Kings (dwukrotnie), Bulls, Bucks i Raptors, mający rozegrane 874 spotkania sezonu zasadniczego oraz tylko 28 występów w play offs. Najlepsze występy w lidze notował na przestrzeni lat 2008-10, kiedy reprezentował barwy Kings, Bulls i Bucks. Jego najlepsze średnie zbliżały się do 20 pkt i 4 zb na mecz. W rotacji trenera Monty’ego Williamsa będzie on występował na pozycji numer dwa i trzy.