Hedo Turkoglu ma lada dzień podpisać nową , jednoroczną umowę z Clippers, na sumę 1.4 mln USD. Wg ostatnich doniesień 35-letni zawodnik, który przeniósł się do L.A. po wykupie kontraktu przez Orlando Magic, jest po słowie z działaczami zespołu. Turecki skrzydłowy notował w 38 spotkaniach średnią 3 punktów. Z roli pierwszplanowej, która służyła mu we wcześniejszych latach pracy na Florydzie został już tylko mit.
Dla Turkoglu będzie to 15 sezon w najlepszej lidze świata, z epizodami lub większymi rolami w Sacramento Kings, San Antonio Spurs, Toronto Raptors i Phoenix Suns. Hidayet to kolejny gracz Clippers pozyskany przez zespół w podobny sposób i poprzez 'buy out’. Podobna historia miała się w poprzednich rozgrywkach z osobami Danny’ego Grangera (Sixers) i Glena Davisa (Magic). Z tymże w składzie na kolejny sezon został już tylko Davis.
Przypomnijmy, że Turkoglu został zawieszony przez władze NBA na 20 spotkań za zażywanie niedozwolonych środków, przed poprzednimi rozgrywkami. Stosowanie specyfiku miało pomóc skrzydłowemu w pełnej regeneracji przy rehabilitacji kontuzjowanego barku.
Clippers zapełniają skład i obok Hedo postanowili dokoptować gracza, który słynie ze swojej pracy w obronie. 27-letni Chris Douglas-Roberts, który ostatnie miesiące spędził z Charlotte Bobcats (teraz Hornets; średnie 6.9 pkt i 2.4zb w 21 minut) ma parafować minimalną umowę i nie w pełni gwarantowaną na rozgrywki 69. sezonu. Pytanie czy znajdzie uznanie Doca Riversa i dostanie więcej szans w grze niż Danny Granger lub wspomniany Turkoglu?
Woy lekka pomyła granger nie był w sixers ;)
Zamienił się miejscami z niejakim Evanem Turnerem,lecz od razu zaznaczył,iż w Szóstkach nie zagra.Także skucha;-)bo buy out poszedł.
Zbliża się wielka zima w Californi. Clippers wydadzą prawie 1,5 bańki na drewno :)