Wiele wskazuje na to, że lada dzień będziemy świadkami przenosin Zorana Dragića do najlepszej ligi świata. Jak donoszą źródła związane z Phoenix Suns to brat Gorana Dragića jest po słowie ze sternikami Słońc i w Arizonie czeka na niego dwuletnia umowa. Dodatkowo oprócz kontraktu Suns będą zmuszeni zapłacić odstępne obecnej ekipie Zorana – Unicaji Malaga – ponieważ obrońca ma ważny kontrakt z hiszpańską drużyną.
Praktycznie od momentu rozpoczęcia się Mistrzostw świata w koszykówce do naszych uszu dochodziły informacje o zainteresowaniu osobą 25-letniego obrońcy ze strony Indiany Pacers i Phoenix Suns. Etatowy reprezentant Słowenii znów stawał się wyróżniającą postacią kadry Jure Zdovca, występując na pozycji obwodowego tuż obok swego brata, Gorana. Teraz Suns mają zapłacić Hiszpanom ok 970 tys dolarów w ramach wykupu umowy Słoweńca (kontrakt miał obowiązywać jeszcze przez 2 lata).
Drugi Dragić w ostatnim sezonie notował średnie 10.9 pkt i 2.7 zb występując po 23 minuty w meczu. Wraz z Unicają miał też okazję ogrywać się na parkietach Euroligi. Z kolei reprezentacją Słowenii dotarł do ćwierćfinału Mistrzostw świata, w którym musiał (musieli) uznać wyższość kadry amerykańskiej.
Przejście Zorana do Suns może również być efektem potencjalnego odejścia z zespołu Erica Bledsoe (Minnesota T’Wolves?). Słońca już wcześniej zabezpieczyły się na wypadek odejścia do innej drużyny Mini-LeBrona, poprzez angaż Isaiaha Thomasa. Tymczasem przybycie do składu Jeffa Hornacka drugiego Dragića ma zwiększyć siłę ławki Suns oraz podnieść możliwości rotacji na pozycjach jedynki i dwójki.
Sam jestem ciekaw jaki to będzie sezon dla Suns. Myślę jednak, że nieco gorszy od poprzedniego. Mogą nawet nie osiągnąć 40 wygranych. Nie widzę ich w PO 2015.
gorzej nie będzie, czekam na Alexa Lena. Za rok Bogdanović z Serbii
A czy Len znowu się nie połamał?